Z całą pewnością najlepszy moment, dla ludzi oczekujących zemsty. Świetny odcinek, bardzo dobrze rozwinięty motyw w królewskiej przystani, danka no i oczywiście Freyowie. Jedyny moment, który nie do końca rozumiem to pojawienie się Varysa w Słoneczej włóczni. Co wy myślicie o tym odcinku? Zapomniałem dodać, że sprawa Jona się rozwiązała..
Jej brat Jojen też miał dar i potrafił przewidywać przyszłość .
W Książce opowiedział ojcu co widział i starszy który był przyjacielem Lorda Eddara wysłał ich do Winterfell.
Dobra, nie kompromituj się, Meera jest szlachetnie urodzona. Plebsem to była żona Robba Starka.
Dobra nie kompromituj się http://gameofthrones.wikia.com/wiki/Talisa
Plebsem to był Hodor.
Howland Reed nie wytrzymał nawet 2 sekund w starciu z Mieczem Poranka. Dźgnął go w szyję i to od tyłu.
A z tych kawałków rozbijłby go na atomy, jednak tego nie zrobi. Bo nie żyje ;)
Ona się cieszyła, że nie poszło po myśli Littlefingera ale on coś jeszcze wykombinuje. Sansa na pewno nie zdradzi Jona, przecież sama odrzuciła Littlefingera. Nie było żadnej wymiany spojrzeń, to raczej on się patrzył z zazdrością na Jona a na koniec Sansa spojrzała z zadowoloną miną na niego i tyle.
Przecież Sansa wyraźnie cieszy się z przysięgi danej Snouowi przez resztę lordów. Jedynie paluszek (który mówił wcześniej Sansie że północ nie poprze bękarta) się nie cieszy i widać że coś kombinuje, dlatego ta wymiana spojrzeń na końcu.
Mam nadzieję, że Sansa tym razem powie Jonowi co zamierza LF, bo ten jak wszyscy podejrzewają będzie robił wszystko żeby faktycznie dostać Żelazny Tron.
Ale jak Dany skończy z Jonem i będą radośnie rządzić sobie Westeros to będzie jakaś kpina.
Nie wyobrazam sobie LF na Żelaznym Tronie. Jest dobrym manipulatorem ale dla niego mowie zdecydowanie NIE
To nie będzie kpina tylko najbardziej prawdopodobna opcja. W tym odcinku Dany mówiła o sojuszach zawieranych poprzez małżeństwo. A do tego dostaliśmy nowego Króla Północy. Czyli co? Dany i Jon confirmed.xd
Właśnie wiem i to mnie smuci :( Jeszcze dwa sezony do końca, a my znamy najbardziej prawdopodobne zakończenie. No i plus to, że są rodziną, a u Targaryenów to najlepsza opcja
>" Jedno pytanie: czy Varys posługuje się jakimś kosmicznym teleportem?"
Nie wierzę, że tu nadal ludzie wyskakują z tymi teleportami, nie mogąc pojąć że poszczególne sceny rozgrywają się w zupełnie różnym czasie.
Dorne zawsze stało z Targaeryenami tak jak i Varys. On popłynął zaś do Dorne po statki dla Deny, stąd pod koniec odcinka wiele statków ma na żaglach słońce przebite włócznią, a Varys stoi obok Daenerys i Tyriona.
Daenerys teraz ma ogromną armię: 100 000 dothraków + kilkaset (tysięcy?) nieskalanych + 100 załóg żelaznych ludzi z potencjalną Królową (Asha) + Tyrellowie (Olenna tylko żyje) i Dorne.
Pozostaje się dogadać z Jonem (Tyrion albo Theon będą pertraktować) i mamy wszystkich v Lannisterowie.
Jamie stanie po stronie Tyriona (hope so)
Dziwne, że na 2 sezony przed końcem serialu (chyba) wszystko stało się takie oczywiste. Północ zjednoczona (chociaż jak dowiedzą się kim tak na prawdę jest Jon, może być jeszcze ciekawie), Daenerys z kilkoma armiami i ogromną przewagą (może ktoś ją zdradzi?) vs dobitki Lannisterów którzy dopiero co zrobili porządek z wróblami. Ciekawe co Cersei wykombinuje żeby przetrwać te dwa sezony skoro Daenerys już tam płynie.
