Proponuję, aby tutaj wpisywać absurdy, jakie zobaczymy oglądając tę telenowelę. Dzisiaj obejrzałam dopiero drugi odcinek i coś mi się wydaje, że w tej telenoweli niedorzeczności będzie bardzo, bardzo dużo.
Przykłady z dzisiaj:
- rozpaczający rodzice Estercity, bo "wychowali ją inaczej, a ona jest dziwką". No ba! Laska, która jest dorosła i jeden raz przespała się z mężczyzną, którego jak twierdzi kocha, musi być dziwką. A jakże!
- [mój HIT] Damian proszący o rękę Estercity
to nic, że nic ich nie łączy; to nic, że nie byli parą nawet przez sekundę; to nic, że ona nic nie wie o oświadczynach; to nic, że ona może żadnego ślubu nie chcieć, ale... kogo by te mało istotne fakty obchodziły?
- główna bohaterka twierdząca, że wszystko będzie dobrze, jeśli tylko Damian poprosi Estercitę o rękę
świetny pomysł! Przecież każdy marzy o ślubie z kobietą, przez którą niesłusznie został oskarżony o gwałt
- ludzie w mieście nazywający Estercitę dziwką przy jednoczesnym pokazywaniu sympatii do Damiana
ba! Przecież nie ma nic dziwnego w tym, że wiesza się psy na kobiecie, która z kimś sypia, ale do faceta, z którym spała, biegnie się przez pół miasta i skanduje jego imię, bo przecież jest taaaki cudowny. Halo, tu ziemia: do tanga trzeba dwojga, ta kobieta sama ze sobą nie uprawiała seksu
- mieszkańcy miasteczka czekający z pomocą dla Damiana, bo ksiądz stwierdził, że pielgrzymka jest ważniejsza
powtórzę jeszcze raz: halo, tu ziemia! Facet za kilka godzin ma zostać skazany, a oni stwierdzają, że w sumie mogą jeszcze poczekać z pomocą, bo właśnie trwa pielgrzymka. "O Maria, madre mia" chyba jednak wolałaby, żeby poszli ratować niewinnego człowieka przed pierdlem, a nie radośnie śpiewali pochwalne piosenki maszerując przez miasto.
ja oglądam od 1 odcinka i żadnego nie opuściłam :D oglądam zawsze o 17, na drugi dzień powtórkę o 11 i jeszcze na YT jak zawsze dodadzą :D Oprócz tego oglądałam wszystkie odcinki na YT po hiszpańsku :D
Może czepiam się szczegółów ale co tam ;)
Chyba przed wczoraj był odcinek gdzie Hernan rozmawiał z Mariną ( cóż za nowość.. on w każdym odcinku z nią gada xD ,ale nie o tym miałam pisać ). Hernan wychodząc od Mariny mija się oczywiście z Damianem :P ten zostając z Mariną pyta ją jak to zazwyczaj w wolnym tłumaczeniu "Czego chciał ten idiota?" :] . Tym razem też powiedział to samo tylko chyba ludzie tłumaczący tekst na polski już nie wytrzymali i lektor przeczytał "czego chciał ten debil? " :D haha. I jeszcze ta skwaszona mina Damiana jak to on kiedy pyta Marine o Hernana. :D
Uwielbiam te miny Damiana jak jest zazdrosny :D Ja mam wrażenie, że za chwilę oczy wyjdą mu na wierzch ze złości xDDD
Ja nie pierwszy raz słyszałam użycie słowa 'debil' w polskim tłumaczeniu... :P Podejrzewam, że gdyby mogli, Damian wyrażałby się jeszcze ostrzej o Hernanie, no ale cóż... nie można :>
HERMAN to taki DARTH VADER , koleś wporzo lubić się da ale sluży ciemnej strony mocy
szpilki - Esthercita i Ursula przyszły do domu Mercedes, by po kryjomu zabrać dziecko.
I oczywiście musiały być w szpilach, żeby sobie utrudnić życie, żeby niechcący stuknąć głośniej w podłogę i dać o sobie znać.
Bo nawet na godzinę nie mogą założyć normalnych płaskich butów.
- badanie genetyczne na ojcostwo - oni o niczym takim nigdy nie słyszeli? To jakaś banda idiotów!
Oni wszyscy są pewni, że mały Michel to na pewno syn Damiana.
Bo Esthercita tak powiedziała, a oni jej wierzą, choć wiedzą, jaka ona jest. Nawet ostatnio Beatriz, Mercedes i Marina już gadały do siebie, że Michel jest podobny do Damiana :D:D (Od pasa w dół na pewno ;P;P)
Ester mówiła do ojca, że "mały nazywa się Michel Fabre i nie da się tego zmienić". To już go tak oficjalnie zapisali w dokumentach? Damian się na to zgodził? Dał mu swoje nazwisko, nie mając 100-procentowej pewności swego ojcostwa?
