Jakiś czas temu zaczęłam oglądać "Buffy", obecnie jestem na etapie pierwszego odcinka trzeciej serii. Zanim zaczęłam oglądać serial, przypadkiem przeczytałam kilka spoilerów. (spoiler) W ostatnim epizodzie drugiego sezonu Buffy zabiła Angela, a dowiedziałam się wcześniej, że Angel i tak w jakiś sposób później wróci, a Buffy będzie się z nim potajemnie spotykać. Interesuje mnie tylko informacja, w którym odcinku ponownie pojawi się Angel? :)
Mam jeszcze jedno pytanie. Pod koniec trzeciej serii Buffy i Angel rozstali się po raz kolejny. Słyszałam, że Angel ma jeszcze jednak wrócić (w 4 lub 5 serii?) i przez jakiś czas znów być z B. Wie ktoś może, w którym odcinku (i której serii) A&B znów będą razem?
Oni już nie będą razem. Będą się spotykali raz na jakiś czas, Angel pojawi się w kilku odcinkach, ale nigdy już nie będą parą.
Naprawdę nie będą już razem? A orientujesz się może, z których serii pochodzą sceny z tego fanvidu? Bo nie kojarzę ich z pierwszego, drugiego ani trzeciego sezonu: http://www.youtube.com/watch?v=Edv1Rs94nLs
1:11 - 1:23, 1:45 - 1:50, 2:04 - 2:19, 2:31 - 2:37, 2:51 - 2:57 i 3:05 - 3:12?
1.11-1.23 To przedostatni odcinek ostatniego sezonu, 1.45 - 1.50 to było po odcinku gdzie Buffy umarła bliska jej osoba (nie chce spoilerować) to był piąty sezon chyba, to samo z 2.04-2.19 Dalej 2.31 - 2.37 przedost. ost sezonu a to 3.05 musiało być albo wcześniej albo w "Angelu":-)
Dzięki ;) Jeśli chodzi o tę bliską osobę Buffy, która ma umrzeć to (spoiler) jest to jej matka, tak? Też gdzieś już o tym czytałam. Niestety, przypadkiem dowiedziałam się wielu istotnych rzeczy na temat sezonów, które dopiero zobaczę.
Myślę Neff, że się przestawisz jakoś w piątym sezonie na Spike'a:-) Chociaż nie każdego dosięga ta mania, mnie osobiście Spike, o którym WhiteDemon niżej pisze to jedna z najfajniejszych postaci w serialu:)
I bardzo dobrze, moim zdaniem.
A Andżeluś poszettt! W długą, sesese.
Inni lepsi, hihi.
Właściwie lubię Spike'a (a stwierdzam to po obejrzeniu dopiero trzech serii, w których pojawił się zaledwie w kilku odcinkach), jest taką... szaloną postacią i myślę, że polubię go jeszcze bardziej, ale póki co wydaje mi się, że to Angel powinien być z Buffy ;P Choć całkiem możliwe, że zmienię jeszcze zdanie, jak większość - z tego, co słyszałam, dużo fanów właśnie wolało później Spike'a, niż Angel'a ;) Niestety, teraz dopadła mnie mania Angela i nie mogę się pogodzić z tym, że rozstał się z Buffy i do niej nie wróci ;p
Pożyjemy, obejrzysz resztę - zobaczymyXD
Spike jak dla mnie to od takiego Damonka ciekawszy z dwa razy, hihi...XD
Choć charakterologicznie podobni.
Stwierdzone po obejrzeniu całości BtVS.
Ech, Damon. Tak się wciągnęłam w Buffy, że całkowicie zapomniałam o VD. Właściwie za niedługo nowy odcinek, ale najpierw muszę zobaczyć do końca Buffy, nawet z Housem się wstrzymałam i jestem dwa odcinki do tyłu ;p A widziałaś może "Angela"?
