Naprawdę warto, świetna obyczajówka.
Głupoty gadasz, Netflix robił cały czas dobre. Akurat brytyjskie na Netflix w większości są w porządku. Podobnie polskie. Koreańska też niezłe. Norweskie i parę innych, unikać amerykańskich i tych, co już z opisu są do dupy ;)
Głupoty to Ty piszesz. Na tle innych platform to robi seriale słabe i średnie. Raz na jakiś czas Netfliksowi coś wyjdzie a każda inna platforma ma średnio jedną bardzo dobrą premierę w miesiącu. Netflix przy dobrych wiatrach raz na kwartał, a czasami nawet raz na pół roku
Dokładnie… jak dla mnie to Netflix trafia 1 na 1000. A ten serial na ich platformie nie ma konkurencji. Za to sypią średniakami 5/10 z rękawa na zawołanie. Produkcji swoich które zbierają opinie od wszystkich na poziomie 8/10 to mają że na palcach jednej ręki można policzyć. Najgorsze, że teraz będą przez jakiś czas próbowali odcinać na tym kupony, a sporo widzów nabierze się na ich rekomendację po seansie „dojrzewania”, lecz nie są w stanie zaserwować czegoś na chociaż zbliżonym poziomie.
Z ciekawości… weź wymień te według Ciebie dobre seriale, które zrobił i serwuje Netflix w ostatnim czasie :)
Absolutnie się nie zgadzam, kilka ciekawych produkcji pojawiło się dopiero niedawno, jakby się skapneli że robienie contentu dla niewymagających widzów na dłuższa metę sie nie opłaca.
Polskie akurat mocno rozczarowują, mnie przynajmniej, ale zgadzam się co do brytyjskich i koreańskich produkcji.
Przecież pierwszy sezon Stranger Things (serial USA) był bardzo dobrze oceniany, zarówno przez widzów, jak i przez krytyków. Rok 2016 czyli 9 lat temu. Wypowiadają się tu ludzie, którzy 9 lat temu nie oglądali jeszcze seriali innych niż animowane?
To chyba nie oni robili. Możliwe że w innych krajach jest na różnych platformach.
To prawda, ale nie da się ukryć, ze zazwyczaj ich realizacje i inwestycje w produkcje pozostawiały bardzo dużo do zyczenia.
Są ludzie bez gustu i z zerowym kontekstem kulturowym i to jest główna widownia tej platformy. Dlatego nie wiesz o co chodzi.
przecież to czysta propaganda skierowana przeciwko nam https://www.youtube.com/watch?v=lJoEqwkX3qc oraz https://youtu.be/iRkLpBO6J9w?si=E5avduDOFrdYltFV&t=324
No, nie da się ukryć, jaki był background tej historii, niemniej wypłyneło to dopiero wczoraj, a realizacyjnie ten serial nadal jest świetny. Nie napisałam przecież że "w koncu netflix jest wolny od zakłamywania relacji społecznych i ciśnięcia wiadomej agendy". Swoją drogą przydałoby się zastanowić czy przemocy wśród nastolatków jest winny red pill i sosziale czy przymykanie oczu na fakty, że niektórzy ludzie wyszli z gnoju na świat i robią ten gnój wszedzie gdzie tylko się pojawią.
Polskie młode dresy raczej nie znają Tejta (bariera językowa). Dla mnie on jest bardziej komediantem. Jakoś nie słyszałem o fali przemocy wypływającej od młodych white boyów w UK. Ja po prostu wolę filmy/seriale, które nie mają aż tak zafałszowanego punktu startowego oraz książki. Od kiedy czytam, wstyd mi jest, jak dużo chłamu obejrzałem (prawie każdy nowy brytyjski serial). Przeczytaj sobie (albo przesłuchaj) Sołdat - Nikołaj Nikulin. Zauważyłem, że pamiętniki wyjątkowo dobrze działają w formia audio booka, jeszcze lepiej podczas spaceru po lesie. Narzekają na brak męskiej literatury i słusznie. Ale nadal można czytać Forsytha i Roberta Harrisa. Douglas Murray ma tylko trzy książki, ale jakie. Polecam p.s. "Good American Family" to dokładnie serial, który dawniej bym oglądał, ale trzeba wybierać. Jest Terry Pratchett, Blake Crouch, książki z serii Bobbiverse, David Grann, seria "wehikuł czasu" rebisa, albo to: https://lubimyczytac.pl/seria/201/seria-amerykanska
Język nie jest żadną barierą, bo masz multum modułow AI, które tłumaczą wszystko, od video po audio, nie mówiąc o tekscie. Ksiązki, które polecasz znam niemal wszystkie, oprócz Murraya. Ja juz stara jestem, dużo czytam i czytałam w życiu, ale dzieki:).
