Po Apple ( W obronie syna ) mamy kolejny serial o nastolatku, który oskarżony jest o morderstwo rówieśnika. Oba są znakomite, choć pokazane w różnej optyce. Apple'owski to walka w sądzie, zbieranie dowodów, ustalenie prawdy- czyli raczej thriller psychologiczny.. Tutaj mamy wręcz wiwisekcję emocjonalnego rozkładu rodziny, w obliczu tragedii, jaka ją spotkala. To co mnie absolutnie poraziło, to znakomita gra młodych oskarżonych w obu tych filmach. A to co mnie przeraziło, to jak trudno ogarnąć dzisiejszą młodzież, przekazać wartości, dotrzeć do niej szybciej, niż zrobi to internet.