Świetna gra aktorska i ruch kamery. Na pewno serial wyróżnia to, że wszystkie cztery odcinki w sumie miały tylko cztery ujęcia, co dla widza może być szokujące i działać jeszcze bardziej na plus.
Jeśli chodzi o mnie, to nie jestem fanką tego typu materiałów i momentami było to już zbyt męczące - zwłaszcza w ostatnim odcinku wszystko się ciągnęło. Niemniej jednak filmy i seriale nagrane jednym ujęciem są czymś rzadkim, na pewno trudnym do wykonania, bo przecież chociażby aktorzy muszą zagrać wszystko bez dubli, już nie mówiąc o innych technicznych przeszkodach jak odpowiedni ruch kamery.