To ma być miniserial 6 odcinkowy jak chcą w dwóch pozostałych odcinkach upchnąć tyle wątków żeby to miało sens? Rozciągnęli na 4 odcinki parę nic nie znaczących spotkań z Niną pominęli młodość Langera nic tu nie jest spójne jeżeli ktoś nie czytał książki to dla niego ten serial będzie o niczym
Serial ma tyle wspólnego z książką co Adamczyk z Paderbornem. Ale to już standard w polskich adaptacjach
Ręce opadają jak to oglądam :) ostrzeliwanie domu. Ja się zastanawiam, czy w ogóle zakończenie będzie choćby podobne. Jesli tak to kolejna nie logiczna kwestia. Zastanawiam się czy reżyser poświęcił chwilę by przeczytać ze zrozumieniem to czym się inspirował.