Wątek z tym dzieckiem to jakaś kpina. Tyle zamieszania przez tego małego, tyle problemów, a nikt nawet nie chce się upewnić, że to na pewno syn Damiana. To jakaś banda idiotów! Na czele z samym Damianem.
Oglądam już Burzę wyrywkowo, ale to co wyprawia Marina... zachowuje się jak rozkapryszona dziewczynka. Może spędzać czas z Hernanem, jadać z nim kolacje, tańczyć, wyjeżdżać, a jak Damian się wkurza, to ona strzela focha i z nim zrywa bo jej nie ufa O_o
Dziś mi się spodobało jego ultimatum. Zasłużyła sobie!
TU nikt nie będzie żyl dlugo i szczęśliwie .NAWET glówni bohaterowie , Rodzice Damiana już dawno nie żyją , ojciec Mariny też , przybrana matka też pożegna się z życiem , a i MERCEDES za dobrze nie wygląda . GENY .
No właśnie w ostatnim odcinku Damian wyraźnie powiedział, że testów na ojcostwo nie będzie robił. Ja się pytam DLACZEGO?!?! Wie, że Estercita kłamie na każdym kroku, więc dlaczego tej jednej rzeczy nie chce zrobić? Przecież skoro jest taki wspaniałomyślny to i tak potem może tym dzieckiem się zajmować, to już zależałoby tylko od jego dobrej woli.
Nie rozumiem jego.
A Hernan z Ursulą znowu poszaleli. Coraz goręcej się tam robi.
Ale od ozoru Hernana mnie zemdliło...
Hernan i Ursula pasują do siebie... No i takiego bzykingu między Mariną i Hernanem na pewno by nie było ;)
Dla mnie te sceny Hernana i Ursuli są denne bo widać, że mają na celu tylko przykrycie dłużyzn przeciąganych w nieskończoność wątków
No właśnie wogóle to ja bym chciała żeby Herman pokazał już swoją prawdziwą twarz, a nie cały czas lata za tą Mariną i ciągle tylko możesz na mnie liczyć pomoge ci itd. No ludzie jest już po osiemdziesiątym odcinku, a jedyny akcje Hermana to kszyki i zabawianie się z Ursulą.
Jak dla mnie to te ich sceny są tak wulgarne, że przekraczają granice :D w telenoweli takie akcje? Albo po 22 powinni to puszczać, albo od 16 lat xD
To prawda. Ja odnoszę wrażenie, że twórca miał większe wizje na te sceny niż na całą fabułę. No i ileż można. Pokazaliby kawałek i tak każdy wiedziałby o co chodzi. Nie muszą tak szczegółowo siedzieć z kamerą w łóżku Hernana.
Ale napisałam xD
Miałam na myśli, że nie muszą tak długo z kamerą siedzieć w łóżku Hernana i nie muszą pokazywać co on tam wyprawia :P
to i tak wcześnie :D Takie akcje to powinny być pokazywane co namniej po 22 :D Jak dla mnie to przegięli z tymi scenami, ale co kto lubi :D
Ale mnie wkurza ten Hernan, jako czarny charakter beznadziejny powinien panować nad swoimi emocjami. Za bardzo impulsywny jest jak na czarny charakter. Nie lubię takich czarnych charakterów jak on jeszcze nigdy się z taką postacią jak on nie spotkałem w telenoweli.
Też tak uważam. Brakuje mu przebiegłości. Widać, że reżyser nie docenił widza i wszystko tak wyrzuca na wierzch... Ech chyba zbyt wiele oczekuję od telenowel :P
Hernan i Ursula lubią odrobinę sado-maso :D:D
Już daliby spokój z tymi scenami, bo co za dużo to niezdrowo - nudne to się już robi i mdłości można dostać.
Chyba że ktoś tak lubi ;P;P
Te ich sceny wulgarnego seksu mają pewnie na celu zapełnienie czasu antenowego i jakieś tam rozbudzenie, zaciekawienie widzów. Taka zapchajdziura odcinkowa.
Damian i dziecko - szkoda gadać. Żałosny wątek i tyle.
Damian i cała reszta to stado baranów.
Zaciekawienie widzów, to też kwestia gustu. Np większość moich znajomych, którzy oglądają ,,Burzę'' i widzą te ich sceny to przełączają na ten czas na inny kanał, bo mają tego po dziurki w nosie i nie dobrze im się robi :D Moja mama i babcia to samo :D
mnie tez denerwuje Hernan a do tego jest oblesny wyglada jak szczurek z twarzy mogli dac przystojniejszego antagoniste
A to chyba jest jego debiut w telenoweli. Bo wcześniej grał w innych serialach.
p.s Brzydki nie jest tylko te jego lokowane włosy nie pasują. Teperament ma typowego Hiszpana. Bo jest z Hiszpanii jak na Hiszpana ujdzie w tłoku.
