PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104147}

Generał Daimos

Tōshō Daimos
1978 - 1979
7,9 6,4 tys. ocen
7,9 10 1 6365
7,3 3 krytyków
Generał Daimos
powrót do forum serialu Generał Daimos

Dubbing

ocenił(a) serial na 10

Co byście powiedzieli na to, żeby zdubbingować cały ten serial? Moim zdaniem to byłby dobry pomysł, nie wydaje się wam? Ja bym proponował taką oto obsadę dubbingu:

Kazuya - Tomasz Bednarek
Erika - Iwona Rulewicz
Kiyosziro - Tomasz Kozłowicz
Nana - Krystyna Kozanecka
Richiter - Mariusz Benoit
Laiza - Brygida Turowska
Balbas - Jacek Czyż
Profesor Izumi - Wojciech Duryasz
Okane - Teresa Lipowska
Kairo - Grzegorz Wons
Komandor Miwa - Marek Barbasiewicz
Olban - Włodzimierz Bednarski
Gero - Andrzej Arciszewski
Margarete - Joanna Jędryka
Profesor Banks - Grzegorz Pawlak
Gente - Brygida Turowska
Sierżant Kido - Jerzy Dominik
Cindy - Joanna Pach
Baranduk - Wiktor Zborowski
Melwi - Jacek Kopczyński
Doktor Wolin - Jacek Jarosz
Aizo - Mieczysław Morański
Herik - Waldemar Barwiński
Kaya - Józef Mika
Himley - Jarosław Domin
Generał Leon - Jan Prochyra
Doktor Ruyazaki - Jerzy Kamas
Dziadek Kiyosziro - Stanisław Brudny
Saruyi - Katarzyna Łaska
Reiko - Monika Wierzbicka
Gildo - Jarosław Boberek

To moja propozycja polskiego dubbingu dla tego serialu. Co o tym sądzicie? Moim zdaniem ten serial zasługuje na polski dubbing. Pewnie on nigdy nie powstanie, ale gdyby miał powstać, oto moja propozycja.

ocenił(a) serial na 9
kronikarz56

Aha. :) Kto by pomyślał, że pan Hurt potrafi też mroczne postacie grać... :) Co ty, w Niekrytego Krytyka się bawisz? :D

Cóż, w sumie Kazuya wygrywał z tymi jej robotami głównie dzięki fuksowi i pomocy innych. :) No tak. Bo taka jest prawda. Nawet ja się złapałam za głowę, gdy przeczytałam to wyznanie tej dziewczyny. :)

ocenił(a) serial na 10
joanna_kordus

He he he. No właśnie, moja droga. Nie ma co, kto by pomyślał, że pan John Hurt, w filmach zwykle postać sympatyczna, umie taki mroczny głos stworzyć. Ciekawe, czy pomagała mu technologia komputerowa, czy też naturalnie stworzył taką tonację? :) He he he. Może trochę próbuję go naśladować, ale przyznasz chyba, że nieźle mi to wychodzi xD

Jakby nie patrzeć, to Kazuya faktycznie z niejednym z tych robotów miał poważny problem i bez pomocy Nany i Kiyosziro, a czasem i Eriki mógłby nieraz zginąć. Mimo wszystko, po odzyskaniu sił lub wiary w siebie zawsze wygrywał, więc i tak roboty Baamisjan nie dawały rady Generałowi Daimowsi, obrońcy Ziemi :) Właśnie. Już prędzej uwierzę w to, że Olban miał córkę niż żeby Voldemort ją posiadał :)

ocenił(a) serial na 9
kronikarz56

Chyba to było naturalne. :) Nie nieźle, tylko dobrze. :D

Oj, tak. A z tym pierwszym robotem skonstruowanym przez profesora Aizo wygrał dzięki pomocy profesorowi Izumiemu. :) Ja też. :) Wróćmy na chwilkę do Gero i Bellatrix. Gdy Bellatrix miała operować Gero, to wynik tej operacji można byłoby zreferować tak: "Operacja się udała, pacjent zmarł". :>

ocenił(a) serial na 10
joanna_kordus

Właśnie, ale nie ma co. Zazwyczaj jako dziecko nie lubiłem czarnych charakterów, ale mimo wszystko obecnie niektóre z nich lubię za polski dubbing, który jest niekiedy po prostu genialny i trudno mi się nad nim nie zachwycić. Ale i zagraniczny głos w dubbingu bywa genialny. Choćby taki Rogaty Król :) He he he. Jeszcze trochę i będę lepszy niż Niekryty Krytyk, a być może nawet już jestem :)

