Może kogoś zaciekawi fakt, że ten odcinek najwyraźniej jest mocno inspirowany prawdziwą historią. Oryginalny angielski tytuł "Boy in the box" to faktyczna nazwa starej sprawy. Zgadza się karton chociaż był po telewizorze a ciało zostało znalezione na nielegalnym wysypisku śmieci przez faceta, który polował na króliki. W kartonie był koc, był ważny dla sprawy. Zdjęcie na plakacie albo może nawet cały plakat to prawdziwe zdjęcie tamtego chłopca. Przychodząca na miejsce znalezienia ciała kobieta również się zgadza. W rzeczywistości policjanci pracujący nad tamtą sprawą tak się przejęli, że ufundowali chłopcu nagrobek na cmentarzu a że nie było znane jego imię to mu je nadali (niestety nie pamiętam jakie), mówili, że skoro nikt z rodziny się nie zgłosił po niego to oni uznali go za dziecko wydziału policji, a nie tak jak w serialu, że pochowano go z biednymi i więźniami.
Ogólnie fajnie się ogląda znając prawdziwą historię. Jeśli ktoś jest zainteresowany i ma mocne nerwy to polecam kanał na YouTube "Stanowo" i playliste "kryminalnie" jest tam film między innymi o tej sprawie "Chłopca z kartonu".