Do oglądania zaraził mnie mój brat. Do dziś pamiętam jak bardzo się emocjonowaliśmy i ze zniecierpliwieniem czekaliśmy na kolejne odcinki. Oglądałam to bardzo dawno temu ale do dziś zapamiętałam niektóre sceny. Np odcinek w którym na boisko wszedł najgorszy zawodnik (nie pamietam jak się nazywał) Wtedy wszystkich zaskoczył, pędził jak strzała i wszystkich wykiwał strzelając gola. Jednak niestety to był samobój :D Tych emocji z tym związanych chyba nie da się zapomnieć :p Do tego w pamięci strasznie mi się wyryły słynne przewrotki i efektowne wcinki itd.
Poza tym jakiś czas temu trafiłam na te anime w telewizji. Z zaciekawieniem zaczęłam oglądać. Najbardziej "zdziwiła" mnie pewna rzecz... Mam na myśli pociągi, które tam były ukazane. Anime powstało w 1983 roku, a u nas do tej pory takich nie mamy i poczekamy jeszcze bardzo długo zanim będziemy takie mieli :P