Zastanawiam się czy Kevin też był pedofilem? W sumie temu pedofilowi z którym walczył nic nie odpowiedział, a matka krzyczała do telefonu, że Kevin oglądał zdjęcia dzieci. To by też tłumaczyło uległość chłopaka wobec szantażysty. Bo jednak samo przyłapanie na waleniu to jednak niezbyt mocny hak - gdyby to mnie nagrali to nie dałbym się szantażować. Ok, najadłbym się trochę wstydu, ale czy byłoby to coś nietypowego? Założę się, że dziś niemal każdy młody facet któremu brakuje akurat kobiety rozwiązuje problem własnoręcznie, ewentualnie odwiedza agencje ;) Gdyby kogoś z moich znajomych nagrano to odrazę czułbym jedynie do szantażysty, może i bym wyśmiał znajomego, że tak łatwo dał się nagrać, ale cała sprawa szybko poszłaby w zapomnienie.
właśnie o to tu chyba chodziło, że przez cały odcinek wydaje się, że wszyscy szantażowani mieli dużo gorsze rzeczy, które mogłyby wypłynąć, a on miał zaledwie nagranie, kiedy się masturbuje. I myśl "kurde, Kenny (btw. tak miał na imię, ew. Kenneth, nie Kevin) czy to wszystko warte jest aż takiego zachodu?". Nawet widząc jego reakcję po tym jak zobaczył nagranie to lekko się zdziwiłam, bo ok- trochę przypał i wstyd, ale po wykonywaniu co raz to kolejnych zadań, pomyślałam, że no nie warto. A tu dopiero na końcu JEB, że to jednak nie było do końca normalne.
- kobiecina wysyła emalie z tekstami rasistowskimi - wielkie mi halo w dobie alkotwitera i wielu kompromitacji internetowych
- gościu do hotelu zamówił sobie kurtyzanę - wielkie mi halo, jak dzisiaj masa ludzi po firmach i nie tylko babra się w różne dziwne konfiguracje seksualne mając żony/mężów, dzieci, a do tego takie portale jak odloty dają radę, mają doskonałe wyniki odnośnie odsłon
Nie wiemy nic o "afroamerykaninie z londynu". Przypuszczam jednak, że chyba wszyscy panowie mieli coś nagrzebane w klimatach pedofilskich ale dobrze, że nie ma tutaj wszystkiego wyłożonego na stół.
W przypadku gościa z hotelu chodziło o przyszłość jego związku i relacji z dziećmi - stawka była wysoka.
Ale zauważ, że te postacie dostały znacznie lżejsze zadania.
Wygląda na to, że tajemniczy zleceniodawcy nie działają przypadkiem i nie chcą się tylko ponabijać, lecz dać nauczkę. Na początku odbierałam to tak, że bohaterowie są po prostu ofiarami swojej głupoty i pecha, bo ktoś użył swojej technicznej zręczności, aby się nimi zabawić lub wykorzystać do swoich celów, których nie chciał robić osobiście. To w sumie genialny pomysł na zbrodnię doskonałą - zmusić kogoś na odległość szantażem, aby kogoś zabił, okradł lub napadł na bank. Jednak potem okazało się, że nie chodzi o wypełnianie zadań dla kogoś ani nawet o czysty trolling. Prawdziwym celem jest kara. Każda z postaci myśli, że jak ulegnie, to się wywinie i jej brudne sprawki nie wyjdą na jaw. Dostają różne zadania - w zależności od stopnia ich przewinienia mniej lub bardziej ryzykowne. Zauważmy, że do walki na śmierć i życie zostali zmuszeni ci najgorsi - ale to się wyjaśnia dopiero na koniec odcinka.
Czyli nie przypadkowy trolling. Raczej ktoś się bawi w Boga. I to starotestamentowego. Nie da się uciec przed karą, nawet jeśli pomoże się ukarać innego winnego.
Starotestamentowy bóg raczej nic do pedofilów nie miał - dlatego KRzK nic z tym problemem w swoich szeregach nie robi.
