Chyba jestem jedyna, która jakimś cudem nie widziała tego w dzieciństwie (rocznik 91) lub nie pamiętam, hmmm.
Całkiem fajne anime, bardzo miło się ogląda, soundtrack i stara kreska nadaje klimatu.
Jedno co mnie wnerwia to koncentrowanie się tylko na paru postaciach, a właściwie głównie na Tsubasie - Tsubasa jest taki super, Tsubasa to, Tsubasa tamto.. raaaanyy..
A przecież tyle innych postaci jest dookoła...