Temat dla tych co obejrzeli juz wszystkie 10 odcinków. :)
Mam kilka pytań odnośnie fabuły.
Z tego co zrozumiałem Noah = Bartosz, wyprowadźcie mnie z błędu jeżeli sie mylę.
Po czyjej stronie stała Klaudia i co sie właściwie stało w 1986 z nią? Kiedy zarządzała elektrownia.
Kim był facet z pistoletem, skąd sie wziął? Wiem, ze potem przejął pałeczkę po Klaudi w elektrowni, ale nie ogarnalem co było wcześniej, pojawił sie z pistoletem w lesie i dokumentami, a przedtem?
Czemu Helge nie dało sie zabic?
Czemu Noah zabijał dzieci? Zeby podróżować w czasie?
Kto to wszystko zaczął? I kto sie do tego przyczynił? Wychodzi na to, że jeżeli Bartosz to Noah to Jonas i Noach wszystko zaczęli.
Na koncu okazało sie, ze Jonas jest marionetka?
Brat Urlicha był pierwszym porwanym dzieckiem? Jeżeli tak to dlaczego?
Co właściwie stało sie na samym koncu? Podróżowali do jeszcze dalszej przyszlosci? 2019+33, tak? Czyli wychodzi na to, ze cała ta teoria, z trzema płaszczyznami czasu to lipa, bo jednak było cos jeszcze?
Być może to ten sam Noah co zbudował arkę. :D Druga opcja to to, że po prostu zmienił imię na Noah na cześć tej biblijnej postaci. Może coś ich łączy. Nie znam się za bardzo na religii, ale tak na szybko znalazłem na wikipedii, że Noe żył około 950 lat.
Przy całym szacunku dla kultowego Twin Peaks, od którego nowa era telewizji się zaczęła, to mam wrażenie (i nadzieję), że twórcy Dark doskonale wiedzą do czego zmierzają (co jest początkiem i końcem historii) - w przeciwieństwie do Frosta/Lyncha czy twórców Lost.
Co prawda temat i przyjęta konwencja pozwala im w nieskończoność ciagnąć i komplikować fabułę, ale wydaje mi się, że materiału na solidny serial, który będzie trzymał się logicznie w całości i nie spowoduje przepalenia synaps u widzów (a i scenarzystów) jest na 2, maksymalnie 4 sezony. Więcej prowadziłoby do syndromu bezpowrotnego zagubienia w czasie i przestrzeni = Lost, które miało wprost żenujące, banalne i prostackie zakończenie z urągającym inteligencji wyjaśnieniem kluczowych "metafizycznych" wątków.
A Twin Peaks to akurat nie zaszkodziło (włącznie z 3 sezonem).
Teoria o tym, że Bartosz = się Noah jest kusząca. Ale zauważcie jak starannie dobrana jest obsada, różni aktorzy naprawdę wiarygodnie tworzą spójny obraz jednej osoby na przestrzeni lat. Zgadzają się takie rzeczy jak kolory oczu oraz znaki szczególne. Bartosz ma oczy ciemne, Noah niebieskie.
A z drugiej strony Jonas 2019 ma oczy niebieskie. Jonas z przyszłości - brązowe. Czyli co, to na pewno Jonas? Czy też Bartosz wkręcił Jonasa?
dobre spostrzeżenie! Oboje mają pieprzyk koło nosa/ust po tej samej stronie!!!
To, że Jonas przyszłości to Jonas z 2019 świadczy fakt, że w ostatnim odcinku, tuż przed stworzeniem się czarnej dziury, Jonas z przyszłości widzi swojego ojca umazanego jakąś mazią. Był identyczny do wizji, jakie miał Jonas z 2019 roku.