To akurat dobra zagrywka, cały odcinek człowiek myśli sobie że kurczę, to nic takiego po co on spełnia zachcianki szantażystów. Wiadomo jak filmik wycieknie będzie obiektem żartów ale bez przesady, któż się nie masturbował w nastoletnim wieku. Widz czuje sympatię do gościa, dodatkowo facetowi z którym pół odcinka jeździł i załatwiał zlecenia też widać że chłopaka żal a na koniec bum, cały odcinek oglądaliśmy pedofila, kibicowaliśmy mu. Nagle okazuje się, że w zasadzie szantażyści zrobili "dobrze".
Teraz dopiero skojarzyłem, że była scena w której Kenny podaje figurkę dziewczynce i strasznie długo się na nią patrzy.
Dopiero po przeczytaniu Twojego komentarza mi się ta scena przypomniała, wcześniej o tym nawet nie myślałam :O
Z drugiej strony jak wytłumaczyć wybór tego kto stanie do walki? W końcu w samochodzie oboje dostali smsa, że jeden ma odjechać i spalic samochód a drugi ma zanieść torbę. Mogli przecież zdecydować odwrotnie. Wtedy ten młody chłopak nie stanąłby do walki.
Przecież ten młody dostał smsa że ma iść do lasu, a stary że ma się auta pozbyć nie wiem co ty piszesz
uwazasz, ze skoro masturbowal sie do dzieci, anie do porno to juz znaczy, ze szantazysci zrobili dobrze xD?
Mnie ciekaw czy mogą go ukarać, skoro był szantażowany (chodzi mi o napad i zabójstwo) ? Bo jedyne jakie prawo złamał nie będąc szantażowanym to to że oglądał dziecięcą pornografię.
Nie znam się na prawie :P
Karalne jest posiadanie i dystrybuowanie, a nie oglądanie.
gratuluję znajomości prawa.
Co więcej jeśli to są materiały powszechnie dostępne np. fragmenty filmów itp. to co najwyżej może ktoś wyskoczyć z nakazem przebadania pod względem skłonności.
A trudno nazywać badanie skłonności karą. W przypadku oglądania tez tyle mogą i niewiele więcej.
Ale na początku warto zrozumieć, że ten serial jest oparty o S-F i minimum mowa o niedalekiej przyszłości/możliwej przyszłości, a nie o realiach dzisiejszych.
Ten świat lików też bazuje na pędzie masowym bez uzmysławiania sobie mechanizmów.
A żeś stary odpowiedział na pytanie XD I do tego masz pretensje, że nie znam prawa choć sam zaznaczyłem, że go nie znam. Widać, że jesteś fajną osobą w realu :)
> Bo jedyne jakie prawo złamał
> Nie znam się na prawie :P
Gratuluję jeszcze raz.
Na pewno Twoje aspiracje wykraczają poza rozbijianie czaszek pijaczkom przed barem.
Tak w kontekście twoich pytań pragnę wyjaśnić (może przyda Ci się w przyszłości ) to że ktoś jest przymuszany do popełnienia przestępstwa szantażem nie zwalnia go z odpowiedzialności karnej. Oczywiście wymiar kary byłby proporcjonalnie niższy. Abstrahując od tego akurat przypadku.
Też się zastanawiałem nad tym odcinkiem. Koniec końców wychodzi na to, że szantażowani byli karani. Nie wiem tylko co zrobił pan o czarnym kolorze skóry. Tez podejrzewam że był pedofilem.
Ja podejrzewałam, że może był homoseksualistą albo miał jakieś "nietypowe" fetysze - w końcu dostał 'niską" karę, miał tylko dostarczyć tort. Jeśli rodzina była konserwatywna, to mogła być zszokowana fetyszami albo homo-orientacją.
Myślisz że Oni, karajacy za rasizm, karaliby za homoseksualizm? To bez sensu. Karali by co najwyżej za homofobię. Czarny mężczyzna musiał być kimś kto kogoś krzywdził - pedofil lub gwałciciel. I tyle.
Ale pedofile za samo oglądanie filmików dostali wysoką karę: śmierć albo zabicie przeciwnika. Gwałciciel według tej logiki musiałby dostać więcej, skoro realnie kogoś skrzywdził, a nie tylko oglądał porno. Może nie chodziło o homoseksualizm, tu racja, że według logiki karzącej grupy, to nie było przewinienie.