Dokładnie! Obsada miasteczka według twórców miała być chyba jak najbardziej kameralna, ale z tą postacią to nieco przesadzili :D

Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi XD

Oprócz wszystkich tych umiejętności jest też jedyną lekarką w szpitalu w innym, jak podejrzewam, większym mieście :D
I do tego wygląda jakby ją prosto z Grey's Anatomy wkleili :D

Dobre spostrzeżenie! Gdzie ten szpital i o co chodzi, że tylko ona leczy.

Tak, też to zauważyłam. Mówilam do męża, że to wygląda, jakby na całe miasteczko była tylko jedna lekarka

Tbh to aż tak nie dziwi. Na Netflixie jest taki dokument o pandemiach (akurat tu bardziej grypie) i już w 1/2 odcinku jest pokazane miasteczko w Stanach, w którym jest taki ogromny szpital i tam naprawdę jest tylko jedna pani doktor. Boję się myśleć jak tam sprawa wygląda teraz...
W Zone Blanche przynajmniej widać jakichś ludzi w kitlach w tym szpitalu w niektórych odcinkach :P ale niemniej pani doktor jeszcze przeprowadza sekcje, robi analizy, zna się też informacje o tych roślinkach, kryminologicznie o ranach itp...

A mnie to nie dziwi... Stety, niestety takie miejsca są na świecie i nic dziwnego, że gdy jest jeden lekarz, to do wszystkiego się go woła (każdy lekarz nim wybierze specjalizacje pierw robi studia ogólne i teoretycznie zna się na mydle i powidle)... I przesadą jest, że robi wszystko. Głownie pomaga policji i wysyła próbki do laboratorium, a potem tłumaczy wyniki. Że zna się na niekonwencjonalnych przypadkach? Przypomniał mi się jeden odcinek "Hart of Dixie", gdzie lekarka z dużego miasta diagnozuje chorobę i chce przeprowadzić zabieg chirurgiczny, ale powstrzymuje ją stary lekarz z małego miasteczka i podaje jej odtrutkę na jad węża... jest to często wiedza lokalna. Zna się na tym, bo zetknęła się z różnymi roślinami już wcześniej. Zaskakująca może być jedynie jej dokładność, bo to że robi wszystko to nie dziwi. W niektórych małych miasteczkach porody nawet weterynarze odbierają, ale to że jest nieomylna, bo lokalni lekarze muszą wystawić diagnozę, nawet gdy pewni nie są...

Doktor Quinn nie oglądaliście?

Tylko delikatny rozdźwięk, jakieś 200 lat :D