Zapowiadało się na świetną komedię romantyczną. Tylko czemu dodali te elementy fanstastyczne?! Nic a nic nie pasowały do tego tytułu!
Sądzę że mogę się wypowiedzieć w tym temacie o tym anime. Według mnie Love Hina jest to świetne anime przepełnione humorem, mówiąc szczerze nie nudziłem się oglądając. Miałem mało okazji aby obejrzeć takie komedie dlatego oceniam ja na 10/10. Dodam jeszcze że podobały mi się odcinki specjalne i OVA, ponieważ nie odbiegały od fabuły serialu, ani nie były nudne, również dodam że wątek z siostrą Keitarou był genialnie dopasowany w tempo, co dało wspaniałe zakończenie.. Osobiście podobało mi się i mogę polecić wszystkim chętnym do obejrzenia. Pozdrawiam.
u mnie z kolei było tak, że o ile zaczęłam oglądać z zainteresowaniem i werwą... o tyle z każdym dalszym epkiem myślałam już tylko o tym, żeby się skończył. Zbyt rozwlekłe wg mnie. Owszem... złe nie było, ale zawiodłam się. Całkiem prawdopodobne, że odpowiada za to fakt, że wcześniej oglądałam Kaichou-wa Maid Sama i S.A i po prostu... porównując do reakcji na te dwa anime... oglądając Love Hina, brakowało mi tego CZEGOŚ.
Ostra krytyka tytułu sprzed 10 lat lul Po prostu w LH jest Slapstick i całość polega na absurdzie jako dodatku do komedii haremowej. Właśnie... to jest harem.
Może to anime było momentami trochę dziwne, ale to chyba zamierzony efekt bawienia się konwencjami filmowymi i nie tylko. W pewnej chwili można zauważyć nawiązanie do Godzilli, w innej - do Czarodziejki z księżyca... Świetne to było, nawet te leśne dziadki we mgle i Haruka z wiecznie przyklejonym petem do ust...:-)