Tak, zaręczyny tak, koniecznie :) I tu muszą być jakieś przeszkody do szczęścia po zaręczynach, bo tak prosto być nie może. Według schematu tych dwóch pierwszych serii, że zacznie się coś psuć w połowie serii, a pod koniec będzie jakaś masakra i prawie zerwanie, a na końcu znowu cud, miód i orzeszki ;)

A może...nie będą to romantyczne zaręczyny tylko ...kolejne kłótnie Kaszubow... poniżanie i obrażanie Igi ...Marcina zaboli że ojciec nie akceptuje jego wyboru ...wykrzyczy seniorowi że kocha Igę i że choćby go wydziedziczył ona i tak zostanie jego żoną....tylko co na to Iga...???

może ta petarda to ma być trzecia ciąża? Marcin do zaręczyn i ślubu się nie spieszy, a co do dziecka to wszystko jest możliwe - przecież po 13 lat nie mają żeby tylko za rękę chodzić i buziaki sobie dawać, a boćki kręcą się w koło Żelaznej co jakiś czas - 2x Iga, 1x Ewa...

Z tymi boćkami, to coś jest na rzeczy... Zarzycki mecenas też się nie spodziewał, a tu proszę - surprise:) A Iga u Zarzyckich przestrzeń porządkuje od czasu do czasu...;)))

Ciąża może być i daj im Boże nawet pięcioraczki ... to dopiero byłaby petarda ;) ale nie z zaskoczenia....kiedyś powiedział że ożeni się z przyjaciółką...trzymam go za słowo

Oby nikt nie wpadł na pomysł że bedą dwie ciężarne Iga i Gadomszczyzna:((

Dla mnie "petarda" to totalne zaskoczenie. Ciąża Igi, to raczej naturalne. Ciąża Gadomskiej, to by był cios. Gadomska ma chyba inną tajemnicę, z którą wyskoczy w najmniej odpowiednim momencie. Krzysiek do tej pory wszystkich obarczał swoimi problemami, ale jak zobaczy szczęśliwą Igę i dziewczynki, to chyba sam będzie szukał szczęścia dla siebie. Ale nie wiem co mogłoby być tą petardą?

Możliwe że ta petarda ma związek z Gadomska??? Jej zniknięcie na 5 lat... a może okaże się że Marcin ma przyrodnie rodzeństwo Ktoś tu rzucił taką myśl ???

Do tej pory dzieliły ojców,ten mój a ten mój.teraz dopiero bedą mogły powiedzieć Marcin jest nasz:)))

ha ha ha! dokładnie...tylko że...dlaczego Marcin nie jest tylko ich, ale też mamusi?! :D

A żeby mógł się poczuc jak ojciec z krwi i kości niech zrobi z Marka Kaszuby dziadzia,seniora szlag jasny trafi:)) a moze i jakies otrzezwienie we łbie zaswita :))JA ze Marcin w mniejszosci płciowej,to jak powiadają,strzelaj Marcin w lewy górny róg a chłopak murowany:)))

uwielbiam Cię! płaczę ze śmiechu jak czytam ostatnie zdanie!

Na istagramie OMSNM nowe zdjęcie Iga,Marcin i Senior Kaszuba

Źle to nie wygląda...zapoznanie Igi z Markiem ??? ...czy może tato to moja dziewczyna ???

Całkiem dobrze wygląda, ale...może zdjęcie pokazuje sytuację, gdy jego ojciec jeszcze nie wie, że Iga sprząta w kancelarii, a gdy się dowie, to już tak miło się nie będzie :/ Mimo wszystko mam nadzieję, że Marcin będzie stawiał sytuację jasno, czyli, że nie przeszkadza mu w ogóle to, że Iga jest sprzątaczką i nie obchodzi go to, co mówią inni.

Dobrze wygląda, bo to tak na dzień dobry. Senior Kaszuba nie ma zielonego pojęcia, jakiego kalibru kobietą jest Iga. Marcin się uśmiecha, bo wie, że Iga sobie poradzi.

Marcin tak uroczo patrzy na Igę

Z lica mecenasa można wyczytać... szczęście, zadowolenie, dumę...jednym słowem miłość...Iga całym światem... oj wpadł nam mecenas po uszy...

