mam do tych osób co dzisiaj (8 lipca) oglądały córki mcleoda proźbe żeby mi napisały co dzisiaj było w serialu bo ja nie mogłam obejrzec bo byłam w robocie
claire postanowiła startować do wyborów rady farmerów, gdy dowiedziała się, że staruje tam również snadra.
w tym czasie bydło claire i tess zaczeło chorować( krowy zaczęły przedwszeńie rodzić i cielaki umierały), więc dave zarządził kwarantanne i przez to siostry nie mogły sprzedać bydła na targu, brakowało im pieniędzy i nie mogły dać wypłaty pracownikom.claire nie chciała nikomu o tym mówić, ale postanowaiła, że ostrzeże sąsiadów.gdy była u harrego ich rozmowę słyszała sandra.
claire w obawie, że życiu córki może zagrażać niebezpieczeństwo( z powodu choroby krów) zawiozła charlotte do alexa.
w mieście, gdzie odbywała się prezentacja kandydatów do rady farmerów i maiała przemawiać claire, jeden z farmerów powiedział, że bydło claire choruje i ze powinna wycować swoją kandydaturę.
dave podarował tess pierścionek zaręczynowy.
jodi powidziała becky, ze od jakiegos czasu podoba sie jej nck. ta doradziła jej, zęby się z nim umówiła. jodi próbowała to zrobić dwukrotnie(chyba) i za każdym razem jej sie nie udało.
meg z r=terrym starają się o pozyczkę w banku na działkę pod budowę domu, jednak bank nie chce im jej udzielić. soją pomoc finansową proponuj sandra. jenak robi to tylko po to, aby uzyskać głos meg w wyborach. gdy meg to odkrywa oddaje sandrze czek.
po badaniach dave stwierdza, żę bydło nie jest powaznie chore i że wytarczą antybiotyki. badania wykazyły, ze bydło czymś się zatruło. okazało się, że meg spryskała pole środkami chwastobójczymi, które były skażone i od tego bydło zachorowało.
gdy sie wszytsko wyjasniło claire zorganizowała aukcje w drover's run. zjechało się trochę ludzi i aukcje prowadził alex. gdy jednak cena bydła nie przekraczała 85$(a krowy były warte conajmniej 150$) claire sie wkurzyła i nawrzeczała na wszystkich, że nie mają do niej zaufania, ze jej ojciec wile razy im pomagał, itd. i po tej 'mowie' harry podbił cenę, a potem cała aukcja poszła jak należy.
charlotte wróciła do domu.
no to chyba tyle =] mam nadzieje, że opis się spodobał =]
bo bym zapomniała ;D
claire w końcu wygrywa i zostaje członkiem rady farmerów i zyskuje uznanie wielu osób :)
opis bardzo się spodobał
a jak ty byś miała jakiś problem to wal prosto z mostu
Ja mam takie pytanko, ten serial jest tylko dla dziewczyn czy dla chłopaków też? Bo widzę, że tu się wypowiadają same dziewczyny :P
według mnie jest też dla chłopaków
a tak wogóle to gdziesz czytałam wypowiedź chłopaka na temat córek mcleoda ale wiesz jak to chłopaki może sie wstydzą pisac że oglądają ten serial
to super ;D
sory za tyle błędów, ale nie sprawdziłam tekstu tylko od razu go wysłałam ;D
Ja oglądam 7 sezon na Hallmark Channel :D W dzisiejszym odcinku ktoś próbował zabić Jodi, gdy miała wyjechać ze swoim chłopakiem Mattem. Wsiadali do samochodu, gdy nagle ten eksplodował... Wszyscy myśleli że Jodi nie żyje, żałoba itp. Już opłakiwali ją, pożegnali, gdy Kate (od 4 sezonu) rozpoczęła swoje śledctwo, za wszelką cenę chciała znaleźć zabójcę. Meg początkowo nie chciała mieszać się, dawała działać policji, gdy nagle zaprowadziła Kate do miejsca zbrodni i okazało się, że Jodi i Matt zyją :P Policja ukrywała ich do momentu złapania mordercy, żeby chronić ich... Kate była taka zszokowana, że gdy Jodi ja dotknęła to upadła i zaczęła płakać, nie mogła uwierzyć ze Jodi zyje ;p Później Jodi przyszła do Drovers z Kate i Meg i wszyscy byli szczęśliwi, ale i tak pożegnali się z Jodi bo gdzieś wyjechała z Mattem :D I później już nie ma Jodi, chyba że wróci w 9 sezonie.
Moim zdaniem pierwsze odcinki były najlepsze...
Jeżeli oglądacie na TVP2 to muszę Was zmartwić ale w przyszłym tygodniu w czwartek Claire będzie miała wypadek samochodowy, w którym będą towarzyszyły jej Charlotte i Tess.. :/ Claire zginie spadając z urwiska ale Tess uratuje dziecko, w późniejszych odcinkach pojawią się nowe twarze: Stevie, Kate, a opuszczą nas Nick Ryan, Tess, Becky, Terry ale nie wiem czemu bo nie ogladałem, wiem tylko że ich nie ma w 7 sezonie :P
Hej dziewczyny, czy mogłybyście też opisać dzisiejszy odcinek MD? Tzn. ten wyemitowany dn. 9.07.2009 w TVP2? Niestety w czasie emisji odcinków MD o 14.20 nie mam fizycznej możliwości oglądania a wiem, że teraz lecą najlepsze odcinki dotyczące mojej ulubionej pary: Claire & Alex :)
Pomóżcie mi, proszę! ;) Z góry dzięki Wam serdeczne :*:*:*:*
:P Ja nie oglądałem ale chyba to już Alex wyznał Claire miłość ;D
Ja serio mówię, że Claire za 5 odcinków zginie. Możecie wierzyć lub nie a zresztą sami zobaczycie ;] Pozdro
Wierzę Ci i wiem o tym przykrym fakcie, bo oglądałam Córki McLeoda w tamto lato... teraz chciałabym obejrzeć jeszcze raz, ale niestety mam obowiązki, które uniemożliwiają mi to.