Hehe, ja widziałam tylko 5 sezon Angela - z pewnych względów, ale nie chcę Ci spoilerować;)
Hyhyhyhyh, no co! Ja się za Angela nawet nie brałam, sam 5 sezon oglądałam... Ale wiesz co, chyba obejrzę resztę, żeby dowiedzieć się co tam się działo z Buffy jak u niego występowała:-) Czasami Buff właśnie nawiązywała do odcinków z Angela i nie wiedziałam zbytnio o co jej chodzi:D
Może się kiedyś zmuszę, weny nie mam na razie.
Ale będę musiała, w końcu beksi obiecałam;)
Nie godej, kurde - no to bym się jednak musiała wziąć...
Tylko ten Endżelek, Dżizas - jak ja go zniosę na spokojnie?
Bez procentów się chyba nie obędzie...
Ewentualnie sok pomidorowyXD
A da się go znieść, da. Wątek superhero wszystko wynagradza, wiesz. Ten brak poczucia humoru:P Właśnie 4 odcinek jadę, póki co jest spoko;]
3.05 to 8 odcinek Angela tytuł "I Will Remember You". Piękny odcinek I bardzo wzruszający.
Jeśli chodzi o Spike to ja po obejrzeniu całości Buffy i Angela stwierdziłam że wolałam go gdy był zły, jednak dla mnie wampir powinien mieć w sobie demona :)
Oczywiście jako fanka postaci Angela polecam ci jego serial, jest bardziej mroczny niż Buffy ale jeśli lubisz tą postać powinien ci się
spodobać. Ja go uwielbiam między innymi właśnie za ten mroczny klimat.
Znalazłam fajne trailery sezonów 1 i 2 Angela, mam nadzieję że ci się spodobają.
Sezon 1
http://www.youtube.com/watch?v=rwgxne3tzZw
Sezon 2
http://www.youtube.com/watch?v=d4HaMS7mKt0&feature=related
Pozdrawiam.
Zobaczyłam oba trailery i muszę przyznać, że serial zapowiada się bardzo obiecująco :D Na pewno zobaczę go po zakończeniu "Buffy". Przy okazji natknęłam się na zapowiedzi wszystkich sezonów "Buffy" i... czy czwarta seria tylko wydaje się być nudna, czy rzeczywiście taka jest?
Hm, ja tam wszystkie sezony "Buffy" bardzo lubię, niewielkie zastrzeżenia miałam tylko do 1...Taki "plastikowy" zdawał mi się;)
Ale niektórzy narzekają na 4 - to prawda. Zwłaszcza ze względu na motyw tzw. "Inicjatywy".
Mnie się mimo wszystko bardzo podobało, choć mamy oczywiście "typową przeplatankę" - czyli zajebiaszcze epizody mieszają się z takimi średniawymiXD
Normalka, jak w każdym serialu...
Facetom raczej podobałby się głównie 4 sezon. Wiadomo, militaria, zabaweczki i takie tam:D
Mi się podoba w Buffy właśnie to, że w każdym sezonie był inny wątek, inny wróg dzięki czemu Buff nie stała się monotematyczna (Buffy i samo zabijanie wampirów)
4 sezon miał też bardzo klimatyczne odcinki...
Np. motyw z niemym Sunnydale - kiedy wszyscy stracili głosy;)
Albo kiedy Will swoimi czarami tak namąciła, że szokXD
Wspaniały odcinek z Faith...
Było fajnie;)
Mimo iż zawsze bardzo lubiłam te chore i pogmatwane relacje między Spikem a Buffy
- to że nigdy nie mieli ze sobą łatwo - przeciwnie - stale było "ciężko, ostro, durnie i pod górkę"XD, to jednak oglądając odcinek z 4 sezonu pt. 'Something Blue" - choć się uśmiałam - było mi smutno strasznie, że nigdy wcześniej ani potem nie byli tacy dla siebie słodziutcyXD
I to jeszcze kurde pod wpływem;)
NEFF NIE CZYTAJ, SPOILER:)
Spike nie nadaje się do tego by być słodziutki;] Mi np. bardzo odpowiadały ich relacje w 7 sezonie. Mimo braku seksu, buziaków itd. widać było między nimi więź;] Bycie słodziutkim, włażenie sobie w dupcie i noski noski noski, to trochę naciągane jak dla mnie w związku:P Tak jest tylko na początku, później zaczyna się prawdziwe życie, prawdziwa więź.
