Na większość Twoich pytań nie odpowiem, bo sam nie znam na nie odpowiedzi, ale...
1. W sumie to na to nie wpadłem. W Bartoszu widziałem po prostu kolejnego pomocnika dla Noah, kolejną osobą po zięciu pani detektyw (czy kim ona tam była w policji), która miała mu pomóc porywać kolejne dzieci.
7. Na to wychodzi, że nieświadomie wykonywał polecenia innych. Myślał, że tym samym zamknie wyłom w czasie i ocali wszystkich zmieniając przeszłość, ale doprowadził do jego powstania i rozpoczęcia całego cyklu (pętli czasowej).
8. Nigdzie chyba nie było powiedziane, że był pierwszy.
9. Nastoletni Jonas zamienił się miejscami ze sobą z przyszłości, zaś jego miejsce w 2019 zajął zięć pani policjant. Jonas trafił do 2052 roku, gdzie jak mogliśmy zobaczyć, świat stał się miejscem postapokaliptycznym. I nie, nie jest to lipa, bo zegarmistrz opisał w swojej książce o podróżach w czasie, że przyszłość oddziałuje w takim samym stopniu na przeszłość, jak przeszłość na przyszłość i to samo z teraźniejszością. 2052 to skutek oddziaływania tego co działo się w 53, 86 oraz 2019, ale miał również wpływ na 2019 w momencie, gdy stary Jonas przeniósł się w czasie.

Do Twoich pytań dodałbym jeszcze jedno, które albo nie dostaje wyjaśnienia, albo mi umknęło.
Dlaczego ojciec Jonasa popełnił samobójstwo, co tym samym chciał uzyskać?

Miejsce Jonasa zajął porwany kolejny chłopiec kolega ze szkoły tej głuchej dziewczyny (córki policjantki) a nie jak piszesz jej zięć jeśli już to teść.

Wynikało by z tego, że kolega tej głuchoniemej dziewczynki to właśnie Helge Doppler w stadium młodzieńczym. Z tymże w tym samym okresie czasu (2019) żyje też jego stara wersja. Więc w sumie to by było bez sensu trochę.

Nikt nie zajął miejsca Jonasa. Albo w 2019 zaginął, albo nadal jesteśmy w 2019 roku, który jest zniszczony przez zmianę.

No ale kolega tej głuchej dziewczynki sam był głuchy, więc to też jest raczej niemożliwe :P

Helge po zektnięciu się z Jonasem proprzez ten portal przeskoczył z 53 do 86, czyli w 1986 żyją jego dwie wersje, dorosła i on jako dziecko.

Nie bo wtedy jego dorosła wersja nie mogłaby istnieć, jeżeli jako dziecko przeniósł się do 86 to w 53 już nie istniał więc nie mógł dorosnąć i żyć jako Helge w dalszych latach, po przeniesieniu do 86 musiał wrócić znów do 53.

A jeżeli mały Helge przeniósł się do 2019 roku, w której już nie żyje bo zginął w wypadku samochodowym jako dziadek, próbując zabić siebie z 1986. Wtedy mógłby istnieć.

jedynie zakładając że w życie weszłaby nowa pętla, ale wtedy i w 86 mógłby istnieć jako dzieciak

co? w jakim filmie?
To jest serial niezależny od żadnego filmu

Serial żeby miał sens musi trzymać się jakiejś logiki
inaczej zrobią z niego poplątane gówno którego nikt nie będzie chciał oglądać.

Innej opcji nie ma niż to co pisałam wyżej w komentarzach.

A nie było tak, że Noah zabrał Helge z powrotem do jego czasu? Ta scena jak Helge maly wraca do domu i potem Matka zaprasza Noah, bo Helge nic nie mówi.

Tak było w drugim sezonie. Mój wpis dotyczy pierwszego.

Ten głuchoniemy chłopiec był jednym z dwóch martwych dzieciaków znalezionych na budowie elektrowni w 53 r. Drugi był rudy, zatem wg mnie był to ten pierwszy zaginiony w 2019 r. dzieciak, imienia nie pomnę, jakoś na E.

dokładnie, ten dzieciak był(sądząc z imienia) tureckiego pochodzenia, co by sie zgadzało z tym, jak policja w opisywała jednego ze znalezionych chłopców w 53 r.

rudy to Erik a ten tureckiego pochodzenia to Yasin

Bo nawet w 1953 mówili, że jeden z nich na obce rysy twarzy, nawet bliskowschodnie.