To prawda, nie inaczej. Bez pomocy Izumiego by się nie udało. Potem zaś, gdy Daimos walczył z drugim robotem Aizo, to pomogło mu doładowanie ultracząsteczkami Aizo, których plany Melvi miał w pierścieniu i dał go przed śmiercią Erice, a ta przekazała go Barandukowi. Plany były zaszyfrowane, ale Baranduk szyfr złamał i przekazał go profesorowi Banksowi z Nowej Garlandii, a ten Izumiemu. Popraw mnie, jeśli coś pomyliłem :) A ja bym to proponował, aby Bellatrix powiedziała tak: "Gero Żył 33 lata. No, jeszcze nie zaczęłam, a wszystko wiadomo!" xD

ocenił(a) serial na 9
kronikarz56

Ja też tak mam, witaj w klubie. :) Oj, tak. :) Myślę, że bijesz go na głowę już teraz. :)

No, pamiętam, tak było. :) Też dobre. ;D

ocenił(a) serial na 10
joanna_kordus

Miło mi, bo ten klub, o którym mówisz, bardzo mi się podoba :) He he he. Już go biję na głowę? Tym lepiej :)

He he he. A przy okazji, to muszę ci powiedzieć, że coś mi przyszło do głowy. Jakby tak Gero się naraził Bellatrix, to by wrócił taki poobijany, że Olban aż by się przestraszył, a z kolei Melvi powiedziałby: "Wyglądasz, jakby przejechał po tobie pociąg towarowy, potem drezyna, a potem jeszcze większy pociąg towarowy, a na końcu stratowała cię wycieczka szkolna" xD Co ty na to? xD

kronikarz56

Gościu na głównym plakacie wygląda jak Feniks Ikki z Rycerzy Zodiaku (Saint Seiya). Myślisz, że jest jeszcze szansa na znalezienie Generała gdzieś w czeluściach internetu?

ocenił(a) serial na 10
karoman4

A tego anime to ja nie znam. Tak czy siak znalezienie "GENERAŁA DAIMOSA" w internecie jest jak najbardziej możliwe. Na kilku stronach z filmami są wszystkie odcinki :)

kronikarz56

Już znalazłam. Szkoda, że to nie oryginał japoński z napisami, ale obejrzę. ;D

ocenił(a) serial na 10
karoman4

Ja niestety nie znam japońskiego, więc zawsze oglądam to anime jedynie w wersji z lektorem i w sumie wolę wersję z włoskim dubbingiem i polskim lektorem. W japońskim za bardzo bohaterowie krzyczą, gdy mówią swoje kwestie :)

kronikarz56

Ja wolę japońskie dialogi i polskie napisy, ewentualnie angielskie, gdy polskich brak. To wydaje mi się, jest też kwestia przyzwyczajenia. Chociaż, kiedyś dużych wymogów być nie mogło, jak się oglądało Dragon Ball z francuskimi dialogami i polskim lektorem. xD

ocenił(a) serial na 10
karoman4

Jeśli chodzi o mnie, to ja najbardziej lubię lektora lub dubbing, a nie napisy, bo one nie pozwalają odpowiednio skupić się na akcji ukazanej na ekranie. A co do anime w Polsce, to długo były puszczane głównie z włoskim dubbingiem i polskim lektorem. Choć np. taki "ZORRO" (anime) to był puszczany po japońsku z polskim lektorem, co było wyjątkiem. Niedawno z youtube zgrałem sobie anime "KSIĘGA DŻUNGLI" z francuskim dubbingiem i polskim lektorem. A przy okazji kojarzysz anime "KSIĘGA DŻUNGLI" lub anime "ZORRO"? Oba zgrałem sobie z youtube i są naprawdę super. Oba też pamiętam z mego dzieciństwa.

kronikarz56

Nie, niestety te tytuły brzmią mi obco jeśli mowa o anime. Cóż, nie wiem, czy jesteś pokoleniem RTL7, ale pamiętam, że większość anime było z francuskim dubbingiem i polskim lektorem, już nie wspominając o cenzurze. Chyba tylko Sailor Moon było na polsacie normalnie nadawane, znaczy z lektorem i oryginalnym dubbingiem, bez cenzury. To samo z Pokemonami...

