Czysta krew (2008-2014)
Czysta krew: Sezon 6 Czysta krew sezon 6, odcinek 7
odcinek Czysta krew (2008-2014)

In the Evening

57m
8,1 1 286
ocen
8,1 10 1 1286
Czysta krew
powrót do forum s6e7
Jessica_TB

Nudy, z odcinka na odcinek gorzej... Chyba już nie mają pomysłu na ten serial...a szkoda..

ocenił(a) serial na 10
Jessica_TB

jak dla mnie odcinek był całkiem znośny. Chyba jak większość męczy mnie już wątek Sama, miejscami jest cholernie irytujący. Już Alcide mnie mniej irytował. Sookie i jej wątek z Warlowem też niestety na minus. Najpierw go kreowali jako przerażającego wampira, a okazał się nudnym bylejakim wróżko-wampirem. Zdecydowanie brak mu charyzmy. Sookie też już staje się nudna. Wątki z nią są mega przewidywalne. Jedyna scena z Sookie, która mi się podobała to ta, w której pocieszała Arlene. Swoją drogą szkoda mi jej, ona i Terry byli na uroczy. Zawiodłam się też na scenie śmierci Nory, tak czekałam na Godrica a tu nic :C Chociaż scena sama w sobie była super. W ogóle sceny z Ericiem są najlepsze :3 Wątek Billa o dziwo jest całkiem całkiem. Mam nadzieję że go nie zepsują...Co do Jessici to na razie nie mam zdania na ten temat, jej wątek jest mi obojętny. Chociaż tak troche chamsko zachowała się w stosunku do Jasnona. Ciekawi mnie co dalej będzie się działo z Sarą i Pam. Mogliby rozwinąć ich wątki, szczególnie Pam.

ocenił(a) serial na 10
little_emm

Wszyscy tak psioczą na biedną Jess, a nikt się nie zastanowił, że ona ma świadomość jak to wszystko może się dla niej skończyć.
Cały czas pamięta o wizji Billa gdzie spotyka się ze słońcem. Nie dziwie się jej, że chcę sobie jeszcze poużywać. Tak jak sama powiedziała; zawsze chciała zrobić TO z wampirem, więc czmu nie skorzystać kiedy śmierć zagląda jej w oczy.

Będę jej bronić i basta:)

ocenił(a) serial na 7
La_Patylia

Dokładnie. Zresztą, nie przypominam sobie żeby deklarowali sobie z Jasonem wielką miłość czy coś w tym stylu. Oni zawsze będą się traktować bardziej jak przyjaciele, gotowi ratować się nawzajem z opresji. No a Jason był jej to winien chociażby za chamskie zachowanie na początku sezonu. Poza tym on zupełnie nie pasuje mi do Jess. Mam nadzieję, że ta nowa wampirzyca go ogarnie, Chłopak od zawsze mnie irytuje, ale coś mi się wydaję, że jak jakaś ostrzejsza osóbka złapie go za ... to jeszcze wyjdzie na ludzi.

ocenił(a) serial na 7
La_Patylia

a ja tam dalej nie rozumiem jej zachowania. jason mówi że ją stamtąd wyciągnie, ale ona nie chce, bo ma doła, że zjadła wróżki i uważa że zasługuje na śmierć, ale chociaz ma doła to jedyne co jej w tym momencie przychodzi do głowy to poprosić jasona żeby przyprowadził jej przystojnego wampira żeby mogła go puknąć. to co w końcu ona robi, pokutuje czy korzysta z ostatnich chwil? jakoś mi się te dwie postawy kłócą ze sobą. pomijając już to, że koleś ryzykuje życiem żeby ją stamtąd wyciągnąć więc mogłaby pomyśleć o nim i nie narażac go na niebezpieczeństwo ze względu na zwykłe poczucie przyzwoitości a nie jakieś głębokie uczucia.

