O wszystkim i o niczym. O rzeczach ważnych i mniej ważnych. O serialu i nie tylko.
Wiecie co robić :D
Właśnie luknełam na turecki 1 odcinek.
Tak jak Madzik pisała proci wezmą ślub ( nie wiem dlaczego) a jego żona po 3 latach budzi się ze spiączki .
Ciekawe ha ha ha
Te seriale mnie wykończą.
Przestałam ogladać Kiralik, to mam następne : Avenide , MN i może będe oglądać TzT ,żeby sie dowiedzieć o co chodzi :D
Za chwile mnie ubiora w kaftan i do psychiatryka ha ha
A u Ciebie jak?
U mnie standard.... robota,robota, robota a potem znowu robota.... wpadam sobie na forum, że przewietrzyć umysł ;))) bo za chwilę mi się zwoje wyprostują hahaha ;)))
Ja na razie tylko kiralik oglądam, teraz o dziwo oglądam całe odcinki od 30 .... entuzjazm mi dalej spada co do wątku Defne i omera bo taka stagnacja... ani euforii ani wkur.... nie zanotujesz.... hahhaa za to wątki poboczne mnie nawet ciekawią i śmieszą....
Idę zrobić przymiarkę przyszłym zwłokom ;))) - to znaczy idę spać;))
Dobranoc Siostra ;)))
"Idę zrobić przymiarkę przyszłym zwłokom ;))) - to znaczy idę spać;))"
haha takiego powiedzenia jeszcze nie znałam haha ;) świetne :D
Edukuję się tutaj na tym forum :D
Dziwne to było. Widzieli się ze 3 razy a po godzinie odcinka już Kocham Cię hahah. W takim razie co wymyśla później na tyle odcinków
Nie wiem jak dla Was, ale mnie ta "chemia" między nimi dwojgiem w "Tylko z tobą" wydała się od początku sztuczna :D
Zaskoczyłyście mnie, tym, że już w pierwszym odcinku wzięli ślub :D Czyli u nas w drugim - w poniedziałek :D
hahahhahahahha
U nas chyba w 3 bo odcinek trwał ponad 2 godziny. I przewidziałaś dobrze że jak będą razem to tamta się obudzi. Nie przypuszczałaś tylko że tak szybko :)
Siemka.
Ja lukne w poniedziałek o co chodzi z tym ślubem , ale czy później będę oglądać to nie wiem.
Za dużo tych seriali naraz.
Hej :-)
Dokładnie,sporo tego wszystkiego,człowiek nie nadąża ogarniać. Ja tam sobie popatrzę od czasu do czasu ale znając życie długo to nie potrwa. Niestety tylko z tobą nie powala na kolana. Można rzucić okiem z czystej ciekawości.
Dokładnie.
Ja muszę skończyc Avenidę i w miedzy czasie pooglądam MN.
Nawet 6 odcinka Cilek nie luknełam , bo nie chciało mi się czytać ha ha
W przeciwieństwie do tych wszystkich seriali w MN z odcinka na odcinek robi sie coraz ciekawiej. Jak sobie przypominam te początkowe akcje to po prostu rewelacja.Nie wiem jak avenida bo nie śledzę więc się nie wypowiadam :-)
W Avenidzie też dużo się dzieje.
Właśnie mój ulubieniec miał wypadek .
Spadł z bardzo dużej wysokości.
Ja ostatnio - od kilku dni biegam po weterynarzach. Mój kociak miał zabieg,bo złapał infekcję. Co chwile trzeba jeżdzić na zastrzyki i badania. Biedny swoje wycierpiał...
Cześć Siostra ;)) Co tam słychać u Ciebie... szykujesz się na odcinek Alice??? bo to chyba dziś???
hej ;)
dziś u mnie ładna pogoda była :D wiosennie :D
Tak, dziś odcinek, ale nie wiem, czy będę. Może będę, a może nie hahaha :D zobaczę :D
Wiem coś o tej wiośnie;))) hahaha ręce mnie od niej bolą... bo myłam okna ;))) wiosenne porządki czas zacząć ;)))
:D
też dziś od południa trochę sprzątałam :D
wcześniej, rano obejrzałam na jedynce komedię "Junior" z Arnoldem Schwarzeneggerem. To ten film, w którym był w ciąży hahhha :D
już kiedyś w przeszłości oglądałam, a teraz jeszcze raz :D
Od razu mi się przypomniały nasze wygłupy o Ayazie będącym w ciąży hahahaa :D
hahaa też przelotem dziś widziałam jedną ze scen tego filmu, ale okna mnie tak wciągnęły, że nie skojarzyłam z naszymi wygłupami Ayazowymi....
