PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

2013 - 2015
7,9 87 tys. ocen
7,9 10 1 87497
6,9 27 krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

Czyli ciąg dalszy rozkmin ;) *NIEUSTANNY SPOILER ALERT*

"Temat tego forum jest bliżej nieokreślony. Będziemy tutaj rozmawiać o wszystkim, co ma jakiś związek z Hannibalem. I nie mówię tu tylko o serialu; nikomu nie bronię odnosić się do książek czy filmów. Być może postaramy się podzielić swoimi spostrzeżeniami w poszczególnych kwestiach. Będziemy wysnuwać własne teorie, rozkładać na czynniki pierwsze interesujące momenty z serialu, rozkminiać symbolikę, gawędzić o relacji Hannibal/Will...
Możecie tutaj poruszyć absolutnie każdy dowolnie przez Was wybrany temat.
Pomyślałam o stworzeniu tej dyskusji, ponieważ brakuje mi w innych forach wszechstronności. Zazwyczaj podejmuje się jeden temat, który zostaje mniej lub bardziej omówiony – tutaj będziemy omawiać każdy. Możecie pisać wszystko, co przyjdzie Wam na myśl.
Zapraszam do ożywionej dyskusji :)" Bonesss

http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/Kuchnie+%C5%9Bwiata %2C+czyli+wszystko+o+Hannibalu.,2650674

ocenił(a) serial na 10
ethi

Zbyt idealne i piękne żeby nie glebnąć ... ;)

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

This is all we ever wanted :D

ocenił(a) serial na 10
ethi

Hehe, no tak, racja ;D

ocenił(a) serial na 10
ethi

Dr Bedelia Du Maurier.
Inteligentna, okrutna, bezczelna manipulantka i morderczyni. Zmienia barwy jak kameleon, gra ofiarę, kłamie jak z nut. Snuje własne intrygi, igra z ogniem. Manipuluje Willem i Jackiem, później wyjeżdża z Hannibalem do Europy. Jako kto? Z pewnością nie terapeutka, raczej towarzyszka. Życie z Hannibalem napełnia ją zachwytem i przeraża, chce uciec, ale tego nie robi, mierzy do niego z broni ale nie potrafi nacisnąć na spust, gdy na horyzoncie pojawia się Will, odchodzi. Kim jest/była dla Hannibala? Ucieczką? Jakimś substytutem spełnienia i szczęścia, tak jak papierowa rodzina dla Willa? Hm. Molly nic nie wiedziała o Willu, żyła w kłamstwie. Bedelia wiedziała o Hannibalu wszystko. I drogo za to zapłaci (ła).

Co myślicie o niej? Dla mnie jest taką dobrą choć chorą wróżką :D przewodnikiem po umyśle Lectera. Myślicie, że walczyła o niego z Willem? Wtedy gdy powiedziała "If I'm to be Bluebeard's wife, I would have preferred to be the last." I jak myślicie? Co się z nią stało po tej pamiętnej rozmowie z Willem? Spakowała manatki czy nafaszerowała się lekami i czekała?

ocenił(a) serial na 10
ethi

Dla mnie Bedelia jest parodią psychiatry. Z terapeutki Lectera przeistoczyła się w jego bezwolną ofiarę,kukiełkę,dzięki której Hannibal mógł się doskonale bawić,pociągając za odpowiednie sznureczki.
Początkowo byłam nią zachwycona,myśląc,że wreszcie pojawił się ktoś,kto dotrzyma kroku Lecterowi.
Ktoś,kto obok Willa może być równorzędnym partnerem doktora.
Ale nie,pani Du Maurier dała się stłamsić z powodu fascynacji Hannibalem. Nie starczyło jej odwagi,by go zabić. Uciekła z nim,ale nie wyglądała na szczęśliwą.
Przeciwnie,wciąż czułam jej strach,przerażenie,niezdecydowanie. Lecter też to czuł i bawił się coraz lepiej.
Zachowywał się przy niej grubiańsko,nie liczył się z jej uczuciami,nic go nie obchodziła.
Bedelia była potrzebna Hannibalowi chyba tylko po to,by miał z kim rozmawiać o Willu.
A najbardziej poniżająca była dla niej zazdrość o Lectera,ta bezsilność wobec uczucia,które połączyło Willa i Hannibala.
Strach przed Hannibalem, w ostatnim odcinku, był autentyczny. Może w końcu zrozumiała,że zawsze będzie tylko zabawką w rękach doktora.Postanowiła uciec,ale nie zdążyła. Will i Hannibal byli szybsi...

