Nie uważacie, że ten w tym filmie, jak i w innych produkcjach zbyt małą wagę przykłada się do dręczenia w szkole i w ogóle w grupie rówieśniczej? Tak, mamy tutaj morderstwo, które samo w sobie jest straszne, nieodwracalne, jest wielką tragedią. Ale… wcześniej to Jamie był ofiarą. W rozmowie z Jamie’m zabolały mnie słowa psycholog kiedy wymieniała to co grupa rówieśnicza Jamiemu i jego kumplom. Plucie, podcinanie nogi, wyszydzanie ich przy innych. Takie coś naprawdę może złamać człowieka . Wielokrotnie słyszałam o mordercach, którzy wcześniej byli szykanowani… Nie, nie usprawiedliwiam tego, każdy powinien ponieść konsekwencje za swój czyn, ale… No właśnie, czy ci, którzy znęcają się nad słabszym psychicznie i fizycznie, ale nie zostawiając śladów też poniosą konsekwencje? Niektóre dzieciaki mają „lepszą” psychikę i osobowość, są popularne, lepiej odnajdują się w grupie rówieśniczej a jednak mimo to są na tyle zaburzone, że zamiast się cieszyć swoją pozycją i być szczęśliwymi, znęcają się nad innymi, tymi mniej „udanymi” , zagubionymi itd. Takie wyśmiewanie, poniżanie może naprawdę zniszczyć psychikę. PTSD mają nie tylko uczestnicy wojny. Człowiek jest zdesperowany, nienawidzi innych, widzi niesprawiedliwość i pragnie zemsty. Kto nie doświadczył, ten nie wie… ja doświadczyłam. Tymczasem traktuje się to bardzo na luzie, oj tam, oj tam, no może trochę Cię wyśmiewali przez kilka lat, ale dlaczego za***eś, nie wiesz, że tak się nie robi? Jesteś potworem! (Ironizuję i wyolbrzymiam). Od ofiar wyśmiewania wymaga się bycia potulnym, znoszenia gorszej pozycji w stadzie a gdy zrobią coś złego to robi się z nich potworów. Człowiek potrzebuje być akceptowanym i docenionym. I do czego zmierzam, do tego żeby większy nacisk kłaść na relacje między dzieciakami, nie lekceważyć tego, że w klasach są kozły ofiarne - bo to jest dosłownie normalizowane!!! I taki dzieciak musi znosić to, że reszta go nie akceptuje przez kilka lat szkoły, dorasta sobie w tej chorej rzeczywistości i nikt z tym nic nie robi. Nie bierze pod uwagę tego, że może 1 na 100 zdecyduje się, by w zemście kogoś zaatakować, albo popełni samo******. Nikt nie ponosi konsekwencji za dręczenie kogoś. Tak, wiem, moje gadanie nic nie zmieni. Będziemy dalej udawać, że ten problem nie istnieje. Tak tu tylko zostawiam, musiałam się tym podzielić.
Najczęściej jest tak, że mordercy byli wcześniej upokarzani w szkole, albo bici przez ojca. Tak jak prostytutki kiedyś były molestowane. Ci, którzy ten ślad zostawiają, często nie ponoszą konsekwencji - chyba że w przyszłym życiu. Jeśli ktoś w nie wierzy, to może mieć nadzieję na sprawiedliwość. Tutaj też pokazano to znęcanie się nad rówieśnikami, aby podkreślić, że incele to niedojdy. A sama szkoła w tym serialu była patologiczna.
Właśnie, czegoś w serialu zabrakło. To dorosły serial o dzieciach.
Wydaje mi się, że niewystarczająco porusza temat wychowania. Sprawdzamy czym kieruje się zabójca, jakie były jego relacje z rówieśnikami, zapominając jednocześnie, że to są dzieci.
Ktoś tu pisze, że winne jest oglądanie Tate'a influencerów itp. Nie. Winni są dorośli.
Zostawiamy dzieci same. Zbieramy je w jakimś budynku i zakładamy, że będą się "socjalizować". W domu odpalamy im internet, żeby mieć chwilę czasu.
To truizmy ale chyba jeszcze zbyt mało wykrzyczane. Dzieci nie mogą się wychowywać same!
Zwłaszcza w kontekście nieograniczonego dostępu do treści, które są przeznaczone dla dorosłych. Tate nie zrobi większych szkód dorosłemu, ukształtowanemu człowiekowi natomiast dla młodych ludzi jest dużym zagrożeniem. Tak samo jest z głupkowatymi wzorcami kobiecych influencerek.
Dzieci nie znają świata. Nie potrafią ocenić obiektywnie tego co oglądają. Albo im to wytłumaczymy albo stanie się to ich prawdą. To, że sobie nie potrafią poradzić z agresją to niestety najczęściej nasza - dorosłych wina. Dzieci same się nie wychowają bez problemów.