ocenił(a) serial na 6
alken

chyba, że ciągle jest naćpana :P to by tłumaczyło jej irracjonale decyzje

Jessica_TB

Dwa poprzednie odcinki bardziej mi się podobały, ale czekam na następny- zemstę Erica :)
- wątek Sooki i Warlow'a- nudny jak flaki z olejem. Ogólnie wróżki mnie nie kręcą, te cukierkowe klimaty, romantycznie rozmazany ekran itp
- Jessica- no wkurzyłam się na nią (choć wampir gorrrący), ale może ciągle jest na haju plus Jason parę dni wcześniej bzyknął Sarę, więc może ma jakąś zadrę w serduszku :P
- Sam - dzięki Bogu, że ten wątek się skończył i Pani Afro wyjechała. Oby zgubił kartkę z numerem jej telefonu. Dupa oczywiście zalśniła na ekranie.
- Alcide- nie mam pojęcia co się wydarzyło, bo pierwszy raz przewijałam jego wątki, nie mam już siły. Wiem tylko, że na samym końcu chyba inne wilki się na niego wkurzyły i złoją mu dupsko.
- Arlene- rewelacyjne sceny. Terry'ego szkoda mi tylko ze względu na nią, jakoś nie przepadałam za jego postacią i tą ciągłą wojenną traumą
- Bill- jak to Bill, nie lubię go od pierwszego odcinka :)
- cieszę się, że uśmiercili Norę, dla mnie aktorka była wyjątkowo irytująca. A Eric jak dla mnie jakoś tak dziwnie płakał, bardziej mnie to wszystko rozśmieszyło niż zasmuciło ;)
- Pam- uwielbiam zawsze i wszędzie :) Cieszę się, że dostaje teraz dłuższe sceny do zagrania. Owinęła sobie doktorka wokół palca :)
- Tara - wyjątkowo na wampira się nie nadaje. Mam nadzieję, że Willa będzie fajniejsza :)
- plus za Led Zeppelin na końcu :)

Jessica_TB

No to i ja dorzucę moje plusy i minusy:
Plusy:
- sceny Erica z Norą
- Bill przychodzący do Bellefleurów i składający kondolencje Arlene i Andy'emu.
- Bill pomagający Ericowi
- Lafayette, który ma to wszystko w poważaniu, bo jak inaczej idzie przetrwać w tej dziczy
- pack odwracający się od Alcide'a - może nareszcie scenarzyści wyrwą go z tego towarzystwa
- Tara broniąca Jasona
- Sarah - uwielbiam tę postać. Mam nadzieję, że skopie im wszystkim dupy (oprócz Jasona, bo go lubię)
- Eric u Billa, a Bill u Sookie - nareszcie postaci zaczynają się ze sobą spotykać, a ich wątki się zbiegać.
- Sarah jadąca samochodem i powtarzająca za płytą - chyba najlepszy motyw tego odcinka

Minusy:
-sceny Sookie i Warlowa - scenarzyści zaczynają sami sobie nogę podstawiać, bo to kompletnie nie pasuje do postaci Sookie, przez co serial traci na wiarygodności
- Sookie uprawiająca z Warlowem niezobowiązujący seks - patrz powyższy myślnik.
- Jessica - czy mi się wydaje, czy Jessica w tym sezonie uwsteczniła się pod względem rozwoju o 3 sezony i zbrzydła?
- Bill ubolewający nad śmiercią Terry'ego, który był jego krewnym, ale wybierający równocześnie małe panny Bellefleur jako źródła krwi - gdzie tu logika? Scenarzyści jak zwykle nie dopięli wątku.


Ogólnie odcinek słaby, nudny, przegadany i nietrzymający poziomu poprzedniego.
-

Binula

Nie wiem czemu, ale mnie osobiście ta Sarah strasznie irytuje wyglądem i wymową. No nie mogę jej strawić jak zaczyna grać ^^

Jessica_TB

A ja ją lubię. Idealnie gra taką fanatyczkę religijną. Lubiłam ją już za czasów Fellowship of the sun.

Binula

Ja tam jako aktorki nic do niej nie mam, ale postać w serialu dla mnie wybitnie irytująca. Moja uparta opinia i basta :-P

ocenił(a) serial na 9
Jessica_TB

mnie Sarah bardzo bawi, już w odcinkach o Bractwie Słońca była wg mnie znakomita : irytująca, fałszywa, opętana ideą, niby słodka idiotka ale w środku przebiegła zołza. Idealnie dobrana aktorka do tej postaci :)

ocenił(a) serial na 8
Binula

Odcinek jako taki. Nie należy na pewno do najlepszych w tym sezonie. A teraz do rzeczy:
-Sookie. Rozumiem, że producenci już dawno odeszli od wersji książkowej, ale czy Sooki nie powinna być jednak na pierwszym planie? Zastanawiam się jak rozwiną jej wątek, bo narazie Pan Straszny Worlow okazał się być kochany i dobry. Żyli długo i szczęśliwie? Hope, that not.
-Sam. Wszyscy jadą po Samie, ale życie zgotowało mu okrótny los i przez to tak bardzo się zmienił. Mam nadzieję, że w jego życiu coś zmieni się na lepsze.
-Alcide. Wydaje mi się, że stracił większość uczuć, przez fakt, iż potrzebował akceptacji I oparcia w kimś. Wilkołaki powoli traca sens.
-Bill. Bill żądzi.
- Jess. Co to w ogóle jest? Naprawdę...
- Steve. Nie pozwólcie mu umrzeć.

