Możemy się zżymać i doszukiwać związku z tym że dziewczyna mu dała kosza, z instagramem i oderwaniem od rzeczywistości. Ale to będzie bzdura. Internet jeszcze nikogo nie uczynił psychopatą. A tym właśnie Jamie był, socjopatą, psychopatą, kimś kto sobie doskonale zdawał sprawę z tego co zrobił i znał tego konsekwencje. Widać to w odcinku trzecim, podczas prób sterroryzowana i manipulowania psychiatrą, oraz w ostatnim odcinku gdy mówi że przy zna się do winy. Ciekaw jestem ile osób miało na tyle chłodną głowę żeby to zauważyć. Podejrzewam że niewiele.
W pewnym stopniu masz rację. Nie każdy odrzucony nastolatek tak reaguje. W jakiejś mierze musiało trafić na podatny grunt. Z drugiej jednak strony media społecznościowe w tych prymitywnych wydaniach, przepełnione są hejtem, głupotą i wieloma szkodliwymi elementami. Internet, będąc wszechobecnym elementem życia młodych osób, może potęgować poczucie izolacji, dezinformacji czy alienacji, zwłaszcza u osób nie potrafiących sobie radzić ze swoimi emocjami. Choć sam w sobie nie „czyni psychopatą”, nie należy lekceważyć jego roli jako potencjalnego katalizatora problemów psychicznych – szczególnie w okresie dojrzewania, kiedy osobowość dopiero się kształtuje. Dobrze, że powstał na ten temat serial