Za to ty ewidentnie tego nie przeoczyłeś. Chcesz może się do czegoś przyznać?

Może po prostu się ujawnij. Nie można żyć nienawiścią do samego siebie i przenosić tego na innych.

Czyli skłaniamy się ku temu, że obie opcje są prawidłowe. Mimo wszystko życzę ci abyś zaakceptował siebie jakim jesteś i wszystko się ułoży. Niestety to może potrwać, dlatego dalej będziesz ujadał i rzucał prymitywnymi wyzwiskami w internecie.

Najpierw rzucasz prymitywnymi wyzwiskami, a potem krzyczysz, że ktoś cię niby oczernia. Tylko się nie popłacz mocarzu... w internecie ;)

Ooo, siłacz nieinternetowy odpisał. Ostatni raz ci odpiszę bo jesteś zbyt tępy na dyskusję.
To twój pierwszy wpis mnie zaatakował. Ja pierwszy do ciebie nie pisałem. I nie pisz więcej bo jak powiem co twoja mama o was mówiła to możesz naprawdę nie otrząsnąć się z tego.

Napisałeś publiczny wpis, na który mógł odpowiedzieć każdy. Może jak nie chcesz żeby ktoś komentował twoje wypociny umieszczaj je gdzieś indziej. Na pewno są jakieś fora dla krypto gejów i internetowych krzykaczy, gdzie znajdziesz zrozumienie. A teraz już możesz nie pisać i prężyć muskuły w geście zwycięstwa ;)

Miałeś nie pisać. Widzisz, nawet tego nie potrafisz dotrzymać. Napinaczu.