Czyli ten kolega to druga ofiara (oprócz Rudego) znaleziona w 1953?

Patrząc chronologicznie na bieg wydarzeń, to Mikkel, już jako Michael, patrzył na to jak się rodzi, jak dorasta, jak zaprzyjaźnią się z Jonasem, jak jego syn wchodzi w związek ze swoją ciotką. Obserwował samego siebie, wiec jakby chyba miał prawo ocipieć i się odmeldować.

hehehe

Jak mu patrzeć jak się rodzi skoro jego ojcem był Ulrich i to Ulrich był przy jego porodzie.

a mnie sie wydaje ze musiał umrzec przed zakonczniem cyklu 33lat

Gdyby nie umarł to Jonas nie stałby się starszym Jonasem, który próbuje zamknąć pętlę i poznaje prawdę, znajduje drzwi w jaskini itp. Jonas mógłby się wtedy związać ze swoją ciotką. Do tego niektórzy twierdzą, że Michael próbowałby może uratować w 2019 młodego siebie, Mikkela, co zaowocowałoby tym, że Jonas by się nie urodził. Popiera to tekst z serialu, gdzie starszy Jonas mówi młodszemu, że ojciec uratował mu życie. A w ogóle to w całym serialu trąbią, że jedna czynność daje początek drugiej, że wszystko jest połączone i że już nie wiadomo co było pierwsze. Stąd pętla i nie ma co teoretyzować chyba :P

Ostatnie zdanie Twojego komentarza rozwaliło mnie na łopatki :D

No właśnie. W serialu w ogóle padło jakieś jasne wyjaśnienie kim jest Noah? Bo tylko wiem, że przebranym księdzem, który twierdzi, że Boga nie ma ;)

No mi sie wydaje, ze kiedy oddał książkę (tą swoją "Biblię" Bartoszowi w aucie to miało nam zasugerować, ze tk te same osoby. Poza tym nie zabił go, zabierał go gdzies i pewnie mu wszystko wytłumaczył przez te kilka wypadów. Poza tym na koncu Bartosz z Jonasem pokłócili sie o tą dziewczyne i kilka innych spraw, moze stali sie wrogami od tamtej pory.

A ojciec Jonasa popełnił samobojstwo chyba dlatego, że nie mógł już żyć ze świadomością jaki jest świat naprawde i tego wszystkiego.

Jako że postacie w serialu mają odpowiednio młodsze i starsze wersje to również stawiam, że Noah = Bartosz. Twórcy jego postać kreują raczej na tą negatywną osobę — zabiera dziewczynę kumplowi albo chce się bawić w dilerkę. Większość postaci w serialu ma swoją starsza i młodszą wersję a u Bartosza jak na razie obserwujemy tylko jego osobę w 2019. To jego pomysłem było pójść do lasu po pozstawione narkotyki, w wyniku czego Mikkel znika i zaczyna się akcja serialu, co może, być takim mrugniecie twórców do widzów, że to jego postać uruchomiła cały przebieg wydarzeń i to ona pociąga za sznurki :)

Według mnie Mikkel/Michael popełnił samobójstwo, bo był po prostu nieszczęśliwy, nie umiał się odnaleźć w tym 1986, musiał udawać kogoś kim nie jest, tęsknił za domem. Bardzo chciał wrócić do rodziny i chyba całe to swoje życie odkąd się przeniósł próbował to zrobić - stąd stworzył mapę jaskiń, bo pewnie chodził po nich i szukał sposobu jak się cofnąć. Niestety to mu się nie udało i myślę, że się poddał, dlatego popełnił samobójstwo.
Też od razu mi się tak skojarzyło jak ta matka Tronte Nielsen powiedziała, że jej mąż jest pastorem, że to Noah. Poza tym dodała, że nie jest dobrym człowiekiem czy coś takiego.