Co do reszty nie mam zastrzeżeń. Czekam na następny odcinek.

LiMa

Również uważam, że Sookie powinna być na pierwszym planie. W momencie, kiedy przestała być, serial leci na łeb na szyję. Też lubię Sama i mam nadzieję, że Sookie skończy właśnie z nim.
Co do Alcide'a - serial dużo by zyskał, gdyby całkowicie zrezygnowali z wątku wilkołaków
- Jess pasuje teraz do Fellowship of the sun. Motyw seksu z Jamesem totalnie z czapy
- Steve'a też uwielbiam:-)

ocenił(a) serial na 9
Binula

mi się najbardziej podobało jak Sarah opłakiwała głowę gubernatora, wstała i powiedziała na koniec: "...God is good"

more_than_a_woman

Tak, to też było ekstra. Albo jak się odwróciła na pięcie jak wrzucili Jasona do panienek. Ma dziewczyna charakterek:-)

ocenił(a) serial na 9
Binula

ale i tak mnie drażni... moją ulubioną postacią od wczoraj jest wampir James <nie_bijcie>

more_than_a_woman

Duży James czy mały James?:-)
Ja czekam na Nialla, gdzie on się podziewa?! I czekam na to aż Sookie wreszcie wróci rozum i się ogarnie.

ocenił(a) serial na 9
Binula

James od bzykanka z Jess ; )) kim jest Niall... ;> wg mnie nie ma już nadziei dla Sook

more_than_a_woman

Dziadek Sookie i Jasona, co Warlow go do innego świata przez portal wrzucił.

Mam nadzieję, że się mylisz i się okaże, że ona kopnie Warlowa w d.. i będzie albo z Billem/Ericiem/Samem albo sama.

ocenił(a) serial na 9
Binula

wybacz, moja pamięć nie wchłonęła jego imienia

w takim razie najlepiej będzie jak zostanie singielką ; P

aa co miałaś na myśli pytając: Duży James czy mały James?

more_than_a_woman

No właśnie?

more_than_a_woman

No chyba wiadomo co miałam na myśli, zważywszy w jakiej scenie mógł Ci się tak spodobać w ostatnim odcinku:-P To miał być taki żarcik.

ocenił(a) serial na 9
Binula

haha tzn pomyślałam o tym, ale wolałam dopytać zważywszy na moje nieuważne ostatnio oglądanie tego serialu ;))

more_than_a_woman

Ja ostatnio się zamotałam w kwestii tego ile pokoleń od Sookie i Jasona jest oddalony Niall, więc teraz oglądam nawet te wątki z ciamajdami Alcidem i Samem (którego lubię, ale nie w wątku z wilkołakami).

ocenił(a) serial na 9
Binula

wgl wątki z Alcidem są ost słabe i dość niepotrzebne, Sama nagle polubiłam ; )

more_than_a_woman

Bo Alcide był wprowadzony jako love interest dla Sookie, potem Anna zaszła w ciążę i wątek porzucono. Teraz nie mają co z Alcide'm zrobić, więc ukręcili mu cały osobny wątek z wilkołakami, którego nikt nie śledzi.

ocenił(a) serial na 8
Binula

Mam wrażenie, że Sookie skończy tak, jak zaczęła czyli z Billem.
Worlow jest nudny; "zmienię Cię w wampira i będziemy żyć długo i szczęśliwie".

Odnośnie Sary. Jej postać jest jedną z lepszych obecnie w serialu. Coś jednak czuję, że mężczyźni nie dadzą sobą tak łatwo rządzić i ją "zdetronizują".

Liczę jeszcze na jakieś rozwinięcie sytuacji z córką Andy'ego.

LiMa

Ja mam nadzieję, że ona skończy z Billem. Z Ericiem nie mają chemii.

To prawda, to jedna z lepiej napisanych postaci 6 sezonu.

ocenił(a) serial na 9
Binula

A wg mnie to właśnie między nią a Ericiem jest chemia (w książkach i w serialu), z Billem to mogą być najwyżej przyjaciółmi, tak jak w książkach.

