Niestety, ale twórcy wzięli się za coś z czym raczej nigdy nie mieli styczności. Przewieźli na plecach grubego tematu. Ten film powinien zrobić Smarzowski, albo Koterski. Aktorzy i reżyser wspięli się na swoje wyżyny, ale to za mało. Wyglądało to trochę tak jak by dziewice grały ladacznice.
Szczególnie dwa ostatnie odcinki. Jakubik u szczytu formy. Mocne 8 się należy za całość, mimo że nie porywa od pierwszego odcinka, ale gdzieś tak od trzeciego.
Spłycenie ważkiego tematu warszawskiej-dzikiej reprywatyzacji, okupionej zdrowiem i życiem wielu ludzi do majaków alkoholowych.
Naprawdę jestem pełen podziwu. Jeden z najlepszych polskich seriali, jakie oglądałem. Oczywiście jest to miniserial, ale jednak serial. Daję 9/10, ponieważ momentami wątki niepotrzebnie się przeciągały, ale tak to naprawdę wszystko jest cacy! Serdecznie polecam!
jak na kazdym forum musi byc refleksja i informacja zwrotna
zakonczenie jest max ciezkie dla Maricna Kani ale ironia losu polega na tym ze to zakonczenie totalnie wybieliło czyscicieli kamienic bo "oni byli fair nie ruszyli syna"..... a tutaj problem byl duzo glebszy i nie konczyl sie na wysłuchaniu syna... bo...
To bardziej opowieść o alkoholizmie niż serial z zagadką kryminalną. Od początku coś mi nie grało... Jako fanka podcastów kryminalnych od razu zadawałam sobie pytanie: "a co z rejestrami monitoringu?", "dlaczego w ogóle o tym nie mówią?". Koło czwartego odcinka zaczęłam niż domyślać się prawdy. Ten serial będzie...
Najwieksza siła serialu jest aktorstwo. Nie ma tutaj słabych punktów każdy wie co ma grać i pokazuje najlepsze możliwe rzemiosło. Naprawdę ukłony w tej kwestii. Pierwsze dwa odcinki może nie są najbardziej angażujące ale to co dzieje się później w 100% nam to wynagradza.. naprawdę solidna dawka emocji nierzadko...
Jak w temacie. Czy ktoś wie czego słucha w domu Kania? Nigdzie nie mogę znaleźć w sountrcku, same smęty.
Sztos gra aktorska, ale temat to życiowe i trafne studium. Polecam każdemu, kto zaznał tego w swoim życiu. Ja też jestem taki Piotruś Pan.
Serial to mrożona pizza, całkiem niezła ze smacznym dodatkiem Jakubika, reszta składników się nie zgadza.
A książka, to świeża, prosto z pieca pizza. Idealna - kończysz i chcesz więcej.
Zachwycacie się serialem, a przy książce totalnie odlecicie.
Dobry serial o dziwo Jakubik daje rade w niezbyt typowej dla siebie roli, choć trochę stylizacje starych rokmenów szwankują szczególnie Zbyszek jest komiczny. Zdziwiłem się też że główny watek to dzika reprywatyzacja dopiero potem dotarło że tona podstawie prozy Żulczyka a nie scenariusz pod netflixa :D Ciekawe czy...