Kto te bomby w końcu zrzucił i dlaczego?
Wojna domowa. Ktoś próbował przejąć w USA władze, więc te kilka bomb zdetonowano w największych miastach. Chaos, decentralizacja, panika (w każdym razie nie faktyczna III wś i Apokalipsa). Dokładnie nie pamiętam jak to było (teraz sobie odświeżam serial, bo za pierwszym razem oglądałem na Polsacie po macoszemu i trochę żałuje. Bądź co bądź jest interesujący i traktuje o realnym zagrożeniu).
Dokładniej - Szef (ważniak w agencji bezpieczeństwa) tego agenta Hawkinsa (który miał zinfiltrować środowisko amerykańskich nacjonalistyczno-religijnych bojówek) to wszystko zorganizował. Gdy się dowiedział iż Hawkins i jego grupa są zdecydowanie za blisko przejęcia ładunków przyspieszył akcję.
Bomby (22) miały zrównać z ziemią najważniejsze miasta USA i zdezorganizować cały kraj, spowodować upadek rządu federalnego. Jako iż wykonano je z jednej poradzieckiej bomby można było (i to zrobiono) zrzucić winę na Koree Pn. i Iran, jakoby to one wspierały terrorystów. Te kraje podbito. Destabilizacja sytuacji w kraju spowodowała wojnę domową, a Szef dzięki swym wpływom i marionetce przejął zachodnią część kraju (Zjednoczone Stany Ameryki z inną flagą), wschodnia to słabnący rząd pierwotny... mamy jeszcze trzecią siłę - Teksas.
Wszelkie wyjaśnienia (sprawa jest ciut bardziej skomplikowana niż to opisałem) na temat zamachów znajdziesz w trzecim numerze trzeciego sezonu komiksu "Jerycho".
Polecam Jerycho
W pierwszym sezonie jest wszystko wyjaśnione.
Po co pytasz nas?.