Mam nadzieje że nam też uśmiechy nie będą schodziły z twarzy za sprawą tych dwojga w całym trzecim sezonie:)))A i niech Kaszuba nie omieszka być romantyczny.....choć trochę:))) romantyzm w wykonaniu Kaszuby będzie komiczny jak nic:))

O tak romantyczny Kaszuba aż trudno mi to sobie wyobrazić przez drugą serię skradał się do Igi...a teraz... mam nadzieję że uśmiechu nam nie zabraknie...ich pierwszy raz :)))

W końcu w pierwszym sezonie obiecał Idze, że ona też będzie chodzić na prawdziwe randki , także trzymamy go za słowo :D

No ciekawa jestem bardzo romantyczności Marcina,jakos nie dane nam było zobaczyć ni grama romantyzmu z jego byłymi pannami:))ale ze nasz mecenas ma łeb na karku to wierzę w niego,choć i dla niego to pewnie nowość,mimo to nawet kulawy romantyzm w wykonaniu Marcina na pewno bedzie uroczy,a my jak nic bedziemy pekac ze śmiechu lub z zazdrosci))))

romantyzm romantyzmem...ale
http://superseriale.se.pl/newsy/o-mnie-sie-nie-martw-3-sezon-ojciec-marcina-upok orzy-ige-i-zrobi-z-niej-swoja-sprzataczke_644434.html

Ciekawi mnie jak zareaguje reszta kancelarii na wieść że Iga jest z Marcinem myślałam że raczej będą ukrywać swój związek ale jak widać mecenas ma w nosie co powiedzą inni...a szczególnie papcio...

A to ci stary skapcaniały,oślizgły CAP:))) U p.seniora to cały snopek słomy z butów wylezie jak widzę:(( Ha, to ci bedzie klasa sama w sobie ,diamentowy samorodek w dziedzinie kurtuazji ,dobrego wychowania i poszanowania dla drugiego człowieka,zal tylko Marcina,bo być posiadaczem takiego ojca to żenada:((I teraz już wiadomo czemu Marcina tak poniosło na wykładach u Igi,niechcacy trafiła w sedno!

Święte słowa...wiadomo kogo w tej serii będziemy nie lubić...

Fajne to zdjęcie z Kaszubami i Igą. Dokumentacja z pierwszego spotkania z "teściem" ;) Czyli zapoznanie w pracy po powrocie Igi ze zwolnienia. To pewnie któryś z pierwszych odcinków, więc to znaczy, że przeskok między wydarzeniami z 2 i 3 serii to nie będzie dużo czasu, najwyżej miesiąc. Ile jest się na zwolnieniu ze złamaną nogą, parę tygodni? W miesiące to chyba nie idzie? Cieszy mnie to bardzo, bo jednak muszą pokazać też początki Igi i Marcina jako pary, a nie że mija parę miesięcy. Tyle byśmy wtedy stracili ;)
Stenia21, też mnie bardzo ciekawi reakcja kancelarii na to, że Iga i Marcin są razem. Pewnie będzie zabawnie, liczę na jakąś niezłą scenę z Martą w roli głównej ;)

Marta wiadomo coś przygada ;))
ale Ja tu jeszcze myślę o Asi jest co prawda z żonatym barmanem (o czym jeszcze nie wie) ale to ją zostawił dla sprzątaczki..chyba że jej przeszło.
a Tomaszek ??? tak walecznie nosił baniaki z wodą i chciał pomóc w sprawie kamienicy..a tak poza kancelarią
co na to Laura ???
A Gadomska będzie ich widywać na porannym joggingu czy przeniesie się o kilka przecznic dalej ???
Oby do wrzesienia..

Oczywiście września :))

Najbardziej to jednak ciekawe jak na to Krzysiek zareaguje, ups... ;D

Ups..jak Ja mogłam zapomnieć o Krzysztofie

Ja nawet sobie nie próbuję wyobrażać reakcji Krzysia, na pewno będzie bombowa w czynie i słowie. I na miarę złotego medalu ;) Czekam na to bardzo :)

Myślicie, że Gadomska w ogóle jeszcze się pojawi? Mam ogromną nadzieję, że nie... Co do Asi to wydaje mi się, że tak całkiem obojętnie wobec wiadomości o związku Igi i Marcina nie przejdzie, mam wrażenie, że już zawsze jednak w głębi niej będzie to wspomnienie o Marcinie jako o niedoszłym mężu, przez co cały czas będzie ją jednak w pewnym stopniu obchodził.