ocenił(a) serial na 10
Avone

Dała się stłamsić? No nie wiem, potrafiła wbić szpilę Hannibalowi, nie raz i nie dwa. Taka była pewna siebie, gdy odchodziła od Lectera, taka świadoma swojej siły. A po tym, jak wylądował za kratkami, podczas tych rozmów przy herbatce pastwiła się nad Willem. Odniosłam wrażenie, ze tryumfuje. Dlaczego powiedziała tak dużo Willowi o Hannibalu i jego uczuciach? Bo była nieostrożna, nie zależało jej, czy może chciała go dobić? Paradoksalnie, tymi swoimi lekko obłąkanymi wywodami bardzo mu pomogła.

Hm. A jeśli za bardzo wierzymy w jej instynkt przetrwania? Powiedziała, że kiedyś skończy jako danie na talerzu Hannibala. A mówiąc bardziej metaforycznie, połknięta przez demona. O tym mówiła zdaje się gdy opowiadała o zejściu do inferno. Beznadziejna wariatka.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Mam wrażenie,że obnażając przed Grahamem prawdę o uczuciu Willa i Hannibala,pragnęła zaprzeczenia.
Chciała usłyszeć,że Will nie odwzajemnia miłości Lectera,ale jedyne ,czego się doczekała to łzy w jego oczach. Łzy,które dały jej ostateczną odpowiedź na pytanie,co do istoty uczuć Willa. Dla niej nie było już miejsca w tym układzie.
Nie upieram się przy mojej wersji zakończenia jej historii. Może rzeczywiście,w ostatnim odruchu szaleństwa wolała zostać połknięta przez demona i odbyć fascynującą podróż do piekła.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Hm. Byc może... mimo że wiedziała, że w tym związku nie ma dla niej miejsca. Zupełnie mi się zapomniało, że gdy rozmawiała z Willem miała łzy w oczach. Hm, Will naprawdę tak bardzo się wzruszył? Odniosłam wrażenie, że był raczej zszokowany po tym, jak dowiedział się o tej "tajemnicy". Może to on bardziej pragnął zaprzeczenia? Żeby móc znowu schować się do skorupy....

ocenił(a) serial na 10
ethi

Gdy Bedelia wypowiada zdanie: "is your wife aware of how intimately you and Hannibal know each other",ja widzę Willowe oczy pełne łez,mimo że odpowiada z rezygnacją po dłuższym wahaniu "she's aware enough".

ocenił(a) serial na 10
Avone

Kurde. Poważnie? Nie obejrzałam drugi raz tego odcinka, może faktycznie...

ocenił(a) serial na 10
ethi

Z ciekawością ją obserwujemy, staramy się zrozumieć jej postępowanie, jesteśmy widzami zajmującym miejsce na widowni, obserwującymi spektakl jej życia. Potrafimy mniej więcej określić co czai się w umyśle Willa, jesteśmy w stanie odgadnąć uczucia Hannibala. Bedelia jest postacią, do której głowy nie mamy wolnego wstępu, ciężko się tam dostać. Jej zamiary są niejasne, a decyzje, jakie podejmuje niejednokrotnie nie przyniosły dla niej żadnej korzyści. Jak wiemy, w tym serialu większość bohaterów robi coś głównie po to, aby osiągać stawiane sobie cele. Może Bedelia też? Tylko jest w tym bardziej dyskretna i drąży skałę w sposób, jakiego nie potrafię dostrzec? Nie mam pojęcia, jaką prowadzi grę, czy trzyma czyjąś stronę, czy martwi się tylko o siebie, czy odgrywa rolę bezstronnego obserwatora...
Nie sądzę, by tak było. Dobrowolnie skazała się na uczestnictwo w tej historii. Zrobiła to, gdy uciekła z Hannibalem. Ale dlaczego tak postąpiła? Może znudziło ją życie bez emocji? Wydaję mi się, że ta kobieta bardzo ich potrzebuje, karmi się okrucieństwem, jakiego Hannibal bezproblemowo jej dostarczał.

Może na tym etapie, na którym zakończył się sezon nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić? Może dopiero czwarty sezon dałby nam odpowiedź na pytanie kim jest Bedelia Du Maurier?

Myślę, że się nie spakowała. Postanowiła wyjść losowi naprzeciw, choć doskonale zdawała sobie sprawę z tego co ją czeka. To jej słabość. Uczucie bycia zagrożonym bardzo mocno ją pociąga.

