Powiem szczerze że napoczatku filmik mi nie przypadł do gustu..Nie wiem dlaczego...ale teraz zmieniałm zdanie...z odcinka na odcinek był coraz to interesujący,ciekawszy i końcu mnie wciągnął:)spodobało mi się zakończenie-i szkoda że się skończyło...;(;(;(
Ja ogólnie lubiłem ten serial ale dobijały mnie w nim sceny akcji (fatalne), oraz te głupoty z duchem - a tu proszę!! Wszystko wyjaśnione w ostatnim odcinku! Ostatni zdecydowanie był najlepszy, wszystko się wyjaśniło, szkoda tylko, że ten Ryan był takim świrem i że zabił ojca, który przecież był trzy ćwierci do śmierci...