Odpowiadasz na komentarz sprzed 1,5 roku.

Teraz już o tym wiemy, rok temu nie wiedzieli. Na dodatek go zabija na polecenie Adama.

a Noah to nie będzie dziadek Ulricha? Kiedy Ulrich cofnął się w czasie spotkał swojego młodego ojca i babke w 1953 r. - co jego babka i ojciec powiedzieli mu, że sie dopiero wprowadzają do tej miejsowości. Później jego babka w nowym mieszkaniu powiedziała matce Claudii, że jej mąż był pastorem, ale niezbyt pobożnym - może to jest Noah??

Babcia Ulricha mówi, że jej mąż był pastorem... Nie wiem czy to to samo co ksiądz, ale może chodzi o tą samą osobę (Noah).
A tak w ogóle zastanawiał się ktoś czemu Bartosz ma polskie imię?
Jeżeli chodzi o trzy płaszczyzny czasu to chodzi o przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, a nie o to, że są trzy okresy czasu (1953, 1986, 2019).
Ojciec Jonasa popełnił samobójstwo chyba tylko po to, żeby fabuła jakoś ruszyła z miejsca. A tak serio to jeśli by żył historia mogłaby potoczyć się inaczej i Mikael nie cofnąłby się w czasie, Jonas by się nie urodził itd.

Też mi się wydawało, że ksiądz może być tą samą osobą o której mówiła pani Nielsen z 1953. Co do imion, to zastanawia mnie czemu wiele postaci z rodziny Ulricha ma duńskie imiona, zwłaszcza, że Nielsen to też duńskie nazwisko, chociaż to chyba bez znaczenia dla fabuły. Bo co do Bartosza to obstawiałam, że ten jego ojciec mógł mieć jakieś polskie korzenie, ale z paszportów zostawionych w lesie nic takiego nie wynika (nazwiska są niemieckie). Bardzo mnie zastanawia Claudia i to jak dowiedziała się o tunelu i jaka jest jest rola. I jakim cudem ten pies tyle przeżył w tej jaskini :o No i skąd książkę którą Noah daje Bartoszowi ma Tronte i mąż policjantki kiedy siedzą w tym bunkrze w 2019? Kto uwolni Ulricha z 1953? Policjantka widziała go na zdjęciu w gazecie z tamtego roku, może ona z pomocą męża który coś wie jakoś mu pomogą? Serial zostawił po sobie wiele pytań, a nawet nie wiadomo czy będzie 2 sezon ;_;

Co do psa, to on przeniósł się w czasie. Z 53 do 86, dzięki czemu właścicielka psa, która rządziła elektrownią, rozpoczęła swoje śledztwo dotyczące podróży w czasie.

Tylko jak? Sam sobie otworzył te drzwi w korytarzach?

Kompletnie o tym zapomniałem. Z drugiej strony, mogły być one po prostu otwarte?

Po raz drugi - tylko jak? Otworzyć je trzeba było ręcznie, zamykały się same za osobą przechodzącą przez nie.

nie mogły być otwarte bo im światło wariowało jak je otwierali, ktoś psa musiał przetransportować (teść policjantki pewnie, jako pomocnik Noah) musiał się przenieść i przetransportować psa, bo tak kazał mu Noah, bez tego babka od elektrowni nie zainteresowałaby się podróżami w czasie i nie nakierowała starszego Jonasa na "zniszczenie" czyli stworzenie tej pętli, czego chciał Noah.

pewnie gadam głupoty, ale myśląc o tym jak przetransportował się pies i Mikkel mózg mi się rozwalił

No tak to ma sens. Może Mikkela też przetransportował, żeby ten stał się Michaelem i żeby mógł urodzić się Jonas.
Ale nadal nie wiem o co chodzi temu Noah, on zbudował jakiś wehikuł czasu, który źle działał, dlatego zabijał te dzieciaki i porywał je, żeby byli jego testerami no ok, ale po co mu ten wehikuł czasu? Coś tam mówi, że chce się przenieść do początku, ale do początku czego? Stworzenia świata? ...

Obejrzałem 1 odcinek drugi raz i zanim znika Mikkel grupce zaczynają migać latarki i wydobywa się dźwięk taki jak przy otwarciu drzwi do portalu. Tak więc ktoś wiedział, że oni tam bedą i zaplanował zabranie Mikkela do przeszłości. Pytanie tylko kto? Helge Doppler? Tutaj jednak nie pasuje mi, że nie raguje na stytuację tak jakby nie wiedział, że to będzie akurat ten moment bo w późniejszych odcinkach doskonale wie gdzie będzie on sam w młodszej wersji i ostrzega siebie żeby nie słuchał Noah. Więc raczej ktoś inny uruchomił cały przebieg zdarzeń.

