Czy tylko ja zauwżyłam, że we wczorajszym odcinku (31.03), w scenie gdy Tess wysypuje prochy matki przy grobie ojca na nagrobku jest napisane John McLeod zamiast Jack McLeod? Jak mnie denerwują takie wpadki w filmach czy serialach. Albo np. w filmie opowiadającym o rycerzach, oni sobie w scenie tam walczę i takie tam a w oddali jedzie sobie...samochodzik. Po prostu rozbrajające.
masz rację :) mnie też to wkurza
ale ja niewidziałam do końca tylko jak tess zaczeła płakać przy drzwiach i powiedziała "przecierz ja byłam tylko dzieckiem"
hmmm pod napisem dokladnie widac także i słowo "Jack" w nawiasie, wiec wnioskuje, że to bylo tylko przezwisko ojca Claire i Tess. Radze sie dobrze przyjrzeć.
Racja, jest i "Jack" napisane w nawiasie pod spodem. Ale po co tak komplikowac, "John", "Jack" mogli by się zdecydowac.