Chyba nie ma drugiej tak sztywnej i drętwej aktorki. Gierszał jak zawsze super, ale ona w tej roli to drewno nie z tej ziemi. Zmarnowany potencjał.
Nie wiem jak się można zachwycać tym pajacem gierszlaem. Nie dość że gówniano gra z miną kota srającego na dachu to jeszcze sepleni. Jeżeli tak wygląda młode pokolenie polskich aktorów to nie powinniśmy w ogóle nic kręcić.
Ja uważam, że tak jak Cielecka została stworzona do roli Chyłki, tak Gierszał idealnie obrazuje Langera. To taki nasz polski Evan Peters.
Pasuje, ale przeszarżował tutaj. Lepiej wypadał w Chyłce. Był irytujący, przerażający, ale i zarazem seksowny, a we własnym serialu sztuczny oraz pozbawiony tajemnicy.
Jest tak piękna, że aż mi zapiera dech. Jestem gotowa wybaczyć jej braki w warsztacie. Nic dziwnego że fascynuje Langera