Damian i jego dzisiejszy tekst do Mariny 'uwielbiam cie bo dasz mi dziecko' to jak by mu nie dała dziecka to by jej nie uwielbiał.
Ich teksty przeważnie są przerysowane i przesłodzone.
Między nimi padły już chyba wszelkie możliwe miłosne teksty, jakie mogą paść w telenoweli.
Rekord był w odcinku szpitalnym - gdy Damian wybudził się ze śpiączki i siedziała przy nim Marina. Cały odcinek przerzucali się poetyckimi tekstami o miłości.
To wyglądało trochę jakby się licytowali, jakby rywalizowali kto wymyśli lepszy romantyczny tekst :D:D
Szkoda, że wtedy sobie tych tekstów dokładnie nie zapisałam, bo oboje wzbili się wtedy na wyżyny poezji i przesłodzenia.
Damian ciągle z uśmiechniętą michą powtarza do Mariny, że "zajmiemy się razem twoją mamą".
Taaa, bo to takie proste zajmować się osobą całkowicie sparaliżowaną, która absolutnie nic nie może sama koło siebie zrobić.
No chyba że wynajmą jakąś fachową pomoc, jakąś pielęgniarkę. Pewnie Mercedes jakoś im pomoże.
wydaje mi się, że po prostu chcieli pokazać, że między protami jest miłość, a nie wyuzdanie tak jak w przypadku Hernana i Ursuli i dlatego w przypadku Mariny i Damiana jest delikatniej :)
Właśnie co do Ursuli to mam wątpliwości. Niby jest czarnym charakterem, a z drugiej strony trzęsie się nad Hernanem i nie robi żadnych złych akcji oprócz intrygowania plus scena prawie-gwałtu, która chyba miała na celu wzbudzenie współczucia dla tej postaci. Hernan niby jest bezwględny ale on znów ma nierówno pod kopułą i trudno określić jego charakter. Jeśli chodzi o prawdziwą bezwzględność z natury to chyba tylko Fulgencio no i może Ernesto co jak dla mnie jest wielkim minusem bo dobre czarne charaktery wzbogacają telenowelę.
Szkoda czasu na doszukiwanie się logicznego zachowania u gościa, który ożenił się z laską tylko dlatego, że się z nią przespał :P
Dokładnie. I który bez mrugnięcia okiem uznaje za swoje dziecko kłamczuchy Esthercity, nie przeprowadzając przedtem żadnych badań na ojcostwo.
Wie ktoś może jak nazywa się piosenka, która leci w scenach Magdaleny i tego terapeuty? :)
Ale DLACZEGO nie chce tego robić ?????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzeba być maksymalnym idiotą.
Cały ten wątek z małym Michelem jest komiczny.
Uargumentował to tak, że i tak narażał życie za to dziecko, więc tak jakby było jego.
Szczerze? Ręce mi wtedy opadły... Dobra, nie chce to nie, ale argument mogli wymyślić lepszy.
No i tak, już tyle odcinków minęło od szczęśliwego odnalezienia dziecka, a Damianowi nawet nie przyjdzie do łba żeby badania zrobić...
Umieram gdy wszyscy w około mówią jaki to Michel jest podobny do Damiana :P Ciekawe z kórej niby strony, bo z racji żadnej.
Może im chodzi o podobieństwo od pasa w dół ;)
Damian nie chce robić testów DNA.
W takim razie jemu i osobom z jego otoczenia (Marina, Beatriz, Jose, Rebeca, Mercedes) powinni zrobić inny test - na inteligencję......
jak dla mnie ta telenowela to jeden wielki absurd, dałam sobie z nią spokój po powrocie Estercity, bo wątek z synem/nie-synem Damiana jest tak żenujący, że nie miałam już cierpliwości tego oglądać, no i Marina wygłaszająca peany na cześć macierzyństwa, podczas gdy dowiedziała się o ciąży dzień przed tą mową... strasznie żałuję, że Laura Carmine gra taką durną postać, ta aktorka byłaby świetną villaną, gdyby nie ten debilny scenariusz, postać Ester jest niestety kompletnym niewypałem, Ursula miała ją niby zastąpić, ale to także im nie wyszło, bo poza wyuzdanym seksem z Hernanem ta bohaterka nic nie wnosi do fabuły
Jeśli chodzi o tą telke to według mnie wszyscy viliani są mówiąc delikatni słabymi vilianami.
Ja spodziewałam się więcej po Hermanie, Ester czy Fugenciu, a tym czasem to takie słabe i przewidywalne.
też tak sądzę, Hernan za długo udaje grzecznego i dobrego, przez co jego postać jest taka jakby niedokończona, nie dali mu szansy się rozwinąć, nie wiem kiedy prawda o nim wyjdzie na jaw, pewnie pod koniec będą gonić z akcją i ze wszystkim, żeby zdążyć, więc pewnie wcisną kilka grubszych akcji z nim w 5 odcinków