Dostawał na raz 3 zastrzyki. Pierwsze dwa trzymał sie dzielnie,ale przy trzecim go bardzo bolało. Przez chwile sie nawet położyl i udawał że zdechł żeby dali mu spokój. Poważnie
No,głupi to on nie jest. Jest mądrzejszy niż wszyscy myślą XD
Od Ciebie też go pogłaskam jak tylko przyjdzie do mnie,bo teraz robi obchód po domu haha
wierzę, wiem po mojej kotce, że zwierzęta mają swój rozum i potrafią zaskakiwać swoimi pomysłami :D
A pisałam ci chyba kiedyś, że moja kotka jak miała rok, to też miała przejścia z weterynarzem?
Gdy miała niecały rok, złapała ją w marcu ruja :D ło, ale szalała :D wszystkie koty z okolicy się do niej schodziły :D już wczesnym rankiem przychodziły haha :D
W ciąży ledwo chodziła biedaczka, bo ona filigranowa, a brzuch wielki - z dwoma sporymi kotami w środku.
Nie mogła urodzić i zanieśliśmy ją do weterynarza i miała cesarkę. Przez tydzień potem chodziła w takim kaftanie haha :D żeby sobie nie zabrudzić szwów. Fajnie wyglądała w nim :D
Pierwszego i drugiego dnia po narkozie taka słaba, że żal było patrzeć. Ale szybko wróciła do formy do tego stopnia, że już w maju haha złapała ją kolejna ruja :D
poszliśmy z nią do weterynarza, on się zdziwił i powiedział "to to kociątko takie zaciekłe?" ;)))
dał nam tabletki :D
do dziś co tydzień jej dajemy jedną tabletkę antykoncepcyjną Provera i jest spokój :D
Wszystkie koty się do niej schodziły haha nieźle.
Moja też miewała ruje,jak to kotka,ale nie rodziła. Szkoda,bo uwielbiam małe kociaczki :D
z teleforum - nowy jak zwykle piękny filmik z Oyku i Ayazem ♥
https://www.youtube.com/watch?v=4tE0TmD868s
Atessa podesłała zdjęcia rodziców Cema z KM - rudego brata Oyku :D
Ojciec Tamera niczego sobie, Tamer wrodził się w mamę :D
https://www.instagram.com/p/-rh4v8QjdD/
I zwierzątka są - pies i kot (jaki wielki ten kot :D moja kotka jest filigranowa haha)
Śliczny ;))) powtarzam za Słoneczkiem tyle wspomnień ;)))
I dziś akurat przykuła moją uwagę scena tańca jak byli na wsi.... oczywiście tak w oryginale a nie ta obcięta w Polsce... jaki tam Ayaz miał wzrok.....jego wzrok mówił" Oyku rozbiorę Cię oczami;)))" .....
hah jaka szkoda, że nie rozwinęli sceny w stodole :D
ach.... ile tam by mogło się dziać.. oczywiście gdyby to nie był turecki, grzeczny serial ;((
Dokładnie ile tam mogło się wydarzyć miziania i nie tylko.... hahaha oczywiście nie wersji tureckiej....
Oyku - Ayaz, pomiziaj mnie :D
Ayaz - Czym?
Oyku - Czym chcesz.
;)))))
Paulena podesłała taki kolaż haha :D
Widać, że OzSer mieli ubaw :D
http://images77.fotosik.pl/368/e10f53e5ee39717bmed.jpg
jak czytam Twój dialog... to od razu nasuwa mi się wiesz co......sssssssss nie będę pisała głośno.... bo się co niektórzy oburzą ;))))
a kolaż fajny.... jak kiedyś Ozge będzie w ciąży ciekawe czy będzie jej tak do śmiechu ;)))
haha nasze scenariusze czas zacząć :D
dokładnie :D a nie mówiąc o tym, jak Ozge będzie naprawdę rodzić :D
Ozge - "Kurde, to się dzieje naprawdę... o cholera...
Lekarz - Przecież już przez to pani przechodziła w serialu KM/
Ozge - Taaa, ale wtedy na niby!
;))))