Wszystko było dobrze do momentu jak ten z motelu widział jak morderca wchodzi z ciałem kobiety na górę i nic nie zrobił ?
Później w drugim gość z pensjonatu też nic nie zgłasza jak babka odjechała bez dziecka ? I wyraźne podejrzenia są że to dziecko zabiła…
Nie wiem czy dalej to jakoś będą potrafili wyjaśnić co diabła Ci faceci tacy milczący ale narazie to durne wszystko.
Jeżeli argumentem jest strach przed znisczeniem reputacji hotelu to sory, mnie to nie przekonuje.
Trzeba być chorym umysłowo, żeby takie coś puścić bokiem.
To nie strach przed zniszczeniem reputacji, tylko całego życia. Aczkolwiek ja też postąpiłbym inaczej.
Ten pierwszy nic nie widział, tę scenę tylko sobie wyobrażał (było pokazane, że całe morderstwo przespał na recepcji). No i inna ważna kwestia - te morderstwa dzieli kilkanaście lat, tyle że twórcy postawili na taki (moim zdaniem) kompletnie niepotrzebny zabieg żeby udawać, że dzieją się w tym samym czasie w tej samej okolicy.
Zastanawiam się co z dzieckiem. Chyba nie wyjaśnili na końcu gdzie je ukryła bo ojciec chłopca ją zastrzelił.
Fakt, też nie zauważyłam żeby było o tym wspomniane, tylko że go poćwiartowała.