Musze powiedziec ze gra aktorow w tym serialu jest poprostu TRAGICZNA!!!!!!!!! Jedna z gorszych jakie widzialem :| Moment jak Marie znajduje swojego brata jest poprostu koszmarnie zagrany... Odnajduje, ledwo z siebie jakas lze uroni, po czym czyta (zupelnie spokojnie) co jest na kartce napisane i znowu wybucha krzykiem (nie placzem) "NIE"... Tak sztywnej gry aktorow juz dawno nie widzialem. Jak pakuja cialo Gildasa do wora to az w oczy bije ze to aktor z MOCNO zamknietymi oczami :/ Masakra...
A serial ? Dobre zakonczenie przynajmniej... Jest na co czekac... Ale sam serial nie zachwyca, nuda przeplatana wątłą akcja...