Ja oczywiście chcę wierzyć, że to jedynie pomyłka, drobna, autorów. Ale skąd wiemy czy to nie Bartosz widzi ojca Jonasa? Dlaczego Mikkel mógłby ukazać się jedynie swojemu synowi? - ja nie jestem zwolenniczką takiej teorii, od początku miałam nadzieję, że "Obcy" to Jonas, ale ten kolor oczu się nie zgadzał. A że autorzy zwracają na ten szczegół uwagę, myślałam, że to niemożliwe. Nie bez powodu głuchoniema dziewczynka opisuje Noah jako niebieskookiego mężczyznę w kapeluszu:-)
Z jednej strony piszesz, że autorzy zwracają uwagę na szczegóły, z drugiej strony, takim szczegółem są właśnie wizje Jonasa, który widzi swojego ojca. Widział go trzykrotnie, raz we śnie, raz w lesie i raz we śnie, gdy Michael był jeszcze Mikkelem. To nie pomyłka, że to właśnie Jonas z przyszłości, który jest przeświadczony, że właśnie kończy pętlę czasową, widzi swojego ojca. W tym nie ma żadnej pomyłki, bo żadna inna postać nie widziała Michaela lub Mikkela. To musi być Jonas.
To jak wyjaśnisz tą różnicę w kolorze ich oczu? Na pewno odpada kwestia niedopatrzenia.
Starszy Jonas to na pewno Jonas. Świądczą o tym nie tylko wizje ojca ale również to, że starszy Jonas obserwuje młodszego kiedy ten 1 raz udaje się do jaskiń a młodszy nikomu o tym nie mówił. Starszy na rowerze zawiesza mu czerwoną nić jako wskazówkę. Starszy Jonas zostawia wskazówki na mapie o dotarciu do portalu - od razu wchodzi do pokoju i idzie do szuflady bo wie gdzie młodsza wersja trzymała mapę. Kolejna rzecz to, że starszy Jonas pojawia się idealnie w czas kiedy młodszy chce podejść do Mikkela a młodszy ponownie z nikim nie dzielił się wiedzą, że udaje się do jaskiń.
A co z pokojem w którym stoic wehikuł czasu ? W wersji z tapetą w którym roku występuje , w 1986 ?
Noah widzimy w tym pokoju jak sprząta po zwłokach , wtedy widzimi też jego tatuaż a Helge wynosi zwłoki ze spalonymi oczami.
Zgadzałoby się, bo w telewizji lecą przeboje z lat 80-tych. Np. https://www.youtube.com/watch?v=PGNiXGX2nLU
No tak... wszystkie te dywagacje idealnie wpasowują się w tekst z serialu "Nie >gdzie< ale KIEDY jest pokój?" ;-)
pokój z tapetą jest w 1986 i to tam są przetrzymywani testerzy wehikułu czasu, prawdopodobnie rudego przyniósł tam Helge (młodsza wersja) na prośbę Noah, Helge zna przejście w jaskiniach (jego najstarsza wersja z 2019 bez problemu przeszła tunelem do 1986 kiedy próbował powstrzymać swoją młodszą wersję) i pewnie właśnie z niego skorzystał, chociaż ten tunel jest strasznie wąski i dorosłej osobie ciężko jest tam przejść nie mówiąc już o tym, że ciągnie ze sobą rudego piętnastolatka i te drzwiczki ciężko otworzyć, bo przeciąg zamyka, więc w sumie trochę naciągane xD
Kim jest Noah to chyba największa zagadka, chociażby dlatego, że praktycznie od połowy serialu, twórcy sami zadają nam to pytanie między innymi przez ujęcia na portret pamięciowy, z podpisem "kim jest Noah?". Serial jest pełny symboli, odniesień, wskazówek itp. największym argumentem za tą teorią jest to, że już w pierwszej scenie dostajemy całe "drzewo genealogiczne" Winden, dlatego przy głębszej analizie moglibyśmy dostrzec powiązanie między ojcem Jonasa a Mikkelem (zdjęcia połączone czerwoną nitką), czyli wyjaśnienie jednej z pierwszych zagadek.
