Wygląd akurat nie ma znaczenia, owszem w książkach Paderborn jest muskularny i ma twarz kutra cobaina, ale nie ma to żadnego znaczenia dla fabuły, po prostu wygląda tak bo jakoś musi i wynika z tego jedynie kilka żartów. Jak wszyscy bohaterowie u Mroza w sumie, ich wyglądowi prawie nigdy nie poświęca się zbyt wielkiej uwagi - nigdy nie określono choćby tego jaki kolor włosów ma Chyłka. Nie czepiałbym się więc za bardzo wyglądu, zobaczymy jak Piotr poradzi sobie z odzwierciedleniem charakteru prokuratora, o ile oczywiście scenarzyści wcześniej go nie odwrócą o 180 stopni.

Ja mimo wszystko brnę w to żeby chodź w 50% dobierać aktora filmowego do tego książkowego, a nie ujmując Adamczykowi to nawet 1% nie ma podobieństwa. A jest w sumie podobieństwo. Adamczyk tak jak Padeborn jest mężczyzną.

Nie zgodzę się z Tobą. Właśnie wygląd , wiek i sprawność fizyczna Paderborna mają ogromne znaczenie dla fabuły. Ma być równorzędnym przeciwnikiem Langera. Również fizycznie. Dwa równorzędne samce Alfa. Dwa drapieżniki równe sobie w starciu. Kilka razy Paderborn dał Langerowi w zęby i odwrotnie. Tatuśkowaty, dużo starszy Pader z brzuszkiem to nie jest fizycznie równy przeciwnik dla Langera. Mógłby zagrać co najwyżej ojca Padera.

Dobrze że nie wybrali sepleniącego Stramowskiego a nadał by się np Dorociński

Poza Kuba, według mnie fatalnie dobrali obsadę ale coz juz nakręcili.....

Niestety, Adamczyk jest rozczarowaniem w tej roli. Tak jak brak napięcia i chemii między Langerem a Pokorą , która w książce jest przecież magnetyczna!

Jejku tak! Od początku informacji o serialu myśl o Julii mi nie leżała. Adamczyk to w ogóle jakiś żart - Dorociński byłby super, ale ja czytając książkę Paderborna widziałam w typie Warszawskiego. Siarka zawsze w mojej głowie była Popławska. Całe szczęście zachowali Kubę i w sumie tylko dla niego odpaliłam ten serial już dzisiaj.