Uważam, że serial ma trochę zaniżoną ocenę. Ja daję mocną 8. Serial jest mega zabawny, a Mel i
Joey mają genialną chemię razem! Ostatnio ciężko mi 'dogodzić' jeżeli chodzi o humor w serialach.
Np. HIMYM, gdzie ostatnie 2 sezony po prostu oglądałam na siłę.
Tu pochłonęłam wszystkie 3 sezony w niecały tydzień i muszę przyznać, że parę razy zdarzyło mi się
płakać ze śmiechu. To dogryzanie sobie, ironie itd itd długo by wymieniać. Genialne!
Każda z postaci ma to coś i każda postać wyróżnia się na tle innych. Plus dla reżysera za rozwinięcie
roli Rydera, bo chłopak rozwala system w ostatnim sezonie.
Podsumowując, jeżeli ktoś szuka prawdziwego, zabawnego sitcomu to polecam właśnie ten. Melissa I
Joey ;)