Dlaczego Noah, to nie Bartosz ? A no dlatego, że sam Noah nam to powiedział. W 10 odcinku widzimy scene w której Noah rozmawia z Helge na temat Boga (bodajże w tle jest jakiś kościół). Noah w tej scenie opowiada Helgemu historyjkę ze swojej młodości w której dowiadujemy się, że gdy ten był młody, poznał człowieka który wynajmował u nich pokój, bredził przez sen i padł tam cytat tego człowieka, właśnie o czasie i przeznaczeniu. Noah wspomina Helgemu, że wtedy go nie rozumiał, ale z czasem wszystko nabrało sensu. Możemy się spodziewać, że ten człowiek również był jakimś przybyszem z przyszłości i to nie Noah rozpoczął całą przygodę. Ciekawy jest też sposób w jaki Noah opisuję tego człowieka, cały czas słysząc w tle jego opis, scenarzyści pokazują nam Jonasa ( polecam obejrzeć tą scenę, nabierze dla was więcej sensu to o czym mówie ;d ).
Jak już wspomniałem, twórcy bardzo często sami dają nam do myślenia kim jest Noah, robiąc z tego bardzo intrygującą ciekawostkę, ale oprócz tego jest jeszcze jedna "cicha" postać, którą bardzo łatwo przeoczyć. A konkretnie syn Helgego, Peter. BYć może pominąłem jakąś ważną scenę przez co umknęło mi jego pochodzenie, dlatego prosze o ewentualne sprostowanie. Jedno jest pewne, Peter wie bardzo dużo a my o nim bardzo mało. W retrospekcjach go nie widzimy ( w prawdzie sam mówi, że przyjechał do Winden w 87', ale wie zbyt wiele na temat Mads'a i innych wydarzeń w Winden pomiędzy 86 i 53 rokiem.). Zarówno Noah jak i Peter nie mają swojego odpowiednika w przeszłości (migawki z twarzami), Peter w momencie zdenerwowania, chowa się w bunkrze i modli się do Boga, co pokazuje, że jest osobą wierzącą (10 odcinek)(a swoją drogą to wydaje mi się, że gdzieś w serialu była użyta ta sama modlitwa, ale nie pamiętam przez kogo). Ma dostęp do notatnika, który ma Noah. No i taka troche naciągana teoria, ale w jednym z końcowych odcinków Charlotte dostaje smsa od Petera, a klatkę później jest ujęcie na portret Noaha. Dodajmy do tego zegarek od Noaha dla Charloty (który chyba nic nie wniósł) i to, że Noah nie skrzywdził ich córki. Nie twierdze, że Noah to Peter, ale moim zdaniem jest między nimi bardzo wyraźna relacja, której w żaden sposób nie da się wytłumaczyć. No i oboje mają te wasze niebieskie oczy :D
Jest jeszcze jeden szczegół który mnie zastanawia, chociaż pewnie nie ma nic wspólnego z fabułą, a konkretnie, dlaczego to przybrana matka miała list pożegnalny Michaela, a nie jego żona ?
Noah wspomina także o tym człowieku ze swojej młodości, że "wyglądał jak z wojny" 1953 - 33 lata, daje 1920 rok.
Ciekawa teoria. Teraz oglądam serial drugi raz, więc zwrócę na to wszystko większą uwagę. Co do ostatniego pytania, to żona (matka Jonasa) nie zrozumiałaby tego wszystkiego, dla niej byłoby to abstrakcją, przez co mogłaby podrzeć list, a ten nigdy nie trafiłby do Jonasa. Jego przybrana matka przeczuwała, że on nie pochodzi z ich czasów. Dla niej było to o wiele łatwiejsze do zrozumienia.
