Dorosły człowiek może mieć nawet 7 litrów krwi. Dexter rozczłonkowując swoje ofiary przecina co najmniej tętnice szyjną, ramienną, pachową i udową. To musi powodować bardzo szybki rozlew krwi dookoła ciała. Gdy krew rozleje się po folii, nie ma możliwości jej "zebrać". Nigdy nie widziałem żeby Dexter upuszczał ją do jakiegoś pojemnika. Takiego bajzlu nie sposób sprzątnąć. Gdy w drugim sezonie odkryto ciała popakowane w workach, ciała nie wyglądały jakby były w niej zalane. Przegapiłem coś ? Gdzie podziewa się krew ?
Za dobrych sezonów Dextera, jak cały pokój był w folii (stół, ściany, podłoga) to właśnie na nią wyciekała krew, a następnie razem z rozczłonkowanym ciałem zbierał i wyrzucał ją do oceanu :D. W tym sezonie jeszcze nikogo nie rozczłonkowywał, a wiadomo, że cała krew np. z ciała Victora nie wyciekła, mogło jej trochę ubyć ale najwidoczniej ten problem scenarzystów nie zainteresował.
Bo to bez sensu, takie pierdoły są niepotrzebne, wiadomo, że tylko, ze jej też się pozbywał.
Jasne, we wcześniejszych sezonach to tak, ale zabójstwo na lotnisku było straasznie niedopracowane przez scenarzystów. Żadnej folii, trupa wynosi w pokrowcu na deskę surfingową,a krew pewnie wytarł mopem :D.
To fakt, scena na lotnisku to straszna lipa,może scenarzystom zabrakło kawy, lub mieli biegunkę.Tak czy siak, scena pisana na kolanie i na szybko.
Generalnie się z Tobą zgadzam.Widziałem świniobicie, prosiaka wiesza się łbem do dołu, nacina tętnicę( musi żyć, aby serce pompowało) i spuszcza całą krew do wiadra.To nie jest fajny widok,Dobrze że w Dexterze nam tego oszczędzają.
Znaczy scena na lotnisku miałą pewnie służyć jakos pokazanie nam nowego Dexa, który zaczyna popełniać więcej błędów, jedyne czego żałuje, to w sumie to, że nie zostało to wykorzystane.
Edit:
Zwłoki owija z krwią i wrzuca do ocenu, krew wypływa z worków(dowód jak to było w odcinku gdzie dexter zapomniał gdzie zostawił zwłoki a były na ringu boxerskim) i wycieka do oceanu, stad brak krwi gdy znalezli te worki.