No to widzę, że nie marnujesz czasu na chick lit. Murray to waga ciężka, obejrz to https://www.youtube.com/watch?v=ogx7DdXIcIM Z jego książki dowiedziałem się, że Holandia nigdy nie pozbawiła obywatelstwa żadnego islamisty. Wyrzucili tylko kobietę, która narzekała na islam (Ayaan Hirsi Ali). Tutaj Leo opisał sytuację serialu jeszcze lepiej od Watsona https://www.youtube.com/watch?v=xv6U_3Pq4wI Po obejrzeniu będziesz wściekła na serial. Zauważ, że zrzucają wszystko na Tejta (bo krytykuje obecny status quo, szczepionki, migrację) i ani pip o gangsta rapie, który jest dużo bardziej szkodliwy dla młodych. A najbardziej szkodliwe zjawisko dla młodych kobiet w UK, to oczywiście prawie milion rocznie dorosłych facetów z trzeciego świata.
Nie będę wściekła na serial. Przeszło mi z dziesięć lat temu wściekanie się na to że ludzie są durni bez względu na poglądy.
Widziałaś tego scenarzystę z kurzą szyją, który boi się murzynów i Guardiana tak, że wystawia na potępienie bogu ducha winnych białych chłopców? Nie mówiąc o reszcie zaangażowanych?
Widzę że się nakręcasz ale ja mam homosapiensy głęboko w okręznicy, trzymam tylko z kotkami :>
Ja bym przygarnął psa, ale toksoplasmoza i inne tego typu rzeczy mnie powstrzymują. Mam też świra na punkcie czystości niestety. Takiego np. https://www.olx.pl/d/oferta/oddam-przeslodkie-szczeniaki-CID103-ID14K5yb.html?re ason=observed_ad
Nawet brat, który ma psy mi mówił, że trzeba uważać po głaskaniu psa, żeby umyć pod paznokciami gdy ma się jeść. To jest jakaś psia odmiana toksoplasmozy. Też mam dośc ludzi. W tym roku na spacerach w lesie, ze wszystkich ludzi, cztery kobiety nie odpowiedziały mi dzień dobry. Mąż odpowiada, a one nic. Albo z córką idzie i nic. Jeszcze lepsze są córki sąsiada, które mimo 15-letniej różnicy zawsze oczekiwały, że to ja się mam im kłaniać.
nic sie nie popsuło, to stary Netflix który zrobił film oparty o prawdziwe wydarzenia tylko że mordercę gra tu biały dzieciak a nie czarnoskóry jak to było w rzeczywistości.. To jest dno dna!!!!
I za to należy się ocena 1 bo niżej nie można. Film to nie tylko obraz, realizacja, gra aktorów, muzyka, montaż, plenery. To głównie historia, fabuła a ta okazało się że jest przez netflix zmanipulowana. To jest skur....stwo żeby prawdziwego sprawce który jest murzynem przedstawiać jako białego. Dno.
Pozmieniali tak by pasowało do ich linii programowej. Czyli wszystko bez zmian.
realizacyjnie jest gitówa, scenariusz świetny, tylko źródła tej fabuły są deczko inne. Zresztą to samo robili juz w latach 90, https://www.filmweb.pl/film/Czas+zabijania-1996-4794
Super serial. Zmieniający kolor skóry zabójców, a najbardziej cierpiącą gówniarę robią w kolorze keksu :) Czego innego można oczekiwać po Netfliksie :XD
Jak to ogladałam to nie wypłyneła kwestia pierwowzoru do scenariusza, dlatego dupa mi nie pękła