ocenił(a) serial na 10
karoman4

Wobec tego zapoznaj się z tymi anime, o których mówię. Moim zdaniem powinny Ci się spodobać :) Owszem, jestem pokoleniem RTL7, bo pamiętam wiele bajek, które tam leciały. Głównie "SUPER PIES" oraz "WEZYR NIC-PO-NIM". Kojarzysz te seriale animowane? Chyba też przygody duszka Kacpra też tam leciały. Jeśli chodzi o "SAILOR MOON", to ja słyszałem, że było cenzurowane w kilku aspektach, co jednak niekiedy źle wpływało na fabułę, bo pominięto kilka odcinków, które ponoć były zbyt erotyczne i obrażały uczucia religijne, a to były ważne odcinki dla zrozumienia fabuły. "POKEMONY" też podobno ocenzurowano tak, że kilku odcinków nie wyemitowano w Polsce, ale też w wielu innych krajach.

kronikarz56

Sailor Moon, to postaciom, które wyglądały zbyt kobieco, a naprawdę były facetami, dawano kobiecy dubbing. I gdy np. Hotaru pytała Seiyę, czy kocha Usagi, to lektor przetłumaczył to, czy lubisz Usagi. To fakt, takie kwiaki wystąpiły, w Czarodziejce, przepraszam - mój błąd. Ale jeśli chodzi o sceny, nie wycinano nic.

Super Pies kojarzę i duszka Kacpra też. I potem jeszcze Slayers i tego dzięcioła Woody z trudnym do wymawiania nazwiskiem. xD

ocenił(a) serial na 10
karoman4

Ano racja, scen nie wycinano, po prostu nie wyemitowano całego odcinka np. w I sezonie nie wyemitowano odcinka z tym księdzem katolickim, który był nowym wcieleniem jednego z siedmiu demonów poszukiwanych przez królową Beryl. Uznali (nie wiedzieć czemu), że ten odcinek obrazi Polaków. Dobrze, że w wersji z nowym lektorem tym razem nie bawili się w cenzurę i pokazali ten odcinek. Ale widzisz - lektor (czy raczej lektorka) wiele tekstów przerobiła tak, aby były poprawne w wersji dla dzieci. Co moim zdaniem było głupie, bo to anime nie jest dla dzieci, a dla nastolatków i dorosłych, więc cóż... Po co bawić się w takie hece? A nawiasem mówiąc dziwi mnie naiwność tego anime w jednej sprawie - Czarodziejki nawet nie mają masek na twarzy, a jednak nikt z ich wrogów nie umie ich rozpoznać w "ludzkiej" postaci. Gdzie tu sens? Czarodziejka z Wenus chyba miała maskę na oczach, kiedy pierwszy raz się pojawiła. Ale potem jej nie nosiła.

No i widzisz. Kojarzymy te same bajki. Widocznie jesteśmy z podobnego pokolenia. Tego dzięcioła Woody'ego też pamiętam, a zwłaszcza jego charakterystyczny śmiech. Nawiasem mówiąc za naszego dzieciństwa były super bajki. Dzisiaj już takich nie ma - poza "PINGWINAMI Z MADAGASKARU" (które wręcz kocham) już nie ma takich pięknych bajek, co kiedyś. Wiele z nich udało mi się znaleźć w necie, choć kilka odcinków, ale niestety nie wszystkie.

A przy okazji widziałaś zdjęcia, gdzie są Ash i Serena z "POKEMONÓW" jako Tuxido i Czarodziejka z Księżyca? A jeszcze inne zdjęcie pokazuje towarzyszki podróży Asha: Misty, May, Dawn, Iris, Serenę i Bonnie jako Czarodziejki, a Asha z nimi w roli Tuxido. Powiem Ci, że całkiem ciekawa przeróbka. Ktoś ma talent i wyobraźnię :)

kronikarz56

Ja bym obejrzał w Japońskiej nie zgwałconej przez nikogo wersji. Żadnych Francuzów, Anglików czy Włochów. Fajnie jakby odświeżyli lub zrobili remake Daimosa. Tak jak zrobili z Rycerzami zodiaku.