Ech, ale pojechałam głupotami. Przez to, że obejrzałam 1x1, nie mogę zebrać myśli.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Hm. Czy coś tu zmienia fakt, że pierwotnie miała ją grać aktorka starsza od Anderson? Jeśli by tak było to Bedelia byłaby starsza od Hanibala, bardziej doświadczona.

Jakie głupoty? To bardzo ciekawe. Ja również uważam, że Bedelia nie chciała uciec. Może faktycznie chciała przeżyć ekstremalną przygodę życia. Kurde. Ładnie to zabrzmiało :D
... 1x1 chodzi za mną :D

ocenił(a) serial na 10
ethi

No to na co czekasz? Oglądaj. Zapewniam, że warto. Chyba, że masz już dosyć tych emocji. Poza tym chciałabym z Wami pogadać o pewnej scenie z 1x1, więc dobrze by było, gdybyś sobie odświeżyła. Jak wiesz, zależy mi na Twojej opinii. ;p

Tak, rola była pisana pod osobę znacznie starszą od Anderson. Nie wiem czy to coś zmienia; przypuszczam, że tak. Ciężko mi wyobrazić sobie scenariusz, w którym Bedelia byłaby starsza od Lectera.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Pisz, nadrobię :)

A tak przy okazji widziałyście to?
https://40.media.tumblr.com/93603b14d78fcf882c46efc80897cce4/tumblr_nu4pm7JhWK1t movpyo1_1280.jpg

Dlaczego tak i co to za scena tam na dole? Dzięki :)

ocenił(a) serial na 10
ethi

W filmie pod tytułem "Hannibal" mieliśmy podobną scenę. Ta osóbka, którą widzisz to nikt inny, jak sama Clarice Starling - nasza owca. Wszystko dzieje się po wydarzeniach, które rozegrały się na Muskrat Farm. Hannibal został porwany przez Sycylijczyków pracujących dla Masona. O planie Vergera co do sposobu śmierci Hannibala już pisać nie będę, bo wiemy z serialu, co też chciał z naszym kochanym doktorem zrobić. Z pomocą przyszła mu wtedy Starling, wywiązała się strzelanina i szczęśliwie udało im się uciec. Hannibal wolny, ale kobieta dostała strzałką ze środkiem paraliżującym, więc Lecter uratował ją i zabrał do swojego domu na uboczu, o którym nikt poza nim nie wiedział. Tam ją leczył. Ten kadr pochodzi ze sceny kolacji. Oprócz niej i Hannibala na uczcie obecny był jeszcze jeden gość, o którym nie będę wspominać, bo nie chcę Ci wszystkiego zdradzać. W każdym bądź razie Claricie była wtedy naćpana, zupełnie jak Bedelia, sukienkę też miała podobną. Końcówka sezonu jest nawiązaniem do końcówki filmu. Tylko, że film i książka kończą się inaczej. Myślę, że w sezonie czwartym zostałby rozwinięty wątek książkowy, a raczej byłby to ciąg dalszy wydarzeń. Film skończył się beznadziejnie i Bryan na to nie poleci.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Hm. dzięki :) Atak przy okazji, z tego co pamiętam to Fuller nie ma praw ani do Clarice ani do The Silence of the Lambs itp, nie mam pojęcia jak mógłby tę historię opowiedzieć...?

ocenił(a) serial na 10
ethi

Racja, nie ma praw do Milczenia Owiec ani postaci Clarice, ale zawsze może je w jakiś sposób pozyskać. Zanim powstanie 4 sezon (jeśli powstanie) może upłynąć dużo czasu. Przez ten czas może uzyskać możliwość ekranizacji Milczenia...

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Szczerze mówiąc to nie bardzo dbam o to czy Fuller będzie trzymał się fabuły książki. Jak dla mnie mógłby w 4 sezonie odjechać w jakieś swoje fantazje, byleby tylko ładnie to opowiedział ;D

ocenił(a) serial na 10
ethi

Trochę mnie tu nie było, nie wszystko jeszcze przeczytałam ale dorzucę od siebie coś na temat postaci Bedelii du Maurier.

Jak dla mnie ona od początku lawirowała na granicy życia i śmierci – pogrywając sobie w znajomość z Hannibalem i na granicy kłamstw wszelakich dla uzyskania własnej korzyści.
Teraz, cała jej trzy sezonowa obecność rysuje się inaczej niż na początku oglądania.
Na początku nie miałam pewności czy jest zła, dobra czy postąpi słusznie. Czy przy Hannibalu jest dlatego że jest jej lekarzem, dlatego, że musi czy może dla tego, że sama tego chce ?

Na naszą jej ocenę wpływały na bieżąco różne elementy, np. kiedy przyszła do osadzonego Willa i powiedziała do niego I believe you. Można było sobie pomyśleć – kur,de, przejrzała Hannibala zamiary odnośnie Willa i mu pomoże. A tu guzik.

Chciała, chyba przede wszystkim ze względu na własną ciekawość i chyba też jakiegoś rodzaju próżność i poszukiwanie swojej ciemnej strony być na tyle najbliżej Hannibala na ile daną chwilę się dało. Np. dała się namówić na wyjazd do Włoch, jednak już tam trochę bardziej dotarło do niej jaki los na nią czeka( kupowanie win i trufli) mimo to, nie uciekła, nie zabiła go ale brnęła w to wszystko dalej. Była nienasycona naturą Hannibala. You play You pay.

Była wyrachowana. Mamiła wszystkich kłamstwami i opowieściami po powrocie z Włoch. Zresztą wcześniej też sobie bujd nie szczędziła.

Jak dla mnie, pomimo wszystko to Hannibal miał w sobie więcej takich ciepłych, pozytywnych uczuć niż ona. Bedelia – grała tylko na swoje konto i to ją obchodziło. Zaś Hannibal był w stanie zagrać też na czyjeś, o kogoś się zatroszczyć.

Czy czuła coś do Hannibala ? Bez wątpienia. Ale czy było to jakieś głębsze uczucie ? Raczej nie. Raczej tylko fascynacja nim, odkrywaniem mrocznej siebie i chyba też ciekawość dlaczego to Graham został wybrany a nie ona( stąd ta zazdrość, przekomarzanki i szpile), i to on będzie mógł być najbliżej Hannibala, tak blisko jak nikt nigdy nie został dopuszczony. I, że to on przeżyje znajomość z Hannibalem.

Ostatnia scena ? Wie, że Will miał rację, żeby się pakowała, a ona chyba nie myślała, że ich plan się powiedzie. Odurzenie i jednoczesna świadomość, że koniec jest bliski a oni są razem. I to Will, będzie ostatnią żoną Sinobrodego.

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

Pamiętasz jak rozmawiali o miłości do Willa? Bedelia była taka zimna, trochę było pogardy w jej postawie, jakby była rozczarowana Hannibalem bo zdarzyło mu się kogoś pokochać.

Za to bardzo ale to bardzo podobała mi się scena w której obmywałatwo jego rany i ta, w której on my jej włosy. To było takie...intymne. Jednak były chwile które naprawdę dzielili.

ocenił(a) serial na 10
ethi

No wiesz, będąc tyle czasu tylko we dwójkę niejako w ukryciu i takie chwilę musiały się pojawiać.
To była taka ucieczka, poczucie bliskości z kimś innym.

Pamiętam, możliwe. Chyba liczyła, że będą tylko we dwójkę. Ona i Doktor. Niekoniecznie jako para w sensie związek, tylko że nikt nie będzie się tarabanił pomiędzy ich dziwną relację. Zwłaszcza ktoś, kto zawładnął sercem i umysłem Hannibala, jej przewodnika po ciemności.

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

No i właśnie. Jeszcze jedna sprawa, o której pisałam ale mnie to męczy. Czy Bedelia mogła być dla Hannibala swego rodzaju ucieczką? Tak jak Molly dla Willa?

ocenił(a) serial na 10
ethi

Takim substytutem, makietą. Czymś tymczasowym, zanim dostanie to czego naprawdę pragnie.

ocenił(a) serial na 10
ethi

http://www.franchiseherald.com/articles/37427/20150902/hannibal-season-4.htm

Nie poddajemy się ;p

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

"Which is better, "Hannibal" season 4 or a feature movie?"

Co za pytanie.. chyba retoryczne? :D

ocenił(a) serial na 10
ethi

Najprawdopodobniej. Jak dla mnie może powstać zarówno film, jak i kolejny sezon. Niczym nie pogardzę, wszystko przyjmę i będę się cieszyć. ;p

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Dla mnie do zaakceptowania są tylko dwie opcje:film i 4 sezon lub kolejny sezon,a najlepiej sezony :D
Nie wyobrażam sobie kontynuacji i dokończenia tej historii w formacie kinowym.
Ta opowieść jest tak wielowymiarowa,że nie da się jej upchnąć w dwugodzinnym filmie,straci swój cały urok i klimat.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Może zrobią film o czasie trwania zbliżonym do Władcy Pierścieni. Wtedy to mogłoby mieć ręce i nogi. Oczywiście wolałabym kolejny sezon, bez dwóch zdań, ale jeśli go nie będzie, to i pełny metraż dobry. Świat jest okrutny i lubi nas profilaktycznie kopać po tyłku, taki film może się zdarzyć. Lepiej, jeśli nie byłoby niczego?

Ehehe, już widzę te zbierające się w salach kinowych tłumy ludzi z kwiatowymi koronami na głowach. xD

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Wolę sezon, ale w zaistniałych okolicznościach idę na każdy układ :D Trzymam kciuki za Marthę i żeby Bryan przestał jarać się niezdrowo pomysłem wskrzeszenia The Avengers, ew. zostawił go na jakieś niesprecyzowane "później"...

ocenił(a) serial na 10
ethi

Sezonem można się cieszyć znacznie dłużej, a poza tym takie mozolne budowanie napięcia podkręca biedny, hannigramowy umysł jeszcze bardziej. To cho.lernie uzależniające uczucie. Z jednej strony cudowne, z drugiej nie do zniesienia. *.*

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Dla relaksu będziemy pleść wianki, w sam raz aby po kolejnym finale pięknie udekorować nimi mogiłki :D

ocenił(a) serial na 10
ethi

Myślałam bardziej, że takie wianki ale dla siebie ;D

https://www.pinterest.com/pin/86201780341133172/

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

Takie właśnie ładne z kwiatków na występ postmortem :D

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Fandom tez się nie poddaje :) I tak na wypadek gdyby ktoś z zacnego towarzystwa tweetował:

Fannibal passion is a wonderful thing and it’s definitely what we hope to show off to any future Hannibal homes, as well send straight to Bryan with our love and desire for season 4. We all want to help and we all want to make sure the Hannibal Love is heard. I’ve seen some confusion, so hopefully we can iron it all out in one post :)

THIS WEEK:
On Saturday 9/5 - Please use the Hashtag #FannibalsArentDone from our usual time at 9PM EDT until around 11PM EDT. Do not use more than 2 hashtags in each tweet. Thanks to @cleverly_not and dhavrnas for creating.

Please @BryanFuller in your tweets, as well as @hulu, @hulu_support, @yahoo, @yahoo_screen, @netflix and @netflixhelps.

NEXT WEEK:
(Let’s establish right now to avoid confusion and all stick with one plan)

On Saturday 9/12 - Please use the Hashtag #4ForHannibal from our usual time at 9PM EDT until around 11PM EDT.
I will make madslibs prompts for both hashtags, first set coming as soon as possible, second set next week, and continue to make reminder posts as we go. Additional important contacts include: @STARZ_Channel @SkyLivingHD

Please also email our forming mailing list Savehanniballist@gmail.com to be kept up to date on Hannibal initiatives, near or far from social media!

ocenił(a) serial na 10
ethi

Fannibals to najwierniejszy fandom, jaki kiedykolwiek widziałam. Te słowa z początku, ech...

Dzisiaj piątek. Łączmy się w bólu i smutku z powodu braku kolejnego odcinka :((

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

#FannibalsArentDone

Eh, nawet mi nie mów.... :(((

ocenił(a) serial na 10
ethi

Totalna beznadzieja. Gdybyśmy wiedziały, że 4 sezon powstanie na pewno, to nie czułabym się tak, jak się czuję. A czuję się okropnie. -,-

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Nie pamiętam,kiedy czułam się tak fatalnie.
Jestem zła na siebie,że tak emocjonalnie zaangażowałam się w ten serial i Hannigram,ale to nie było zależne ode mnie.Uzależniłam się od adrenaliny,której "Hannibal"
regularnie mi dostarczał.
Wciąż jestem pełna nadziei,że powstanie kolejny sezon. Jeśli fannibale nie stracą zapału,
może uda się im coś wywalczyć.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Zawsze walę się za to po głowie, ale nic mi to nie daje. Ciągle robię to samo. Za bardzo lubię to uczucie, żeby z niego dobrowolnie zrezygnować. ;p

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Awh. I want my life back!!!!!!!! Jk. I only want these two to ruin me fOrEver.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Kiedy Will Graham po raz pierwszy wszedł do szpitalnej sali, w której leżała nieprzytomna Abigail i ujrzał Lectera śpiącego na krześle, trzymającego dłoń dziewczyny, to o czym mógł wtedy pomyśleć, co mógł poczuć? Czy już wtedy wykiełkowała pomiędzy tą trójką jakaś więź? Czy mogło mu przejść przez myśl, że te dwie osoby, na które patrzy staną się dla niego najważniejsze w życiu, że to ich pokocha, że to właśnie oni będą jego prawdziwą rodziną?

