Takie skojarzenie się nasuwa jak oglądam te wyścigi na najlepszy stół w zespole. Nawet stroje mają wszyscy jednakowe. Ciekawe jak tam zapierniczać musieli po tym jak Vader podczas inspekcji Gwiazdy Śmierci usłyszał: „We shell double our efforts”. Ogólnie spoko wątek ale jednak taki trochę zapychacz.
Ciekawe spostrzeżenie z SG. Nawet ten ton głosu wydobywający się z megafonów jakby znajomy ;) Zgodze się również że niepotrzebnie rozciągnięty odcinek, znów akcja zwolniła do ślimaczego tempa.
Nie było tak źle, bo znowu napchali wątków. Dobrze się to oglądało, szczególnie organizację więzienia. To rażenie prądem za niewyrobienie normy to lekka przesada ale jest w tym sens jakiś.
Za to lewicowa poprawność polityczna wylewa się z tego serialu strumieniami. Że prawie już nie da się tego oglądać.
Absolutnie żaden zapychacz. To jest idealne pokazanie jak funkcjonuje imperium. Najlepsze jest przerażenie Andora który cały czas nie może uwierzyć co się stało i nie wie gdzie jest. A wydawało mu się jak będzie zwykłym turystą to będzie bezpieczny. Wątek złoto.
Dokładnie. Jest dużo wątków i na wszystko musi być poświęcona odpowiednia ilość czasu. Odnośnie samego Andora to jest tak jak mówisz. Myślał, że może po prostu uciec spod wpływów Imperium a sam oberwał konsekwencjami swoich działań po rabunku garnizonu na Aldhani. Swoistą ironią jest to, że nie siedzi w kiciu jako Cassian Andor - ten który przyczynił się do kradzieży fortuny tylko losowy, niewinny turysta. Myślę, że ta perspektywa będzie kluczowa w jego ewentualnym przyłączeniu się do rebelii.