Minęło 10 lat od czasu finału 8. sezonu "Dextera". Tytułowy bohater zmienił tożsamość (teraz nazywa się James Lindsay - to hołd twórców dla autora książkowego pierwowzoru serialu) oraz otoczenie. Zamieszkał z dala od słonecznego Miami, w miasteczku Iron Lake w stanie Nowy Jork. Pewnego dnia zjawia się tam Harrison, porzucony przed laty syn Dextera. A to dopiero początek całego łańcucha wydarzeń.
Ogląda się dobrze, ale coś mi tu nie pasuje. Dexter nie jest Dexterem. Bohater tu to taki gość po przejściach, co niby się zmienił czy też powstrzymał, ale nie daje rady, bo jeden dziwny bodziec go popycha do powrotu mroku. Działa chaotycznie, stracił polot i trzeźwość myślenia, udaje, że się waha, idzie obok syna jak...
więcej