Zdecydowanie klimat powrócił. Jestem po dwóch odcinkach i podoba mi się znacznie bardziej niż sezon 2, który wg mnie był bardzo kiepski mimo niezłej obsady, choć do 1 jeszcze daleko. Teraz powoli wciągam się w akcję, znowu niezła muzyka, obsada daje radę. Obym się nie zawiodła na końcu.
Woke sprzątaczki wymierzają sprawiedliwość garstce niezdarnych naukowców, którzy w całkowicie irracjonalny sposób wyduszają życie z ich wścibskiej kumpelki z osady. Mówi się, że każda wioska ma swojego głupka. Tutaj tę rolę pełni ideologia, która wszystko przykryła. Czego tutaj nie ma , silne baby i gamoniowaci faceci,...
więcej
Zastanawiam się skąd tak wysokie oceny serialu -powyżej 5...
Ale ja tam się nie znam...
Wiem jedno. Tak złego serialu nie widziałem od lat. Politycznie tak poprawny, że ociera się to o abstrakcję.
Szczypie w oczy aż łzy lecą..
Serial to feministyczne guano.
2 pierwsze odcinki jednak były obiecujące i nawet miło mi się oglądało.
Ciekawa sprawa zagadka, "duchy" , klimat mroku i zbytnio mi te silne babki w rolach głównych nie przeszkadzały.
Jednak im dalej w las tym coraz gorzej i raczej już męczarnie przy oglądaniu, spłycenie fabuły,...
Jak w temacie. Pierwszy sezon genialny. Postać Rusta zagrana oskarowo. Z czystym sumieniem oceniam 10/10. Oczywiście mówię tylko o pierwszym sezonie. W sezonie drugim grają inni aktorzy, to zupełnie inny serial, wolę pomysleć jakby go w ogóle nie było. Powinni na filmweb rozdzielić sezon pierwszy od drugiego, gdyż...
więcejNiestety, coraz gorzej sie to ogląda, krajobrazy kręcone w studiu. To jest marna kopia genialnego serialu Fortitude.
Serial robi z widza idiotę. Ktoś chce mi wmówić, że po kilku dniach w minusowej temperaturze zamarznięty człowiek może odtajać i zacząć krzyczeć. Do tego sposób w jaki ci goście zamarźli... Michał Anioł by się nie powstydził. Niemożliwe jest zamarznięcie w takich rzeźbiarskich pozach. Tanie efekciarstwo. A jak zabrali...
więcejZ tymi duchami, to już sobie u mnie prz*j*bali! dla klimatu alaski i dalszego rozwoju sprawy oglądnę do samego końca... Sam Nic Pizzolatto się pod tym nie podpisuje i dla mnie to trochę dziwne, bo powinien się tym sezonem zainteresować skoro jest twórcą.
Wcześniej tego nie zauważyłem ale w całym sezonie przewijają się dwa/trzy kolory. Zielony/cyjan i pomarańczowy.
Pierwsze sceny ze stacji badawczej są wręcz nimi przesycone.
Można powiedzieć że cyjan to nowy kolor śmierci.
Twórcy czasami bawią się z widzem poprzez znaczeniem kolorów. Chyba jest też w tym...
Fatalne aktorstwo...historia opowiedziana z feministycznym zacięciem...niewiarygodne relacje miedzy bohaterami... Generalnie 4 seria ma sie tak do poprzednich czesci jak krzeslo do krzesła elektrycznego... Po drugim odcinku stracilem zainteresowanie..nie polecam...
Ja już po seansie dwóch nowych odcinków. Jak na razie jest ok klimat dobry i fabuła nawet wciąga. Znów mamy dwóch detektywów i retrospekcję, czyli jest nawiązanie do pierwszego sezonu. Jak wasze wrażenia?
Wy też widzicie to nazwisko i imię w ciekawostkach? Gdyby Bale postanowił zostać na planie True Detective, byłbym z całą pewnością spokojny o drugi sezon. Spodziewałbym się nawet przebicie przezeń wybitnej roli McConaugheya.
Załamałem się. Nie spisuję Farella na porażkę, no ale cholera... Bale to jednak Bale.