Po śmierci Claire byłam wstrząśnięta, minął jakiś czas gdy doszłam do siebie. Bardzo polubiłam tę postać i nadal nie mogę się pogodzić z tym, że Lisa opuściła serial z własnej woli... :(
O odcinku, w którym ginie mam nadzieję, że porozmawiamy tutaj w szerszym gronie i wszyscy podzielą się swoimi wrażeniami... będzie o czym dyskutować i wspólnie płakać... ;]
Masz racje Alex wyznał claire miłośc podczas tańca w hotelu w Melbourne gdzie Claire wyjechała jako rzeczniczka interesów farmerów z okolic Gungallan żeby porozmawiac z jakimś tam ministrem ktory ją unikał ale i tak się z nim spotkała.wszyscy oprócz becky poprosili claire żeby im coś kupiła w mieście. Alex pojechał z Claire do Melbourne żeby poznac swojego prawdziwego ojca ale Claire nic o tym nie powiedział tylko że jedzie załatwic jakieś sprawy w banku.W między czasie w drowers Jodi uwodziła Nicka ale jej się to nie udało i zostali przyjaciółmi, Nick ścigał się z Davem kto pierwszy założy rury i oczywiście wygrał Nick. Tess z Davem spędzili namiętną noc w Drovers. Alex poznał Claire za swoim ojcem i Alex się dowiedział że ma 3 siostry i że jego ojciec jest podrywczem. Wracając do hotelu przypominały mu się wspólne momenty z Claire a Claire wspólne momenty z Alexem.Alex dotarł do hotelu i z claire zamówili sobie coś do zjedzenia, rozmawiali o mieście i Alex poprosił Claire do tańca żeby jej pokazac że umnie tańczyc. a później jak się domyślacie wyznali sobie miłośc.
to chyba wszystko
a wracając do śmierci Claire to myśle że porazmawiamy i razem popłaczemy
Ja chyba nie przeżyje śmierci Clair. Czytam o kolejnych sezonach i wydaje mi się że ten serial nie będzie już taki sam po odejściu tylu osób... i mam nadzieję że od października będzie emitowany kolo 18 żebym zdążyła wrócic z zajęc ;) a Tess powinna już byc z Nickiem a nie oszukiwac się z Davem. Moje zdanie.
Ja mam inne zdanie, od początku liczę, że Tess będzie z Nickiem, bo w gruncie rzeczy bardzo do siebie pasują. Gdyby nie ten wygłup Nicka z Sally, myślę, że Tess wyprostowałaby całą sytuację... nie udało się to głównie przez urażoną dumę Nicka, który nie mógł przeżyć, że Tess uciekła od niego.. poza tym udział w tym miała i kochana mamusia Nicka... to przez nią Tess miała wątpliwości... a potem Tess nawstawiała jej od hipokrytek :D:D:D:D Brawo Tess :D:D:D
Ja też tak myślałam, szczerze powiem, że ten feralny odcinek oglądałam i coraz bardziej zalewałam się łzami. Od chwili gdy dziewczyny zawisły nad urwiskiem. Nie mogłam się opanować, gdy widziałam reakcję Alexa. To był bardzo realny odcinek, zdawało mi się, że te wszystkie emocje są prawdziwe. Tylko spójrzcie na Alexa w tym odcinku... jak sobie to przypominam, zwłaszcza jego oczy, jego spojrzenie... nadal mi smutno i nadal nie mogę się pogodzić z odejściem Claire.
Już dawno żaden serial, żaden film nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Historia Claire i Alexa powinna zakończyć się happy endem!!! Ja nadal płaczę nad ich losem :( Wiem, to głupie, bo to tylko serial - nieprawdziwa historia, to tylko aktorzy, którzy grają to, co im napisze scenarzysta... ale czy na świecie nie mogła zdarzyć się podobna sytuacja? Ilu ludzi tak na prawdę zamiast ślubów miało pogrzeby swojej miłości? Ilu było facetów, którzy żegnali swoje narzeczone tak jak Alex? To taka przygnębiająca świadomość... :(
A co Wy o tym wszystkim myślicie?
ja myśle tak samo masz racje w 100% a to co napisałaś na końcu jest wzruszające i prawdziwe
Dzięki :)
Sama znam przypadek, że młody chłopak miał brać ślub, trzy dni przed ceremonią jego narzeczona zginęła w wypadku a w sali, której miało być wesele, urządzili stypę. Najgorszy był widok jak on stanął w tej sali przed miejscem gdzie mieli zasiąść wspólnie już jako mąż i żona (za ich plecami były dwa złączone serca przybrane w kwiaty i na biało)... wtedy schował twarz w dłonie i zapłakał tak żałośnie... Serce się krajało z żalu. I jak tu nie płakać w takiej sytuacji? I gdzie tu sprawiedliwość?
:(:(:(:(:(:(:(:(
Najgorszemu wrogowi nie życzę takiego doświadczenia :(