chociaż w sumie to Elmo nie należał do pierwotnej muppetowej załogi :D
Zawsze miałem słabość do miśka Fuzzy co dowcipy opowiadał ;)
Bez zastanowienia napiszę, że Beaker xDD
http://www.youtube.com/watch?v=LCayacFcCX4&feature=related
hahahahahaha! xDD
W muppet show najlepszy był Harry, w Sezamkowej Coockie ;P
Przemyślałem mą wypowiedź z przed 4 miechów i stwierdzam kategorycznie, że numero uno całego uniwersum muppetów jest jednak coockie :F
No nie wiem który, daj jakąś podpowiedź ;P
Kermit mi zawsze imponował swoją błyskotliwością. No i Miś Fazi. Taka kochana postać.
1. miejsce - Beaker
2. miejsce - Szwedzki Kucharz
3. miejsce - Robin the Frog (kuzyn Kermita)
4. miejsce - Sgt. Floyd Pepper
Zwierzak, Gonzo i Beaker zawsze będą mieli miejsce w moim serduszku. O! A z Sezamków zawsze wielbiłam Oskara. :D