Helge Doppler jeszcze później mówi do swojej córki "Spóźniliśmy się". Czyli jakby wiedział, że się to wydarzy ale nie wiedział dokładnie w którym momencie.

Może Bartosz? Jako że był przy tym zdarzeniu to starszy on też dokładnie by wiedział i mógłby to zrobić. Tylko to za bardzo nie pasuje do przetransportowania psa z 1953 do 1986

Faktycznie mógł to być Bartosz - to pasuje bo on dokładnie wiedział kiedy to zdarzenie miało miejsce.

Myślę, że psa mogła przetransportować sama Claudia by zapoczątkować swoje podroże w czasie. Kolejny paradoks czasowy i pętla :)

Pies mógł przejść bo w '53 jeszcze nie było drzwi, przecież to mąż Reginy (wtedy jeszcze nie mąż), zatrudniony przez Claudię coś tam spawał w tunelach w '86

Alexander spawał inne drzwi, one mi mignęły w innej scenie, ale nie jestem pewna w której.

Ulrich je znalazł gdy na początku szukał Mikkela w jaskiniach. Dlatego potem chciał przeszukać elektrownię.

to, co spawał wyglądało jak te drzwi, w których była cela i robili eksperymenty

Claudia w 86 zjechała do jaskini gdzie znalazła stojące na widoku beczki z odpadami radioaktywnymi nastomiast policjantka w trakcie przeszukiwania elektrowni w 2019 również zjechała do tej jaskini i znalazła ślady zółtej farby na skale i zamkniete drzwi do pomieszczenia, w którym te beczki zostały ukryte. To właśnie drzwi do tego pomieszczenia spawał Aleksander

Helge z 1986 roku przenosi się do 2019 i porywa dzieciaki. Stąd opakowania po batonach w lesie.

na to też wskazuje ludzik z żołedzi, którego napotyka ten głuchoniemy kolega - to Helge zastawia pułapki

Może błędnie zakładamy, że oglądamy ciąg zdarzeń od początku, chyba raczej od pewnego momentu śledzimy wydarzenia w pętli czasowej i początek tego wszystkiego jest odległy od tego co sami widzieliśmy. Być może serial zmierza do tego, żeby to właśnie nam pokazać - jak to się zaczęło, bo tylko zmieniając ten punkt można zlikwidować petlę czasową. Jonas próbuje ale chyba błądzi.

Edit: Wychodzi na to, że Jonas jest anomalią, która chcąc zlikwidować tunel tworzy go, więc może starsza wersja Jonasa powinna zabić młodszą wersję Jonasa?

Hmm ma to sens, Jonas w ostatnim odc cofnął się w czasie po Mikkela, gdyby go sprowadził, sam by się nie narodził (z tego co mówił nieznajomy), stąd jego porwanie przez Noaha i Helgego, które to uniemożliwiło?

Wtedy jeszcze nie było drzwi

Wpadła mi do głowy teraz taka teoria odnośnie Noah i Bartosza.
Jeśli to jedna i ta sama osoba i dowiadujemy się, że matka Bartosza ma raka (kto wie czy poźniej przez to nie umrze) to może chłopak w jakiś sposób powiązał sobie elektrownie atomową z jej zachorowaniem m.in. te odpady trzymane w jaskiniach i teraz manipulując czasem i innymi nie chce doprowadzić do jej powstania w Winden by zapobiec tym zdarzeniom. Po coś ten wątek z rakiem został wprowadzony. Ogólnie cała opowieść krąży wokół tej elektrowni.

Może jak nie Helge to zrobił to ta Claudia? W końcu ona też jakoś w tym maczała palce. I ona jest babcią Bartosza, sama do niego przychodzi w jednym odcinku i się ujawnia. Może to ona za wszysktim stoi? Ona interesuje się tymi beczkami, ona daje temu zegarmistrzowi plany jak zbudować to urządzenie... cos mi ciagle z nią nie pasuje.

