Czy to jakaś mania? Ci co piszą scenariusze celowo ośmieszają swoich bohaterów? Najpierw śmiechowe przygody Romana, teraz gwiazda Michal i bardzo umierajacy Zięba.. serio? to już parodia, nie serial

Fajny ten prawnik, wątek romansu jest oczywisty, ale i tak wolę oglądać go z Agnieszką, niż tę pierdołę dyrygenta z mopem na głowie. Dobra, do rzeczy. Aplikant ma hajsu jak lodu i ja się pytam skąd? Przecież aplikanci zarabiają baaardzo mało, a pracują za trzech, więc wątpię by miał czas dorabiać na boku. Kolejny...

Po prostu skóra zdjęta z Gary'ego Sinise - ten sam kształt twarzy, te same oczy, ten sam uśmiech. Nie wiem, może tylko mnie się tak wydaje.

Ten serial to prawdziwa sinusoida. Za każdym razem, kiedy pojawi się jakiś odrobinę ciekawszy wątek, to albo jest on przerywany albo szybko się kończy i na jego miejsce wprowadzają jakieś dno. Np. fajny był wątek z Elżbietą, Łucją i psychopatą, całkiem nieźle zapowiadał się wątek Olki i Klaudii, ale ledwo co się...

Świetny jest ten lekarz, który zajmuje się Marysią. Zdecydowanie ciekawszy dla mnie od Kamila. Ponoć Ela będzie przekonana, że Zuza się w nim zakochała w kolejnym tygodniu, ale wątpię, żeby poszła z nim do łóżka. Choć zdecydowanie ciekawszy i lepszy ten wątek od tego z tańcem. Mam nadzieję, że zostanie na dłużej w...

jak wyżej, pamiętacie który to był odcinek?

j.w

Wszystko rozumiem, ale po co scenarzyści raczą widza takimi smiesznymi żałosnymi wątkami jak chociażby wałkowane od wielu odcinków biznesy Miecia we wsi zamieszkiwanej przez Izabelę, chyba naprawdę komuś brakuje pomysłów, Nie mówiąc o tym, ze jak się zawezmą to tłuką jakiś temat parę odcinków, a niektórzy bohaterowie...

Do twórców serialu: przecież już raz była scenka, w której tęczowa komendantka Kaja zaczynała przystawiać się na kanapie do swojej podwładnej Igi, tylko w ostatniej chwili się wycofała. Zrezygnowaliście z tego wątku, bo norma tęczowych wątków została wyrobiona, czy po prostu zostawiacie go sobie na później?

Wiem, że to nic nowego, bo ta sytuacja trwa chyba od jakichś 10 lat, ale to troszkę żenujące, że Agnieszka, szanowana pani adwokat, jest żoną znanego w całej Warszawie gangusa o ksywie Hebel, i zarówno ona, jak i wszyscy jej znajomi, uznają to za coś zupełnie normalnego. Środowisko prawnicze, w którym obraca się na co...

Czemu w tym serialu scenarzyści karzą grać aktorom durniów? Czemu ci się na to godzą?

Wyjaśnię w czym rzecz, bo sądząc po ciszy na forum chyba już mało kto to ogląda. Przez dłuższy czas raczono nas iście bajkowym wątkiem, w którym jedna z bohaterek miała amnezję i nazywano ją "roboczo" Anką (bo nikt, łącznie z nią samą, nie znał jej prawdziwego imienia). Mimo że sprawa częściowo się wyjaśniła...

Jak nie zboczek, któremu się wydaje, że jest kobietą, to "dla odmiany" dwie mamusie z jedną córeczką. Sami wymyślacie te wątki, czy dyrektywy przychodzą z kwatery głównej zza oceanu?

Jak inaczej wyjaśnić to, że niepracująca żona Bogdana żyje sobie od 2 lat na luzie w Szwajcarii, gdzie koszty życia są takie, jakie są? Załóżmy nawet, że koszty leczenia córki Bergów pokrył ten skruszony bogacz - właściciel stadniny, ale chyba sama Joanna nie żywi się powietrzem i nie żyje pod mostem? Ona też ma...

Ostatnio twórcy próbują podnosić oglądalność serialu robiąc zajawkowy odpowiednik "clickbaitu" - pokazują w zwiastunie odcinków urywki scen z wyrwanymi z kontekstu krótkimi fragmentami dialogów, mającymi sugerować, że w scenie chodzi o coś zupełnie innego niż to faktycznie ma miejsce. Przykład: przez co najmniej...

Nie wiem jak teraz ale kiedyś fajnie się oglądało, podejrzewam, że teraz to odgrzewanie tego samego kotleta...

Piszę "była", bo przypuszczam (choć mogę się mylić), że matka Kamila i Marty nie żyje. Coś o niej wiadomo? Jak zmarła? Pojawiała się w dawnych odcinkach czy może już na początku serialu dzieci Romana były półsierotami?

Zauważyliście nagłe wyrównanie linii włosów u Kamila? Widać wyraźnie, że grający go aktor zafundował sobie przeszczepik.

W jednym z ostatnich odcinków Igor prowadził dziennikarskie śledztwo w jakimś fight clubie i na pytanie trenera o to, ile ma lat, odpowiedział, że 38. Chwilę później wspólniczka wspomnianego trenera zaczęła grzebać w rzeczach Igora i znalazła jego dowód osobisty z którego wynika, że urodził się w roku 1987. Czy akcja...

Czy Wam też się wydaje, że to jednak Adam okaże się biologicznym ojcem synka Weroniki?