Ale to tylko moje zdanie ...

marzena_g

W książkach jak najbardziej, ale w serialu to z Billem ma chemię, co oczywiście może być spowodowane ich relacją w życiu prywatnym.

Ja tam obstawiam Sama na koniec:-)

ocenił(a) serial na 8
LiMa

Ta scena z Sookie i Warlowem skojarzyła mi się ze Zmierzchem :P No dajcie spokój...

Jessica_TB

Chyba nikt jeszcze nie skomentował sesji terapeutycznej Pam. Po tej scenie jest moją ulubioną postacią:) Naprawdę mistrzostwo

Qwertyna71

W rzeczy samej.Sesja terapeutyczna Pam wyszła mistrzowsko:) Raptem 3 odcinki do końca sezonu,a tak jakoś mam wrażenie,że nic szczególnego się dotąd nie wydarzyło.W poprzednich sezonach akcja była wartka,non stop coś się działo i tyczy się to wszystkich niemal postaci,a teraz? Nie trawię wątku z wilkołakami i Alcidem.O ile wcześniej wnosili coś do fabuły,o tyle teraz nie wiem,po co w ogóle pokazują Alcida wiecznie z tą samą miną.Bardzo mnie drażni jego wygląd i cała postać zresztą też.
Sam i nowa panna też bez sensu.
Dobrze,że Nora nie żyje,aczkolwiek byłam pewna,że w ostatniej chwili może Godric przywróci ją do życia,ale całe szczęście odeszła.
Mogliby bardziej rozwinąć postać Warlowa,skupić się na Ericu,Pam,Tarze.W tym sezonie niemal w ogóle nie ma Lafayetta:( Szkoda,że Terry nie żyje.

avosette

Śmierć Terrego strasznie smutna - mogło być tak pięknie. Jeżeli chodzi o watahę to tu jestem wściekła na producentów, że tak zmodyfikowali ich historię. SPOILER KSIĄŻKOWY - wg pierwowzoru Alcide kochał swojego ojca, który był samcem alfa, mieli bardzo dużo pieniędzy, o ile pamiętam jakieś tartaki czy cóś takiego, ojciec umarł w podstępnej i nieuczciwej walce o przywództwo KONIEC SPOILERU (spoilera?)
W serialu ojciec Alcida jest smutnym pijanym mężczyzną, którego syn ma w głębokim poważaniu:(

Qwertyna71

Ja niestety książek jeszcze nie czytałam,więc mogę się odnieść jedynie do serialu.W poprzednich sezonach wątki z wilkami były ciekawsze,zwłaszcza kiedy Alcid pomagał Sookie oraz kiedy ścigali Russela.Teraz nieco bez ładu i składu,w zasadzie nie wiadomo,po co są.No ale może scenarzyści nas jeszcze zaskoczą.W każdym razie Alcid z wiecznie skrzywioną facjatą działa mi już na nerwy.:]

avosette

Bidaka z niego zrobili to krzywy chodzi ciągle:)

ocenił(a) serial na 8
avosette

Dla mnie wątku wilkołaków mogłoby nie być wcale. Najchętniej bym przewinęła w trakcie oglądania. Alcide denerwował mnie od samego początku, taki napompowany wielkolud z jednym wyrazem twarzy - w ogóle nie mój typ jeśli chodzi o męską urodę. Sama lubiłam bardzo, chociaż teraz jego przygody były nudnawe, oby coś się rozkręciło jak wróci do miasta. Aha i mam wielką nadzieję, że uśmiercą tą jego nową koleżankę, strasznie irytująca, fałszywa dziewucha. Po co on w ogóle jej pomagał?

ocenił(a) serial na 9
Qwertyna71

Pam genialna :) Aktor grający psychoterapeutę też znany i specyficzny - chyba pierwszy raz widziałam gościa lata temu w Archiwum X...te rozbiegane oczy :p nazwiska niestety nie kojarzę.
Eric - boski zawsze, pięknie zagrał śmierć Nory, poruszyła mnie ta scena.
Sookie i jej bzykanko z panem W. to jakaś ściema kompletna, nudzi mnie ten wątek niemiłosiernie.

No i mistrzowie na końcu - stare i genialne Led Zeppelin :)

ocenił(a) serial na 9
Jessica_TB

Nudy straszliwe, ale chyba tknęło to teraz nie tylko TB, nowe sezony Mad Mena i Dextera też usypiające... Miało być dużo scen Pam i Tary, a oni tylko siedzą zamknięci w tym obozie i tyle.

foxmulder

Racja coś w tym jest, co raz więcej seriali schodzi na psy, przykre...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones