PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

2013 - 2015
7,9 87 tys. ocen
7,9 10 1 87497
6,9 27 krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

Czyli ciąg dalszy rozkmin ;) *NIEUSTANNY SPOILER ALERT*

"Temat tego forum jest bliżej nieokreślony. Będziemy tutaj rozmawiać o wszystkim, co ma jakiś związek z Hannibalem. I nie mówię tu tylko o serialu; nikomu nie bronię odnosić się do książek czy filmów. Być może postaramy się podzielić swoimi spostrzeżeniami w poszczególnych kwestiach. Będziemy wysnuwać własne teorie, rozkładać na czynniki pierwsze interesujące momenty z serialu, rozkminiać symbolikę, gawędzić o relacji Hannibal/Will...
Możecie tutaj poruszyć absolutnie każdy dowolnie przez Was wybrany temat.
Pomyślałam o stworzeniu tej dyskusji, ponieważ brakuje mi w innych forach wszechstronności. Zazwyczaj podejmuje się jeden temat, który zostaje mniej lub bardziej omówiony – tutaj będziemy omawiać każdy. Możecie pisać wszystko, co przyjdzie Wam na myśl.
Zapraszam do ożywionej dyskusji :)" Bonesss

http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/Kuchnie+%C5%9Bwiata %2C+czyli+wszystko+o+Hannibalu.,2650674

ocenił(a) serial na 10
Avone

Widocznie tak miało być. Dobrze, że przynajmniej Hannibal i Will odnaleźli świat, w którym mogą być razem, gdzie mogą zaznać szczęścia, gdzie nie muszą być samotni.

Chyba gdzieś już o tym ktoś wspomniał, ale zanim Will poznał Hannibala i na odwrót obaj panowie byli bardzo samotni. Scena w pierwszy odcinku, kiedy Lecter spożywa kolację doskonale to ilustruje. Jest samotny, nie ma w swoim życiu nikogo oprócz ducha siostry, kogo obdarzałby uczuciem. Tylko pacjenci przewijają się przez jego gabinet i jego życie, ale on nawet ich nie dostrzega, traktuje jak przedmioty, którymi w ramach rozrywki można manipulować. Will podobnie. Psy, dom na odludziu. Samotność w pełni.

Ta sytuacja uległa zmianie, kiedy się poznali. Will zaczął odwiedzać Lectera, Hannibal zapewne nie często przychodził do kogoś do domu, by zaoferować wspólne śniadanie. Spotykali się, żeby porozmawiać, Lecter częstował Willa deserami, pili razem wino. Mieli siebie nawzajem. Myślicie, że oni to zauważyli? Że już nie czują się tacy osamotnieni?

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Jestem teraz na etapie 3 odcinka 1 sezonu i zaskoczyło mnie to,czego nie pamiętałam podczas wcześniejszego oglądania serialu. Mianowicie,odkąd Will i Hannibal się poznali,
spędzają ze sobą dużo czasu.Doktor towarzyszy Grahamowi podczas prowadzenia śledztwa,jest z nim właściwie w każdym ważnym momencie. Można by to podciągnąć pod chęć kontroli Lectera nad dochodzeniem,ale wydaje mi się,że Hannibal odnajduje niebywałą przyjemność z towarzystwa Willa.Graham także,mimo początkowej wrogości,
wydaje się być zadowolony z obecności doktora. Coś wyjątkowego przyciągało ich do siebie.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Acha :D btw. Już go powąchał czy jeszcze nie w tym odcinku?

ocenił(a) serial na 10
ethi

W tym jeszcze nie,chyba zrobi to w 4 lub 5 odcinku.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Obejrzałam 1x2. Odcinek z grzybkami. Miałam włączyć sobie jakiś film, ale jak zwykle nie wyszło. Hannibal wiele mi odebrał, ale przynajmniej dał coś w zamian. ;p



ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Ja teże miałam oglądać jakiś film ale pewnie się skończy na 1x2... I'm so hopeless.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Ja także powtarzam pierwszy sezon i kur.de jednego razu jak Hannibal karmił Willowi psy to skończył mu przynętę i... sprawdzał czy ma porządek w szafkach a tam jak u pedanta. A u Hannibala pewnie tak samo xD

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

OmG!!! Cuteness overload!!!

ocenił(a) serial na 10
ethi

;D

ocenił(a) serial na 9
Sowasu

Dokładnie i podzielone na kolory. Wszystkie tshirty wyprasowane leżą w szufladzie! Nie to co u mnie, hm. Biję się w pierś. To pokazuje, że WiIl w sumie był zorganizowany i uporządkowany. To Hannibal później go rozchwiał i doprowadził do opłakanego stanu.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Ja tam uważam ze była to zaawansowana mózgowa inżynieria. Hannibal przeprowadził Willa przez traumatyczną terapię, żeby w końcu się ocknął. Wszystko byłoby super gdyby Will wszystkiego nie zepsuł. Ale wtedy nie był na to gotowy. I córeczka im umarła :(

ocenił(a) serial na 10
ethi

No bo Will, był taki naburmuszony i buntowniczy, taki wiek.... co zrobisz. xd

Ale potem dorósł do tego związku. Nareszcie ! ;)

ocenił(a) serial na 9
ethi

Córeczka umarła z powodu kłótni tatusiów. Zmieniłem cię! Nieprawda! Ciach nożem.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Shit Happens, so does amazing, but more often shit :(((((((((((((((((((

ocenił(a) serial na 10
amacik

Był zorganizowany tylko na zewnątrz zamiast wewnątrz siebie ;)

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Bardzo szybko zbliżyli się do siebie. Zszokowało mnie, że to było tak szybko. Że ta więź z dnia na dzień staje się coraz silniejsza. Hannibal zaopiekował się Willem, tak jak Will opiekował się bezdomnymi pieskami. Wiedział, że chłopak sobie nie poradzi, że trzeba coś z tym zrobić. Ta scena, w której Will zgarnia tego pieska z drogi...oswaja go, mówiąc do niego spokojnie, wzbudzajac jego ufność i zainteresowwanie, a później daje mu przysmak. Dokładnie to samo zrobił Hannibal. So cute.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Zauważyłyście, że Will nigdy nie rozmawiał o swojej przeszłości? Nie wspominał o naprawianiu łodzi, o dzieciństwie, o szkole. Zaczął o tym wspominać dopiero przy Hannibalu. To była część życia Grahama, która należała tylko i wyłącznie do niego, mimo to zdecydował się opowiedzieć o tym właśnie Hannibalowi.

Być może na początku łączyło go coś z Alaną, ale to z Hannibalem zaczął tworzyć tak intymną, szczerą i głęboką relację. Dla mnie jest to po prostu niesamowite, mogę o tym myśleć godzinami, a i tak odkryję coś nowego. Wielowymiarowość ich związku mnie powala. Dokładnie, Ethi. Hannibal zaopiekował się Willem, otoczył go ramieniem, na którym zawsze będzie mógł się wesprzeć. Dał mu zrozumienie i pełną akceptację. Jak Graham mógł go nie pokochać?

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Jak Graham, tak długo mógł go nie pokochać ! :D

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

That dork.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Pewnie, to mądrzy faceci, musieli to zauważyć.

ocenił(a) serial na 9
Bonesss

A ja chciałabym zobaczyć moment, kiedy Hannibal się wówczas obudził. Przy Willu ;) Do tego zwróćcie uwagę, moje panie, jak zachowuje się Will w gabinecie Lectera. Nie siedzi grzecznie na fotelu jak inni pacjenci. Łazi wszędzie. Ogląda, zagląda, przysiada na biurku, rzuca teczkę gdzie chce. Wpada do niego kiedy ma ochotę, jak bomba i zaczyna od progu "pocałowałem Alanę!". I Hannibalowi to pasuje, nic mu nie przeszkadza, ze wszystkiego się cieszy. Ale popatrzcie uważniej na niektóre ujęcia. Will mimo wszystko trzyma dystans. Są takie fajne kadry przy biurku Lectera: gdy Hanni podchodzi z jednej strony, Will obchodzi je z drugiej, z góry wygląda to tak, jakby panowie krążyli wokół i krążą wokół siebie. Ważnym momentem w ich relacji jest też scena w ambulansie (z pierwszego sezonu, nie pamiętam nr odcinka), kiedy Hannibal został zmuszony do wykonywania masażu na otwartym sercu. Zerknijcie tylko, jak Will wówczas patrzy na niego. Wydaje mi się, że to jest przełom. Później przychodzi odcinek z Tobiasem, kiedy Hanni wprost wyznaje, że bał się, że Will zginął. Ale doktor psuje wiele na własne życzenie. Za bardzo później zaczyna manipulować.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Tak :) Hannibal pozwala mu dosłownie na wszystko. I taki jest uradowany jak mały szczeniak.
Trzeba odświeżyć s1, może dziś kuknę na 1x2... i tak nigdzie nam się nie spieszy :P

ocenił(a) serial na 10
amacik

Pamiętam wzrok Willa w tamtej scenie, pamiętam spojrzenie Hannibala. Coś pięknego. Dziwne, aczkolwiek doskonałe porozumienie. Wydawało mi się, że dostrzegli w sobie nawzajem jakieś nieznane, nieodkryte pomieszczenia, nowe perspektywy. Masz rację, w tej scenie następuje jakiś przełom w ich relacji, pęka kolejna bariera oddzielająca ich od siebie.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Tak,ta scena była bardzo klimatyczna. Oczywiście,piękna muzyka też zrobiła swoje.
Will z posępnym wyrazem twarzy wchodzi do sali i pierwsze spojrzenie kieruje na Hannibala.
Wydaje mi się,że był nieco zaskoczony widokiem Lectera,trzymającego dłoń Abigail. Zaskoczony,ale też w szczególny sposób poruszony. Nie spodziewał się takiej tkliwości po doktorze.
Zdziwiło mnie to,że w tej scenie kamera nie była w ogóle skierowana na Abigail,tak jakby na chwilę przestała się liczyć.
Najważniejsze stało się to,co w tym momencie poczuł Will,drgnięcie serca na widok Hannibala,jakieś nowe,inspirujące doznanie.
Znamienne jest też to,że Will przez dłuższy czas patrzył na Lectera,a dopiero później przeniósł wzrok na dziewczynę.
Delektował się tą chwilą i usiadł z poczuciem ulgi,wewnętrznego spokoju,pewnego rodzaju błogostanu.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Tak, ja też uważam, że był lekko zaskoczony widząc dłoń Lectera spoczywającą na dłoni Abigail. Może pomyślał, że Lecter jest do niego w jakiś sposób podobny, skoro tak bardzo przejął się losem tej dziewczyny? Może wydawało mu się, że Hannibal jest równie empatyczny co on sam? Mógł pomyśleć, że Lecter będzie potrafił go zrozumieć przez to, że sam wie jak to jest, gdy mimowolnie wchodzi się w relację z ofiarą. Myślę, że Will poczuł nić porozumienia z Hannibalem, dlatego tak długo na niego patrzył.

ocenił(a) serial na 9
Bonesss

Dość znamienne jest też, że gdy Will stracił świadomość przy ludzkim totemie, ocknął się w przedpokoju Hannibala ;) i nie wiedział jak tam trafił. W stanie nieświadomości nie pojechał jednak do siebie, ani do Alany czy w jakiekolwiek inne miejsce, tylko wylądował u Hannibala.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Zejdę trochę z tematu. Dotrwałam gdzieś audio z tym textem z 3x4:
Hannibal: "You were so afraid of me. The last time I saw you. Before that last time I saw you"

Zupełnie mi to wyleciało o z głowy. W jakich okolicznościach on to mówi?

ocenił(a) serial na 10
ethi

Shit, wiesz, że nie mogę sobie przypomnieć? Pasowałoby się dowiedzieć.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Dręczy mnie to. On to jeszcze tak wyszeptał... anybody, pls?

ocenił(a) serial na 10
ethi

Mam to. Kurde. To jest ten fragment, w którym Will siedzi na podłodze w mieszkaniu Hannibala. Później pojawia się Alana. Zgłupiałam.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Alana wjeżdża na wózku do mieszkania Hannibala i słyszymy to: https://a.tumblr.com/tumblr_nqkafw0NfM1qav4b2o1.mp3
a później widzimy Willa siedzącego na podłodze... zagadkowe.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Omfg, co za doskonałe... ach! Dobrze, że to znalazłaś. Czy to jest głos w głowie Willa? Jak to z tym było? Już nie pamiętam.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

NIE WIEM!!!!!!! Ale mnie to rozwala od wczoraj...

ocenił(a) serial na 10
ethi

I wgle wydaje mi się, że tam się na ten głos nakłada głos Willa i jest to jeszcze bardziej dziwne i ładne i frustrujące :P

ocenił(a) serial na 10
ethi

Serio, pamięć mnie zawodzi, jak się okazuje, bo kompletnie nie mogę sobie przypomnieć tego szeptania, tej sceny.