W 100% się z Tobą zgadzam, ale niedokładnie się wyraziłem. Miałem na myśli skąd pielegniarka (chyba Ines) miała ten list. Mikkel/Michael w momencie popełnienia samobójstwa jest dorosłym facetem, ma żone i syna. Nic nie wskazuje na to, że Ines z nimi mieszkała, a list znajdował się w pokoju gdzie Michael popełnił samobójstwo. Gdyby żona znalazła ten list to raczej wątpie, że bez powodu oddałaby go matce Michaela, bez otwierania go.
A nie zastanawiało waz też to (to chyba było w pierwszym odcinku) w scenie gdy Matka Jonasa uprawia seks z Ulrichem , w jej sypialni znajduje się zdjęcie całej rodziny gdzie jest Jonas z rodzicami swoimi no i właśnie oberwane zdjęcie gdzie powinna się znajdować Ines, przybrana matka Mikkela/Michael. Dlaczego ona została usunięta ze zdjęcia ? może ma to jakiś związek z listem który trafił do niej.
Nic nie wskazuje też na to, że rodzice Jonasa przed jego śmiercią mieszkali razem. Tak naprawdę nie wiadomo gdzie znajdował się pokój, w którym Michael popełnił samobójstwo.
Przecież to było poddasze w ich domu - jego pracownia malarska. Jonas często patrzył na belkę, na której Michael zawiązał sznur.
Żona Michaela miała romans z Ulrichem Czyli ojcem Mikkaela/Michaela co może czynić ją głównym powodem samobójstwa Michaela, a i charakterologicznie nie pasuje do przekazywania jej tajemnic. Oszukiwała i manipulowała zarówno w 1986 jak i 2019. W tym świetle obiekcje Jonasa co do pocałunków z ciotką są śmieszne.
a jeśli oglądasz jeszcze raz, to warto także zwrócić uwagę na sytuacje gdy córka Petera i Charlotty opisuje Noaha (5 odcinek) , wyraźnie widać zakłopotanie Petera a w pewnym momencie nawet dziewczynka opisując Noaha pokazuje na Petera ( po geście przyłożenia dłoni do czoła a następnie brody, niestety nie moge znaleźć co to oznacza w migowym)
Mówi, że był "wysoki jak tata". Też się właśnie skłaniam do tego, że Noah to Peter, ale musiałaby w nim zajść ogromna przemiana.
Ogromna przemiana? Chyba szereg operacji plastycznych. Rozpędziliście się z tą teorią spiskową. Noah to nie Peter.
Ojciec Petera pomagał Noah, więc możliwe, że Peter miał pojęcie, chociaż minimalne, znał go z przeszłości, dlatego czuł się nieswojo, gdy córka o nim wspomniała
Peter wtedy się bał, bo już wiedział o podróżach w czasie od Klaudii. W końcu Mads spadł przed nim jak siedział w bunkrze. Dużo wiedział i milczał. Stąd jego nerwowość.
Może Peter to tak naprawdę nie biologiczne dziecko Helgego, a adoptowany syn? Za tą teorią przemawiałoby, że Peter pojawia się w Winden dopiero od jakiegoś roku (sam o tym mówił, że przyjechał do miasta, nie pamiętam, w jakim roku?), a Helge w żadnej ze scen nie jest ukazany jako ojciec czy też mąż. Drugim wątkiem, który wyjaśniałby, skąd Peter mógłby znać Noah, to to, że tak naprawdę Peter jest jednym z dzieci teleportowanych do eksperymentów Noah. Stąd jego sentyment do tego miejsca - przychodzi tam i się modli.
Helge i Peter,ojciec i syn tylko kto jest matką? Czy Helge mógł być z kimś związany jedynie widać ze kochał się w Klaudi w 53,a w 86 gdy dał jej książkę o podróżach w czasie przy bramie wjazdowej do elektrowni widać ze nie jest mu obojętna
A ja zastanawiam się, dlaczego porywani byli tylko chłopcy, a żadnej dziewczynki?
