"Bokura ga ita" to najpiękniejsze anime o miłości jakie dane mi było dotychczas zobaczyć. B.realistyczne, z realnymi problemami głównych bohaterów.Mnie po oglądnieciu tej serii przypomniały się czasy liceum,jak to wtedy było?Zakończenie jest smutne- spotkałam się już z określeniem że pozostawia uczucie pustki.Główny wątek tak naprawdę nie został wyjaśniony, jednak w Japonii wciąż wyadawana jest manga,mam więc osobiście nadzieję ,że wkrótce poznamy dalsze losy Nany i Yuno.
Piękne anime, żałuję, że jest tak mało popularne w Polsce. Również liczę na jakieś kolejne odcinki ;)
Przyłączam się do pochwały i entuzjazmu nad tą dramą. Wspaniała kreska i opowieść sama w sobie niebanalna (chociaż niektóre 'małe dramaty' przesadzone, ale to tak jakby cecha własna tego typu anime)
Mam nadzieję na ciąg dalszy, bo końcówka wcale mnie usatysfakcjonowała.
wszyscy wychwalają a dla mnie to anime było ok, ale nic poza tym. Może to dlatego, że oglądałam to zaraz po kare kano, które dla mnie było wszystkim tym czego oczekiwałam po tym gatunku anime. A tutaj - główna bohaterka jest z lekka irytująca, jej wieczne niezdecydowanie i przestrach w oczach po 10 odcinku były już męczące. Poza tym cały serial zadawałam sobie pytanie: dlaczego Yano a nie Take? :)
ale obejrzałam do końca i nie powiem - były momenty kiedy nawet z niecierpliwością czekałam na kolejny odcinek :)
pzdr
Jestem przy 16 odcinku i jestem zachwycona^^To prawda ,że Nana jest trochę irytująca,ale da się przeżyć. W sumie nie wiem czy wolałabym żeby Nana była z Yano, czy z Take...tego lubię i tego też..mam też cichą nadzieję ,żę wyjdzie druga seria.
A mam pytanie wiecie może gdzie można zaopatrzyć się w tą mangę?
Niestety w mangę można zaopatrzyć się tylko japońską, hiszpańską, włoską bądź ewentualnie pierwsze tomy niemieckiej lub francuskiej. Bardzo trudno nawet o angielskie tłumaczenia w necie, którym były bodajże tylko 3 tomy.