Bardzo podobała mi się ta scena. Hannibal spał i nie obudził się, kiedy Will pojawił się w sali. Wydaję mi się, że Lecter, który jest człowiekiem z reguły czujnym obudziłby się, gdyby ktoś obcy wszedł do pomieszczenia. Może wyczuł, że to Will? Albo po prostu był bardzo zmęczony. Ale ważne jest też to, że Graham nie starał się budzić Hannibala. Usiadł delikatnie po drugiej stronie łóżka i tylko patrzył, czuwał nad nimi. Od tamtej pory Will już nie był w stosunku do Hannibala nieuprzejmy i kąśliwy.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

To bardzo piękna scena. Zastanawiam się czy Hannibal nie zagrał wtedy na Willu aby bardziej się do niego zbliżyć. Ale wolę myśleć że spał, bo to by oznaczało, że czuł się komfortowo przy Willu i skacał dystans. A Will... jak długo tam siedział i patrzył na nich? Nie wiem o czym mógł myśleć, wydaje mi się ze ten widok go uspokajał. Przy Hannibalu czuł się bezpiecznie. Widząc go z Abigail mogło mu przyjść do głowy, że wszystko będzie dobrze...


Tak, Will zaadoptował Abigail i coraz bardziej angażował się emocjonalnie w ten związek. W czym zresztą Hannibal mu dyskretnie pomagał :)

ocenił(a) serial na 10
ethi

Myślę, że nie tylko Will zaangażował się emocjonalnie w związek z Abigail. Hannibalowi nie udało się odciąć od uczuć, jakie żywił do tej dziewczyny, ale dla Willa był w stanie poświęcić tę relację. Była to więź na swój sposób bardzo silna, ale nie mogła konfrontować z tą, która łączyła go z Willem. Hannek już wtedy wiedział, że z Grahamem połączyło go coś tak silnego, że nic nie będzie w stanie ich ostatecznie rozdzielić, że mimo wszystko zawsze będą do siebie wracać. To dlatego był w stanie poświęcić absolutnie wszystko, żeby Will wreszcie wkroczył na odpowiednią ścieżkę. Hannibal pchał Willa w stronę Abigail, to na pewno. Wykorzystywał ją, żeby przyciągnąć Willa, ale na pewno ją lubił. Obdarzył ją sympatią na swój własny sposób. Sam przyznał się Bedelii, że dzięki Abigail zrozumiał potrzebę posiadania dziecka. Pytanie tylko, czy był to kolejny ruch w rozgrywce, czy była to prawda.

Może gdy tak siedział i patrzył na nich, pomyślał, że dostał od losu osoby, które będzie mógł obdarzyć uczuciem, którymi będzie się mógł opiekować i o które będzie się martwił? Czy jest możliwość, że w tamtej chwili nie czuł się tak bardzo samotny jak dotychczas?

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Hm. Czy mi się wydawało czy on wchodząc do tego pomieszczenia zawahał się gdy ich zobaczył? Tak jakby nie chciał zakłócić tego spokoju. Mógł wrócić do domu widząc że Hannibal jest z Abigail ale tego nie zrobił. Było mu to potrzebne.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Był zaskoczony i zdezorientowany. Ale nie zawrócił, bo poczuł spokój, gdy na nich patrzył. Może nie chciał być sam?

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Na pewno co to za przyjemność być sam na sam z własną wyobraźnią...

ocenił(a) serial na 10
ethi

Wiesz, czasem to może być przyjemne, ale w tamtej sytuacji na pewno takie nie było. Hannibal dał mu poczucie bezpieczeństwa.

ocenił(a) serial na 10
ethi

http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20130710205714/hannibal/images/f/f1/AbandHan. jpg

Jedyny raz, kiedy widzimy Hannibala śpiącego tak... głęboko? Wygląda zaskakująco łagodnie podczas snu, spokojnie.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Co za piękny widok,rodzinka w komplecie :)
Szkoda,że nie było im dane dłużej cieszyć się wspólnym życiem.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Cierpię na myśl, że Abigail nigdy nie będzie ich córeczką. Not fair.