Claudia chyba przychodzi z tego samego roku co starszy Jonas, są ubrani jak na postapokaliptyczny obóz survivalowy i chyba grają w jednym teamie, ona dostarcza maszynę, a on (nieświadomie) otwiera portal. Claudia dużo wie, bo była szefową elektrowni i przez tego psa jakoś odkryła co się dzieje w jaskiniach. Natomiast Noah zabija te dzieci i namawia do tego Helge, który sam wie, że źle robi i stary on próbuje nakłonić młodego by tego nie robił. Zastanawiam się też po co tak właściwie była ta dziwna maszyna, nie można było tych dzieci puścić tunelem zamiast wypalać im oczy?
A Bartosz póki co nic nie wie o raku, chyba że jakoś przypadkiem się dowiedział

Bartosz jeszcze nie wie o raku, ale jak się dowie, może mieć to wpływ na jego decyzję. Jak sami twórcy często podkreślają przeszłość, teraźniejszość i przyszłość mają na siebie wpływ i w jakiś sposób się nakładają i powstaje pętla. Bartosz dowiaduje się o raku i już wie o podróżach, więc w przyszłości będzie mógł się cofnąć w czasie i sam sobie o nich powiedzieć. Tak samo, jak starszy Jonas przekazał młodszemu Jonasowi list i atrybuty by ten mógł odnaleźć portal w jaskiniach i podróżować w czasie — nakładanie się zdarzeń i pętla. Dopiero dojdzie do tego wydarzenia, a jednocześnie już się wydarzyło.

A no faktycznie, jakoś zapomniałam, że przecież mogą się przemieszczać w czasie xD

Tylko też nie pasuje mi do tego aż tak to, że Bartosz nie wydawał się jakoś mocno związany z matką, a twórcy przecież ukazali relacje Reginy z Claudią czy Reginy z Aleksandrem. Gdyby tak bardzo był z nią związany, to myślę, że byłoby to pokazane w jakiś sposób. Zresztą też rak niekoniecznie musi być spowodowany elektrownią xD Natomiast w którymś z wątków ktoś napisał, że twoja teoria pasuje do tego, że we wszystko to zamieszany jest ktos, kto nie chciał budowy elektrowni (zwłoki Erika i tego drugiego w 1953 na budowie - miało to wstrzymać prace budowlane)

No nie wiem czy pochodzi z tego samego roku. W takim razie ma coś około 100 lat.

No może źle się wyraziłam, stara Claudia z 2019 (babcia) jakoś przemieściła się w czasie do 2052 i żyła tam przez jakiś czas. Nie musiała mieć setki na karku, Jonas jak przesunął się do 2052 to nadal był nastolatkiem. Myślę, że ona żyła w tym świecie przez jakiś czas, widziała do czego to wszystko doprowadziło. Jednocześnie też wiemy, że już w 1986 coś podejrzewała i zaczęła grzebać w sprawie elektrowni i tuneli

Maszyna jest po to żeby dowolnie podróżować po osi czasu ale póki co nie działa.

Tunele w kształcie Y łączą ze sobą tylko 3 punkty w czasie i w jednym miejscu (Winden) 1953-1986-2019 a po resecie Jonasa być może 1986-2019-2052 albo powstało kolejne połączenie istniejące obok tego starego albo warunkujące rzeczywistość w alternatywnej pętli 1953-1986-2019.

Ale raczej chodzi o przyszłość, gdzie wiedza o podróżach w czasie jest znana bardziej niż mniej powszechnie - vide ostatnia scena s01.

No a te zwłoki dzieci akurat na terenie budowy elektrowni... Ktoś chyba pomyślał, że to powstrzyma wybudowanie elektrowni.

A pomyśleliście o tym, że jeśli Noah to Bartosz a babka Ulricha była jego żoną to w takim układzie Bartosz jest prapradziadkiem Jonasa?

Uśmiałem się niesamowicie z tego komentarza, a najgorsze, że wygląda na to, iż jest to prawda :D ten serial to jeden wielki majndfak, czekam na drugi sezon :D

I w dodatku ma związek z swoją prawnuczką, nie wiem czy to lepsze od związku z własną ciotką, ale po grze o tron nic nas nie zaskoczy.

