Przyznam, że mnie irytują filmy, w których scenarzyści za główną oryginalność traktują nagromadzenie znanych (skądinąd) postaci i bohaterów. To jest takie czepianie się cudzego sukcesu jak "g**no okrętu... Nie mówiąc już o tym, że prawdziwi twórcy z pewnością nie mieli takich intencji - choćby z tego drobnego powodu,...
więcej
Nie wydaje się Wam, że aktorzy, którzy grają w tym serialu są jacyś tacy kiepsko dobrani do swoich
ról. Są mało charakterystyczni, czy charakterni. Nie pasują do swoich ról, tacy trochę z ulicy :D
ja rozumiem, że są różne upodobania czy zboczeństwa ale pokazywanie ich prawie jak w pornusie to już przesada, odechciało mi się nie tylko kolacji ale też dalszego oglądania. Domyślam się, że poprawni politycznie zaraz larum podniosą ale ja na szczęście nie jestem poprawny politycznie i nie mam zamiaru klaskać jak...
Lubie długie intrygujące sceny - opatrzone w te emocje, tajemniczość i dziwną dynamiczność - ale odcinki skupione na jednym bohaterze to za dużo... Serial przestał być dynamiczny...
1. Z Ethan Chandler
2. Z Dorianem Greyem
3. Z Dr Victor Frankenstein
4. Z Jekylem i Haydem
5. Z Dracula
nie trwa wiecznie. Tak więc Dom Grozy również nie mógł. Jednakże to jak serial się zakończył to istny majstersztyk. John Logan pokazał klasę! Smutno, że to już koniec albowiem ten ostatni sezon okazał się być najlepszy ze wszystkich. Jakoś trzeba będzie z tym żyć. :( Więcej o serialu na moim blogu gdzie są pełne...
Wsadzanie postaci z tzw. literatury grozy do jednej fabuły serialowej ma swoje oczywiste minusy. Po pierwsze, robi się to na siłę, po drugie nie zawsze ten literacki misz-masz do siebie pasuje i nie zawsze zachowana jest spójność i równowaga.
Z jednej strony mamy więc wysoki poziom realizacyjny, klimat, dobre...
Oceniłem pierwszy sezon na 7/10, bo uważałem, że to dobra telewizyjna robota. Ale im więcej czasu mijało od zakończenia emisji sezonu, tym silniejsza pojawiała się refleksja, że był to lekki przerost formy nad treścią. Że było sprawnie warsztatowo, ale że historia ta zmierza trochę donikąd. Gdy minęły kolejne miesiące...
więcej