Cóż, nie było jakoś tragicznie. W sumie, podobało mi się to wahanie między dość kiszkowatym kryminałkiem (& mini romans) a przyzwoitym dreszczowcem. Miejscami było nudnie, miejscami bardzo ciekawie. Z aktorstwem różnie, ale przynajmniej biust głównej bohaterki nam, panom to rekompensował. Hmmm... No dosyć ciekawie się zapowiada.
Narazie takie |-7/10| - w końcu to pierwszy odcinek, więc wiadomo, iż nie dostaniemy od razu akcji mrożącej krew w żyłach, ale wątpię, by w 'przyszłości' ocena przekroczyła 8.
Tzw. poczekamy, zobaczymy...