Dodatkowo wątek Franziski ukazuje, że dorabiała ona sobie jako prostytutka? Czerwona szminka, prezerwatywy przy materacu pod mostem... Dodatkowo w 86' prawdopodobnie jej mama, rozmawiając w kółeczku na szkolnym korytarzu mówi, że czerwona szminka kojarzy jej się z prostytucją. Być może mając już córkę powiedziała jej to, a ta to wykorzystała?
Ta modlitwa Petera jest szeroko wykorzystywana podczas psychoterapii
https://pl.wikipedia.org/wiki/Modlitwa_o_pogod%C4%99_ducha
i raczej nie świadczy o jego religijności, tylko o tym, że jest psychoterapeutą i próbuję sobie jakoś pomóc w trudnej sytuacji
PS Tak w ogóle to tłumacz napisów w E01 chyba nie zauważył aluzji do Matrixa, jak Martha Nielsen mówi, że ma deja vi, a Jonas odpowiada, że to błąd matrycy ;)
A pro po zegarka - taki zegarek mógł stworzyć i wygrawerować na nim imię Charlotty zegarmistrz a jednocześnie twórca teorii o podróży w czasie. Zastanawia mnie jakie mają ze sobą powiązanie zegarmistrz i Charlotta. Przeanalizowałam co zawiera tablica w bunkrze ze zdjęciami i zauważyłam, że w scenie, gdy Jonas po przenosinach do 2052 spogląda na tablicę to od zdjęcia zegarmistrza do zdjęcia Charlotty poprowadzony jest sznurek sugerujący właśnie, że te postaci mają ze sobą jakiś związek.
widzę, że ktoś już pisał w tym wątku o linii łączącej tych dwóch bohaterów (2 strony dalej) i zauważył to dużo wcześniej ode mnie, ale w sumie nadal nie ma żadnych teorii wyjaśniających to. Ae jak widać z tym i z innymi pytaniami na odpowiedź trzeba poczekać do drugiego sezonu, bo twórcy zostawili za mało okruszków żeby coś z tego ulepić.
Po obejrzeniu drugiego sezonu i przeczytaniu Twojego komentarza, jedyne co mogę zrobić, to pozazdrościć spostrzegawczości ❤️
Mnie zastanawia, dlaczego żona Mikkela/Michaela nie zauważyła podobieństwa Mikkela z 1986 do swojego męża z dzieciństwa...
Też mnie to zastanawia. Gdybym mieszkała w małym miasteczku i moja przyjaciółka urodziła syna, który w wieku 11 lat wyglądałby identycznie jak mój mąż, którego poznałam gdy również 11 lat, to dałoby mi to wiele do myślenia ;)
Nawet byś nie zwrócił na to uwagi, bo one się nie znosiły, nie były nigdy przyjaciółkami. Mogły się do siebie latami nie odzywać. A jak duże jest Winden tego niestety nie wiadomo.
Może przyjaciółki, to za dużo powiedziane, ale znały się doskonale z dzieciństwa i miały ze sobą cały czas kontakt, bo mieszkały niedaleko siebie, a ich dzieci chodziły do tej samej szkoły.
Nawet po zniknięciu Mikkela Hannah przychodzi z obiadem do Kathariny (fakt, że pod pretekstem zobaczenia się z Ulrichem, ale to nie zmienia faktu, że przecież one też się dobrze znały). Więc co - widziała małego Mikkela na co dzień i serio nie skojarzyła, że gdy w 86 poznała swojego przyszłego męża w szpitalu to wyglądał identycznie? :)
Ale w sumie, gdybyś teraz na co dzień np chodziła do szkoły ze swoją córką z przyszłości, to mogłabyś jej nie skojarzyć, bo w tym momencie nie wiesz, jak będzie wyglądać, a w przyszłości po prostu nie zwócisz uwagi na to, że istniała podobna osoba. Może trochę naciągane, ale no.