No ja to wiem, że się Spike na słodziaka nie nadaje;) ale taka nutka nostalgii pozostała...
Wiesz, co by było jakby było słodko - tyle że byłaby to pewnie powtórka z Bangel, a tego bym nie zniosła za cholerę.
Więc w sumie dobrze, że se nie ćwierkali jak gołąbeczkiXD
Ja bardzo lubię czwarty sezon mimo że uważam iż główna fabuła inicjatywy trochę kuleje a big Bad jest nudny. Moim zdaniem siłą tego sezonu są świetne pojedyncze odcinki jak Fear Itself, Pangs, The Hush, This Year's Girl, Who Are You, i kilka innych do których lubię wracać. Za to sezon piąty moim zdaniem jest genialny prawie wszystko mi się w nim podoba fabuła, odcinki i główni bohaterowie w nim naprawdę dorastają i to widać.
Jeśli chodzi o Angela to jeszcze cię ostrzegę że jego serial bardzo różni się od Buffy co dla niektórych może być minusem. Oprócz tego że jak już wspomniałam moim zdaniem jest trochę mroczniejszy niż Buffy główne różnice oraz plusy to:
- przez wszystkie pięć serii jest jeden główny big Bed kancelaria prawnicza Wolfram & Hart oraz Senior Partnerzy którzy nią kierują, nie ma tak jak w Buffy co sezon to inny big Bad (chociaż w sezonach 3 i 4 mamy również inne postacie które określa się jak Big Bad Holza i Jasmine).
- postacie takie jak Faith czy Wesley które w Buffy strasznie mnie irytują tutaj są naprawdę super. Tak naprawdę jeśli chodzi o Wesa mogę powiedzieć tylko to że w obydwu serialach to zupełnie inna osoba.
- jak już ktoś wspomniał na jego stronie wampirze wspominki które w nim występują zdecydowanie częściej niż Buffy zalatują trochę twórczością Anne Rice (dla mnie to wielki plus bo ją uwielbiam dlatego o tym wspomniałam).
Ogólnie lubię Angela troszeczkę bardziej niż Buffy głównie za to że jest mroczniejszy ponieważ uwielbiam takie klimaty ale znam osoby dla których jest to minus, więc co kto lubi :)
P.S. Tu znalazłam świetny teledysk który zawiera w sobie sceny z wszystkich 5 sezonów Angela. http://www.youtube.com/watch?v=-BRhKMZLkGA
Dla mnie jest troszkę mroczniejszy od Buffy ale to zależy co dla kogo oznacza mroczny, mi takie określenie kojarzy z czymś ciemniejszym groźnym niebezpiecznym a także z czymś ponurym i taki głównie jest Angel.
A czemu mam być zła ? Angel to tylko postać fikcyjna możesz sobie myśleć o nim co chcesz, masz do tego prawo : )
I gdy pisałam że Angel jest mroczniejszy niż Buffy to miałam na myśli serial nie postać. Oczywiście o serialu też możesz myśleć co chcesz :)
Tak się tylko drażnię;)
Czuję w kostkach, że nie jesteś tak małostkową babką, coby się o taki cop obrażała - i nie piszę tego z ironią.
PS. Ale serio myślałam że Ci o Angela jako postać chodzi, hihi.
Ahahaha, Demonku, bierz się za Angela, właśnie się poszczałam ze śmiechu widząc go jak tańczy w 13 odcinku 1 sezonu:D