Zastanawiam się czy nie Mikkel nie był zastraszany i manipulowany przez Noah. Nie widzimy całej histori jeszcze ale w serialu pastror Noah zdążył go już odwiedzić conajmniej 2 razy. Raz z tego co pamiętam na początku po przeniesieniu w czasie i drugi raz kiedy porwali Jonasa. Mógł go poźniej odwiedzać kolejny raz i wmawiać, że musi tak i tak postępować jeśli chce zmienić bieg zdarzeń.

Dobra teoria. I może dlatego popełnił samobójstwo, bo nie mógł juz tego zniesc, może zrozumiał ze Noah nim manipuluje i go okłamuje. A może Noah go do tego zmusił zeby wszystko stało sie tak jak sie stało.

Myślę, że Noah powiedział mu, że gdyby Michael ostrzegł Mikkela o zdarzeniach, ten nie poszedłby do lasu, a to by znaczyło, że starsza wersja nie będzie istnieć. Młodsza nigdy nie odbędzie podróży w czasie, a co za tym idzie, nie będzie związku z jego żoną, nigdy nie narodzi się Jonas i ogólnie on sam nie będzie miał prawa istnieć — więc żył z tym faktem tak długo, jak długo był wstanie to wytrzymać.

Tak samo, jak w przypadku kiedy starszy Jonas ostrzega młodszego, że zabierając Mikkela, przestanie istnieć, bo ten nie pozna jego matki i Jonas nie będzie mógł się narodzić.

Ewentualnie sam Jonas ten z przyszłości mógł ostrzec w pewnym momencie swojego ojca o możliwych konsekwencjach takiej decyzji, co byłoby w sumie jeszcze większą motywacją dla niego, by tego nie robić. Ciągle tutaj pojawia się ta pętla i paradoks. Poza tym ojciec pisze mu w liście, że „wszystko jest ze sobą połączone”

"ogólnie on sam nie będzie miał prawa istnieć"
Czemu Mikkel gdyby się nie przeniósł nie miałby prawa istnieć?

Noah zdaje się był katolickim księdzem, ojciec Tronte był natomiast pastorem luterańskim.

A jeszcze co do tego, że być może Bartosz = Noah, a poparciem tego może być brak starszego odpowiednika. Z tej najmłodszej generacji to jedynie Jonas ma starszego siebie (no i Mikkel ale to tylko dlatego, że przeniósł się do 1986 i jakoś musiał dorosnąć). No ale z resztą się zgadzam, to nie jest chyba pozytywna postać, natomiast dużo osób odbiera go jako nowego Helge, pomagiera pastora, bo z Helge to już chyba żadnego pożytku nie będzie miał po tym jak się zabił próbując zabić siebie młodszego xD

Helge wynalazł zupełnie nowy typ samobójstwa :D
A co do teorii Bartosz=Noah to taka sama myśl przyszła mi do głowy podczas oglądania.

Noah miał niebieskie oczy, Bartosz brązowe. Twórcy serialu bardzo dobrze dobrali aktorów do starszych i młodszych odpowiedników, dlatego kiedy zaczęłam podejrzewać, że Nieznajomy to Jonas, to nie grał mi u nich właśnie kolor oczu (starszy Jonas ma ciemniejsze oczy, prawie brązowe), a wygląd Bartosza bardzo nie gra z wyglądem Noah.

Dokładnie tak, wszystkie postaci dobierali dokładnie więc a teoria niestety nie pasuje.

A mnie twarz Noah od razu skojarzyła się z twarzą Alexandra (ojca Bartosza).
Kim w ogóle jest ‚Alexander’?
I dlaczego Bartosz ma na imię właśnie Bartosz? ;)

Alexander pojawia sie z nikad w lesie, postrzelony i uciekajacy przed kims (moze policja), pozniej jest ta cala scena jak "ratuje" Regine. Z racji tego ze w serialu narazie nikt nie pojawia sie bez powodu strzelam ze Alexander pochodzi z przyszlosci do ktorej trafil Jonas (2052), jakims cudem cofnal sie w przeszlosc, moze przypadkiem moze celowo.

