Myślałem, że Marvel jedzie już po równi pochyłej na pysk, a tu widać, że można zrobić jednak coś z mrocznym klimatem, brutalnością i większą dojrzałością niż podrzędne akcyjniaki o superbohaterach dla młodzieży. Brak takiego surowego, dojrzałego, ciężkiego Marvela jak za czasów pierwszego "Blade'a". Czy choćby nieefekciarskiego, acz interesującego jak dwa pierwsze "Spidermany" Raimiego. Miałem obsmarować, a jednak obejrzę "Echo". Jak to ktoś napisał pod zwiastunem: "Dzieciaki z filmwebu jadą ten serial po samym trailerze? Ta, to musi być dobre..." Jest to oczywiście przerysowana opinia, a jednak jest w niej ziarno prawdy ;) Wyczekuję chyba po raz pierwszy produkcji Marvela.
Do tego świetny zwiastun! Współcześnie niestety robi się takie, które streszczają cały zarys fabuły. Brak już takich, które rozbudzają domysły i intrygują, a przy tym nie zdradzają całej historii, jak ten od "Echa". Pozytywne zaskoczenie.
Dokładnie serial ani nie jest mroczny a ni brutalny i krwawy a tym bardziej dojrzały serial dla grupy docelowej Ms. Marvel
Może odrobinę. Ale nie zmienia to faktu, że Marvel na przestrzeni ostatniej dekady nie miał nic interesującego do zaproponowania. Wyłącznie komputerowa, efekciarska, bezklimatyczna sieczka. "Echo" nie wypaliło, ale nie zmienia to faktu, że wciąż brak takiego surowego, dojrzałego, ciężkiego Marvela jak za czasów pierwszego "Blade'a". Czy choćby nieefekciarskiego, acz interesującego jak dwa pierwsze "Spidermany" Raimiego.