Macie jeszcze jakieś fabularne nadzieje odnośnie przyszłości serialu?
Oto moje (od razu uprzedzam, że są tak naiwne - że aż troszkę złośliwe):
1/ A może jednak cokolwiek jeszcze wyjaśnią z tym RJ? Mało mi wyjaśnień, czuję wręcz ich bardzo wyraźny brak.
2/ A może chociaż będzie Jisbon (w 40 minucie 6x22)?
3/ A może...
Zastanawiam się aczkolwiek jestem bardziej przekonany że to nie koniec. Spójrzcie, to jest
początek 6 sezonu a już by zagadka była rozstrzygnięta ?
Przypomnijmy więc słowa psychologa który prowadził RJ i PJ. RED JONH MA LĘK wysokości,
a szeryf wszedł na dach ratując PJ... Chyba że RJ wiedział że to się wyda i...
Witajcie,
wiem, że pewnie powtórzę to, co wielu już napisało, ale kurcze - jestem MEGA rozczarowana tym, co zrobił Heller i reszta................... i nawet po przeczytaniu obrońców tego odcinka nie jestem w stanie pozbyć się tego odczucia
i nie chodzi o samą osobę RJ - Szeryf - ok - uważam, że dobry wybór, aktor...
Po tylu sezonach i obejrzeniu finałowego odcinku jestem totalnie rozczarowany, jak można było
spartaczyć taką postać. Scena Patricka w oko w oko z Red Johnem żenada, żadnej chemii i
jeszcze to żałosne wydzwanianie Johna na 997 w końcówce smaczku dodaje słabo zagrana
scena z gołębiem. Nie tak wyobrażałem tą postać...
Moim typem na Red Johna jest i tu wszystkich myślę że zaskoczę -Ron. Jest z poza listy pojawia się często w
odcinkach.Wita się lub tylko oznajmia że osoba podejrzana czeka na przesłuchanie. Znajduje się w przedziale
wiekowym.Pracuje w CBI , wzbudza sympatie.I byłby zaskoczeniem,ponieważ nie pozorny niby go znamy niby...
z odcinska na odcinek wygląda coraz starzej, upodabnia się do postaci besti z komiksu x-man http://media.screened.com/uploads/0/8681/506472-beast_poster.jpg
Zauważyłem w tym odcinku WIELKIE niedociągnięcie twórców serialu ,które ostatecznie
mogłoby rozwiązać już zagadkę kto jest RedJohnem.
Mianowicie: Skoro Jane wiedział ,że manipulując Panzerem sprowokuje Red Johna do jego
zamorodowania... Dlaczego sam Patrick nie mogł się gdzieś czaić pod tym "magazynem"
Panzera i...
Durne, nielogiczne, powtarzałem sobie tą scenę dzisiątki razy i dalej nie wiem czemu doświadczona i wyszkolona agentka Lisbon nie obezwładniła młodej, wątłej dziewczyny, kiedy ta odłożyła broń tylko dała się posłusznie zakuć w kajdanki. Widziała przyszłość, wiedziała, że w ostatniej chwili wpadną agenci z ratunkiem i...
więcej
Widzieliście? Toż to jakaś kaszana była... i co, teraz w trzecim sezonie znów będzie dwadzieścia odcinków przygód Dżejna, żeby w ostatnim pokazać Red Johnna? Tak to mogą ciągnąć w nieskończoność, jak Modę na Sukces... Ale przejdźmy do meritum..
- Wiadomo już, że Dżejn i Red John nie są tą samą osobą (chociaż może on...
Ten serial jest coraz mniej błyskotliwy. Czy ktoś jest w stanie podać
odcinek, w którym ktoś kogoś nie zdradza i nie ma romansu? Praktycznie
każdy epizod jest robiony z tego samego klucza - owszem dobrego klucza, ale
może coś nowego?
Nie wiem jak można w ogóle uważać żeby Castle był zżynką tego czegoś. To dwa kompletnie różne seriale. W Castle'u zagadki rozwiązywane są w stylu Monka, czyli za pomocą dedukcji, a w Mentaliście mamy MAGIĘ. Hokus-pokus i koleś wie, że zabójcą jest grubas, bo używa za dużo masła... Wszystko tutaj jest wzięte z...
Przecież ten serial jest tak banalny i nierealistyczny, że to po prostu brak słów. Logika to się tam ni kupy, ni d*py nie trzyma. I ten koleś wgapia się z takim pseudointeligentnym wyrazem twarzy i udaje, że myśli i wchooodzi w umysły... To co jest tam pokazane nie ma nic wspólnego w ogóle z psychologią, manipulacją...
więcejSolidny serial, jak wiele innych z lat dwutysięcznych. Dużo odcinków, idealny do oglądania przez dłuższy czas, a nie binge watchingu. Jedyny minus to trochę przewidywany schemat sezonu, gdzie mamy tylko kilka odcinków wątku Red Johna, czasami postacie Rigsbiego i Van Pelt były irytujące, źle napisane. Sprawy kryminalne...
więcej