To ma jakiś sens. Przecież po obejrzeniu od razu nasuwa się pytanie, po co Noah testuje to dziwne urządzenie na dzieciach?
Zakładając, że jest to Bartosz, to może chce przenieść się dalej niż 66 lat(tylko powiedzmy o 70) i tym sposobem nie dopuścić do powstania elektrowni a tym samym do choroby swojej matki.

samobojstwo nie bylo przypadkiem tylko koniecznoscia,musiał zejsc ze swiata przed upływem 33lat cykl musial zatoczyc koło.

jakoś ciągle miałam w głowie, że noah to jonas. blizny starszego jonasa na plecach zakryte tatuazami i też duże podobieństwo

Nie powiedziałabym, że duże podobieństwo. Noah ma w filmie ok. 50 lat. Starszy Jonas ma dokładnie 49. Raczej w rok nie da się tak zmienić ;)

a ja właśnie nie uważam, żeby Bartosz był młodszym Noah z prostego powodu - twórcy serialu bardzo precyzyjnie dobierali młodszych aktorów do ich starszej wersji. Noah ma niebieskie oczy (częste zbliżenia na jego dziwaczne ślepia + głuchoniema która opisuje go mamie policjantce też wspomina o kolorze oczu) a Bartosz ma bardzo ciemne brązowe oczy. Myślę, że twórcy serialu nie walnęli by się na czymś tak charakterystycznym zwłaszcza ze Noah jest jedną z najważniejszych postaci (o ile nie najważniejszą?) w całej akcji. Myślę że Bartosz będzie nowy Helge - też cierpi (odrzucenie Marty i Jonasa), kieruje nim złość i wydaje się po prostu słaby a co za tym idzie - podatny na manipulację (co widzimy). Myślę że Noah nie jest w ogóle osobą - to cos pomiędzy ucieleśnieniem Szatana który próbuje majstrować przy Boskim stworzeniu świata by samemu stworzyć go na nowo i po swojemu.

Może bredzę, może sięgam za daleko ale trzeba zwracać uwagę jednocześnie na skalę mikro jak doskonała precyzja w doborze aktorów młodszych-starszych jak i makro - problem pętli czasu, stworzenia świata i wszechświata ogółem


Fascynujący serial - jestem ciekawa jak dalej zostaną poprowadzone wątki, mam nadzieję że twórcy sami się w tym nie pogubią i nie będzie szybkich ucięć akcji z braku pomysłów lub totalnego zagmatwania, jak to bywało w innych serialach. Mam nadzieję że nie zrobi się z tego trochę Twin Peaks wannabe, bo Dark ma potencjał na bycie zupełnie nową jakością

Też zwróciłem na to uwagę, dlatego moją pierwszą myślą było, że Bartosz ma być nowym pomocnikiem Noaha. Tylko czym on miałby go przekonać? Jego historia nie jest tak tragiczna jak Helge. Jednak teoria, że Bartosz to Noah wciąż jest bardzo kusząca. Noah doskonale zna Bartosza, aż za dobrze, a zniknięcie tego rudego chłopaka na początku to wstęp do ich wspólnych relacji i poznania, więc po co aż tyle zachodu dla zwykłego pomocnika, którego można w każdy dowolny sposób przekonać do siebie?

Hmm... ciekawe spostrzeżenia @zielen możesz mieć rację. Ta historia jest niesamowicie zagmatwana i twórcy mogą się bawić koncepcją i wybiegać coraz dalej i dalej tak jak piszesz dotrzeć nawet do samego stworzenia świata.

Wpadła mi do głowy jeszcze taka myśl, że Noah może być jakimś magnatem finansowym i bardzo mu zależy, żeby odejść od energii atomowej, bo będzie miał z tego zyski. To samo twierdzi jeden z bohaterów, kiedy znajdują ciała na budowie — ktoś robi to, bo nie chce atomu i woli węgiel.

Wszystko ze sobą jest powiązane, tylko jeszcze nie wiemy jak w niektórych wątkach.

Noah pojawia się w 1953, 1986 i 2019 jako ta sama postać co jest największą zagadką. Nie mam dla niego kandydata na młodszą/starszą wersję, bo Bartosz nie pasuje chociażby na kolor oczu. Pastor/ksiądz przewija się we wszystkich latach i jest owiany tajemnicą. Rozmowa starszego Jonsa z zegarmistrzem, gdzie pada hasło Antychryst też daje do myślenia. Blizny Jonasa i tatuaż Noaha konturem bardzo podobne.

Zagadka rodziny Nilsenów z 1953 jak przyjechali do Winden. Agnes przyznaje, że jej maż był pastorem, któremu daleko do Boga, a Tronte pokazuje blizny po poparzeniach na przedramieniu.Czyżby to był Noah ?


Klaudia i jej podróże też intrygujące. Jakie ona ma pobudki i co chce zmienić ?

mikepowell przerwac pętle czasowa jak stworzyli.

Może właśnie pastor interesował się bólem u dzieci i testował to na Tronte.

W przypadku Jonasów również jest taka różnica. Młody ma oczy niebieskie, dorosły brązowe.

A może Jonas to Noah, a nieznajomy to Bartosz?