PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10013974}

Gwiezdne wojny: Załoga rozbitków

Star Wars: Skeleton Crew
2024 -
6,6 4,8 tys. ocen
6,6 10 1 4833
7,2 8 krytyków
Gwiezdne wojny: Załoga rozbitków
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Kurcze, naprawdę fajnie mi się oglądało te dwa odcinki, serial bardzo przypomina charakterem "The Goonies", no ale do cholery, tak ma wyglądać to RÓWNOuprawnienie? Przemycanie podprogowe? Na czyją stronę, bo na pewno nie po środku i fair. Oczywiście chłopcy to pół-mózgi, którzy potrafią jedynie kopać łopatą i wciskać...

więcej

długo pracowali na taki poziom

co sie działo między 6 i 7 częścią bo jak na razie to nadal nie wytłumaczyli skąd sie wziął na zgliszczach imperium ten ich caly mega pseudo potężny nowy porządek czy jak mu tam było w tej ich śmiesznej trylogii która można dziś oglądać jedynie dla jaj

Bardzo przyjemny familijny serial. Super klimat i lokacje, kostiumy też miodzio (dużo lepiej niż tekturowy the Mandalorian). Dzieciaki naprawdę nieźle grają, a postaci są ciekawe (oczywiście nie bez wad). Fabuła jest intrygująco enigmatyczna, a tempo bardzo satysfakcjonujące. Brakuje nawiązań do ogółu uniwersum poprzez...

więcej

jeszcze krótsze powinni dawac te odcinki, najlepiej tak po 15 minut zeby za duzo nie psuc sobie oczu przed monitorem.... lol

Czemu każdy kolejny serial jest coraz bardziej infantylny. Ten po zwiastunie wygląda na jeszcze bardziej badziewnie dziecinny. Zróbcie coś porządnego. W sumie Andor był najbardziej przyzwoitym serialem z tego wszystkiego.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Skonczylem wlasnie 7 odcinek i musze przyznac, ze naprawde przyjemnie sie to oglada. Serial ma dobrze dobrane tempo, zwiedzamy nowe miejscowki i Huge Law w roli kosmicznego rabusia sprawdza sie idealnie. W koncu mamy tez okazje poznac troche polswiatka przestepczego, czego mi zawsze brakalo w swiecie gwiezdnych wojen,...

więcej

Masakra i tyle. Teraz GW to bajki Disneya dla dzieci

Lata '80

ocenił(a) serial na 8

Serial dla osób, których dzieciństwo zaczęło się w latach '80. Klimat tamtych czasów wylewa się z ekranu. Zapowiada się na współczesne Goonies w uniwersum DW. Jak dla mnie jest to ogromny plus i powiew świeżości w świecie Gwiezdnych Wojen

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Wprowadzenie planety Aetheria w 5. odcinku stanowi wyraźne odejście od wyeksploatowanej estetyki Tatooine, która choć kultowa, była wykorzystywana do granic możliwości w uniwersum Gwiezdnych Wojen. To porównanie pokazuje, dlaczego Aetheria jest powiewem świeżości, który podnosi poprzeczkę dla kolejnych lokacji w...

Cześć czy w filmie jest LGBTQ? Jakieś postacie z pozmyslanymi zaimkami czy też inne woke w wersji toksycznej? Pytam szczerze, nie wiem, czy nadaje się to do oglądania z dziećmi. Pozdrawiam

Cudeńko

ocenił(a) serial na 9

Obejrzałam 6 odcinków i jest to prawdzie złoto. Zdecydowanie polecam.

Kiedyś był taki program "Ciuchcia" z Kulfonem i Magdą. To jest mniej więcej taki poziom tylko z większym budżetem, ale tam był przynajmniej fajne piosenki. Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie...

Bardzo dobry start

ocenił(a) serial na 9

2 pierwsze odcinki są bardzo dobre. Lubię klimat, postaci, fabułę. Jestem ciekaw też dlaczego ta ich dom jest tak wyjątkowy. Korzystają z kredytów starej republiki, ich planeta jest nazywana zaginioną planetą skarbów. Jestem ciekaw

Że nu ła

ocenił(a) serial na 3

Poziom ziodiocenia, wakeu i infantylizacji osiągnął swoje rekordy. Traktowanie odbiorców jak dzieci, a dzieci jak idiotów jest co najmniej niesmaczne, by nie powiedzieć dosadniej.
Mam nadzieję, że Disney osiągnął dno i będzie już tylko lepiej.

Oglądamy z dziećmi, dzisiaj wieczorem finał. Dzieci sa zaangażowane w historie, podobaja im sie przygody na ekranie, ale młodociani bohaterowie to jakiś absurd.

Zero charakteru, charyzmy - nijacy to najniższy wymiar kary.

Szytem jest główna protagonistka. Jest opryskliwa, wredna, zfochowana, a w momencie gdy...

Podobałby mi się bardziej, gdybym była grupą docelową :) typowo familijna przygodówka, w której z tarapatów wyciąga bohaterów Moc Przyjaźni, a "źli" są mało straszni ;) ale fajnie że i takie produkcje powstają, przyjemnie nawiązuje do uniwersum jednocześnie będąc czymś totalnie pobocznym :)

Jak to tej pory była jakaś tam wizja "domostw" czy też miast w odległej galaktyce. Oglądam i nagle widzę... przedmieścia amerykańskiego miasteczka, tylko takiego troszkę z przyszłości.