Ma jeszcze "ptaszki" które nie sa posłuszne Varysowi i będzie wiedzieć wszystko.
Chyba ten nowy maester, który ożywił górę był zawsze dobry dla dzieci, może miał jakieś swoje wtyki.
Wszystko wskazuje na to, że Jon jest synem Rhaegara i Lyanny, ale w tamtym momencie nie byli oni małżeństwem (Lyanna była zaręczona z Robertem), więc Jon tak czy siak jest bękartem, któremu prawa do tronu nie przysługują. Rhaegar był wtedy żonaty z Elią Martel, która zginęła z ręki Góry, a później jej brat Oberyn walczył by ją pomścić.
A właśnie. Weź mi wytłumacz dlaczego Varys jest lojalny wobec Dorne, a dokładniej wobec królobójczyni? I czym jest tytułowe Fire and Blood? Fire rozumiem, że Targaryeny, ale Blood?
Fire and Blood to dewiza Targaryenów, a Varys dał się już poznać jako zwolennik ich powrotu na tron
Varys jest lojalny wobec Targów ( przynajmniej tak to wygląda ) , a Dorne to naturalny sojusznik .
"Krew i Ogień" to rodowe zawołanie Targów tak jak " Nadchodzi Zima " Starków lub
" My nie siejemy " Greyjoy"
A czemu Tyrellowie (w sumie tylko Olenna została) mieliby nawiazać sojusz z Dorne? Nie było tam jakiejś spiny kiedyś o ile pamiętam?
Tyrellowie maja zwadę z Dorne od zawsze ( tak jakby ) .
Tyrellowie podczas bunty Roberta do końca wspierali Szalonego Króla więc teraz znów chcą posadzić na tronie Targa i zemścić się na Lannisterach .
Varys służył, służy i będzie służył Targaryenom. Zawsze powtarzał, że jest lojalny królestwu (Baratheonowie i Lannisterzy to w jego oczach uzurpatorzy)
Dorne walczyło w wojnie po stronie Targaryenów i mścili się za Ellie Martell Teraz też chcą zemsty za Oberyna.
Aha. Tylko, że to nie to samo Dorne co kiedyś.
Ciekawi mnie jaką rolę wypełni Olenna w zemście? Jakoś ta śmierć ukochanych wnucząt nie za bardzo ją ruszyła...
Wysogród ma wielkie armie i zapasy, a więc to razem z wszystkimi sojusznikami Tyrellów przypadnie Daenerys
Pieśń lodu i ognia, można tłumaczyć jako pieśń Starków (lód) i Targaryenów (ogień) co daje nam pieść Jona Snowa jako potomka tych dwóch wielkich rodów.
Kiedy nie będzie już Cersei, Jamie wreszcie będzie wolny od zła i będzie mógł sam decydować.
Wychodzi na to że z tej zatoki niewolniczej do Westeros strasznie blisko 3 dni wpław
Odc spoko dobra akcja w KP , zgrabne połączenie wszystkich wątków i nawiązanie do tego co zobaczymy w następnym sezonie .
Jednak nadal nurtują mnie dwa pytania gdzie się podział Duch ? Podczas bitwy powinien być u boku Jona tak samo jak podczas gdy był wybierany na Króla Północy i nadano mu przydomek Białego Wilka .
Jak dla mnie straszne uchybienie .
Drugie jakim cudem Varys był w Dorne , a nagle znalazł się na okręcie płynącym do Westeros WTF .
Teraz jestem już pewny że w Dorne opanowali sztukę teleportacji której nauczyli również Varysa
Jeszcze mina Wróbla który zrozumiał jak miernym robakiem był
mina Cersei która idealnie pasuje do rodowego zawołania
mina Freya który dostał to na co zasłużył
mina Theona który zaznał spokoju i ma cel przedsobą
Może mnie ktoś oświecić, bo przegapiłem. Co się stało z synem królem Cersei? Przecież był przy niej jak wybuchła świątynia. Potem nagle przynoszą jego zwłoki.