Bartosz to typowo slowianskie imie wiec nie mam pojecia, w rodzinie Reginy nie znalazlem zadnego slowianskiego przodka, z drugiej strony to tylko imie wiec moze to nic nie znaczy.

Trzeba podkreślić, że Alexander to tak naprawdę Boris Niewald.

Aleksander w tym serialu mnie bardzo intryguje. Widać na jego prawdziwym paszporcie że nazywa sie Boris Niewald. Nielsen+Kanwald= Niewald? Myśle ze Aleksander jest z przyszłości i ma coś wspólnego z osobami o tych nazwiskach.

hmm nie pomyslalam o tym :) To może jednak Jonas spiknie się z ciotką Martą? :P i to bedzie ich syn, który cofnie się w czasie? Bo nie widze innego połaczenia tych nazwisk. Raczej nie urlich z hanną, bo ona u niego już jest spalona po tym jak się dowiedział, że ona doniosła o "gwałcie"

Borys mi osobiście kojarzy się dość rosyjsko. Aleksander/Borys mógł być jakimś uciekinierem zza wschodniej granicy. Synu na imię dał też słowiańsko. Nie sadze żeby był jakiś typowo polski wątek.

Nie zgadzam się. Mimo wszystko serial działa na zasadach umowności, oczy są jednym z elementów, których nie przeskoczysz, nie przefarbujesz ich (za to kolorowe szkła kontaktowe za dużo podpowiadają widzom i słabo wyglądają w zbliżeniach - to nota bene jeden z powodów, dlaczego serialowa Daenerys z Gry o tron nie ma fioletowych oczu). Obstawiam, że jednak twórcy zawierzyli widzom, że nie będą się czepiać takich szczegółów - serialowy nastoletni Jonas z dorosłym są moim zdaniem bardzo podobni, różni ich tylko kolor oczu. Z Bartoszem i Noah jest dokładnie tak samo.
W drugiej części tego filmiku - podane jest kilka dowodów na to, że Noah to Bartosz:
https://www.youtube.com/watch?v=LSL9VwDtufs

A nie zauważyliście, że Noah jest podobny do Jonasa, a Nieznajomy d Bartosza? Zgadzają się, np: kolory oczu.

Zauważcie, że księgę Noah mieliby również ojciec Urlicha i mąż Charlotte. Scena chyba z 10 odcinka, gdy siedzą obaj w bunkrze przy domku w lesie.

Noah nie dawał mi spokoju i zacząłem szperać na zagranicznych forach. Na fanowskiej Wiki dotyczącej Dark jest taka informacja o Noah: http://de.dark.wikia.com/wiki/Noah_Tauber W skrócie: Noah Tauber, lat 42, jest byłym mężem Agnes Nielsen, czyli babci Ulricha. Z kolei co do teorii, że Noah=Bartosz, to jest napisane, że Bartosz jest tylko jego pomocnikiem. Więc wychodzi na to, że Noah zabił swojego wnuka (Madsa).

To, że Noah to były mąż Agnes Nielsen było raczej oczywiste po rozmowie w domu Tiedemannów w 53'.

To co ja wyczytałem na angielskich forach i mnie zaciekawiło, to nawiązanie do "Fausta" Goethego - omawianego przez licealistów na lekcji, w którym bohater zawiera pakt z diabłem(nie czytałem książki, nie znam szczegółów. Analogia do relacji Noah-Helge 86' czy też Noah-Bartosz.

Wydaje mi się, że Bartosz to kolejny pomocnik Noaha, mający pomóc w porwaniach dzieci do eksperymentów. Jego sytuacja jest trudniejsza tylko z powodu wpływu babci(Claudii) na Bartosza.

W 1953 Noah jest pastorem w Winden, wydaje mi się, że jest wtedy postacią znaną mieszkańcom - na przykład spowiadała się u niego matka Helge. Czy nie byłoby więc dziwne, że Agnes Nielsen przeprowadziła się do miejscowości, w której on mieszkał, jeśli była jego byłą żoną (i wyglądało na to, że nie chciała już go spotkać, skoro cieszyła się, że on nie żyje [o ile na serio nie żył]).

Agnes to siostra Noah - romawiaja o tym w kościele