Ej, ludzie! Help us! Może macie jakieś pomysły?

ocenił(a) serial na 9
Bonesss

Tego nie ma w odcinku. Will rozmawia z Alaną i wyprasza ją z domu Hannibala, ale hannibalowy głos nie pojawia się w jego głowie. To jakiś fotomontaż.

ocenił(a) serial na 10
amacik

JEST w odcinku, bo odnalazłam ten fragment, ale zupełnie nie rozumiem czym to jeść.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Wyraźnie słychać głos Hannibala,gdy Alana wjeżdża do jego domu,ale też nie wiem,z której sceny pochodzi to zdanie. Może to coś z 2 sezonu.

ocenił(a) serial na 10
Avone

W sensie, że to cytat z innego odcinka? Jakaś retrospekcja? Bo ta scena, o której mówimy z głosem w tle jest w 3x4...

ocenił(a) serial na 10
ethi

Tak,mam na myśli retrospekcję,ale mogę się mylić.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Hm. Sprawdziłam w skryptach, nie ma tego w całym 2 sezonie...

ocenił(a) serial na 9
ethi

Dobra, oglądam 3x04

ocenił(a) serial na 10
amacik

:D

ocenił(a) serial na 9
ethi

Jest. Te słowa słyszy Alana wjeżdżając na wózku do domu Hannibala, przed oczami ma scenę, w której Hannibal dobija się do drzwi spiżarni, gdzie ukrył się Jack. Fakt. Wydaje mi się jednak, że to słowa nie padły nigdy wcześniej. To jakaś projekcja Alany. Ale ładnie Mads szepcze. Wkręciłyście mnie na maksa, nie lubię nie wiedzieć skąd się coś wzięło i czy było wcześniej.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Hm. No właśnie. Ta scena jest bardzo dziwnie zmontowana. Wspomina te słowa, które może nigdy nie padły? A może to nie jej myśli i nie jej wspomnienia?

ocenił(a) serial na 9
ethi

Wydaje mi się, że jej. Ona się boi.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Dobrze mieć takich Sherlocków na forum :)
Muszę sobie ten odcinek przypomnieć, oglądałam go tylko jeden raz i to dość dawno temu.

Ale to co mówicie ma sens. Alana mogła się bać, ten dom wywoływał złe wspomnienia. To właśnie w domu Hannibala coś się dla niej skończyło i coś się zaczęło.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Skoro przypomniałaś o scenie wąchania Willa przez Hannibala, to czy możemy trochę rozwinąć ten temat?
Will był wyraźnie zdezorientowany i zaskoczony. Hannibal wyglądał, jakby miał się za moment rozpłynąć w tym cudownym zapachu. I dlaczego przeszkadzała mu willowa woda kolońska? Może tłumiła zapach PRAWDZIWEGO Willa?

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Jeśli ktoś wywołał temat zapachów to jestem xD

No ja też byłabym zdziwiona, i miała jakieś wyrzuty, gdyby jakaś koleżanka czy kolega mnie powąchał :p

Tak, wygląda jakby wyczuł coś, czego spodziewał się, że Will w sobie ma, a zapach go w tym przekonaniu utwierdził. Coś w style, o tak, to właśnie ten, to musi być on. ;)

Myślę, że po pierwsze pewnie niezbyt elegancko pachniała i Hannibala drażnił tak marny zapach perfum przy tak gustownym "zapachu własnym" Willa. I tak, jak mówisz, tłumiła jego prawdziwy zapach, za którym Hannibal tęsknił bo w nim znajdywał jakąś nadzieję, że Willa uda się poprowadzić na właściwą jemu dobrą drogę.

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

Ale umówmy się, Will to Will, a Will może reagować zupełnie inaczej niż większość ludków chodzących po tej planecie. ;p Ale fakt, to mogło go po prostu zaskoczyć i zdezorientować. Obcy facet pochyla się nad nim, żeby się nim sztachnąć. Damn, te zapachy wyprowadzają mnie z równowagi *.*

Jakże musiał tęsknić za zapachem Willa podczas tej trzyletniej rozłąki. To dlatego pierwszą rzeczą, jakąś zrobił, gdy Graham pojawił się w celi było wzięcie głębokiego wdechu.