Jeśli Marcin oświadczy się Idze i ogłoszą to w kancelarii to w pewnym stopniu szkoda mi Joanny, bo przecież to ona miała być żoną Marcina i jeszcze dowiedziała się, że przez pomyłkę. Na pewno będzie widziała szczęście Igi oraz zakochanego w niej Kaszubę - to będzie cios, nawet nie od strony "kurczę, ja go wciąż kocham" tylko "MNIE nie udało się wyjść za mąż za Marcina, a JEJ się to może udać, co ma ona, czego ja nie miałam?"

Gadomska mogłaby pojawić się na chwilę aby zobaczyć Marcina z Iga ...a może jakaś mała konfrontacja z Iga bo Marcin to pewnie nie będzie chciał już z nią gadać ...

Oj, tak, Asia pewnie w zachwyt nie wpadnie na wieść o Idze i Marcinie. Nie dość, że przeżyła jednak mocno te „zaręczyny na niby”, to jeszcze w dodatku się okaże, że od samego początku miała rację co do tego, że Marcin się zakochał w Idze. On tak zaprzeczał ciągle i nawet drwił z tego, a tu proszę… No to jak ma się poczuć? Że była oszukiwana nie tylko w kwestii zaręczyn, ale że właściwie była na straconej pozycji przez cały ten czas od pojawienia się Igi w kancelarii. Nóż w serce… Biedna Asia. Nadzieja w tym, że przełknie to nieco lepiej dzięki temu, że w międzyczasie Marcin zabawiał się z Gadomską, a więc Iga nie była bezpośrednio po Asi. Poza tym, zdaje się że Asia lubi Igę, to może jej nie znielubi za bardzo. W idealnym świecie, Marcin mógłby jeszcze raz przeprosić za wszystko Asię i powiedzieć jej, że sam nie był świadomy, że Iga od początku taką rewolucję zrobiła w jego życiu uczuciowym, że zrozumiał to późno itd. itp. No ale Kaszuba idealny nie jest i nie wiem, czy by się zdobył na takie wyznanie do byłej "narzeczonej" :)
Miło by było, gdyby Gadomska się pojawiła. Zobaczyć jej minę jak się o tym dowiaduje, bezcenne ;) Może Laura jej doniesie, że ta skrzynka wina trochę na wyrost wysłana, bo z ręki to Kaszuba jadł, ale nie Madzi tylko Idze. Ale że ma nadzieję, że przynajmniej miała się czym upić na smutno na wieść o szczęściu Marcina ;) No weźcie, na pewno chcecie to zobaczyć ;)
Znając Tomka i jego „delikatność” to będzie nieco kpił z wyboru Marcina, że miał możliwość mieć taką kobietę jak Asia, a wybiera sprzątaczkę ("Miałeś chamie złoty róg, ostał ci się ino sznur..."). Taki z niego rycerz Asi i obrońca. Albo może sobie chłopak odpuści, poznał już bliżej Igę, a i emocje opadły po tym zerwaniu Marcina z Asią.

Asi to mi podwójnie żal...dowie się Marcin z Iga tak na poważnie no... dla niej nigdy tak nie "oszalał" .... a barman zaskoczy ją żoną .....ona nie lubi sekretów zawsze robiła o to wymówki Marcinowi ...nawet z powodu głupich wizytówek a akcja z oszustem ...nie dawała wiary w żadne słowo mecenasa upierając się że Marcin zakochał się albo bawi się kosztem Igi ??? możliwe ....ale odniosłam wrażenie że ten związek rozpadł się właśnie z jej powodu bo Marcin nie mógł być przy niej sobą...

Osobiście nie podoba mi się wymysł że Adam ma żonę...wcześniejsze jego wypowiedzi na to nie wskazywały nawet do mecenasa mówił że małżeństwo to poważna decyzja...a Asie czas by ktoś potraktował ją poważnie ??? a sam jak do tego podszedł ??? To może być koniec ich związku....a może wróci do Tomka ???

Tomek ...myślę że naprawdę kocha Asie Macie nie robił nadziei...oddał ciastko; )...może będzie pocieszać Asie...

Mnie też się to wcale nie podoba i mam nadzieję, że to faktycznie jakiś wymysł z tą żoną Adama, a nie prawdziwy przeciek scenariuszowy. Również jakoś kłóci mi się jego zachowanie i to, co mówił z tego typu sekretem. Taki rozsądny i prostolinijny facet. A Asia, tak jak zauważyłaś, też woli grać w otwarte karty i nie lubi tajemnic, więc wydawało się, że pasują do siebie. No chyba że scenarzystki chcą ich skonfliktować po to, by Tomek mógł wrócić do Asi. Nie wiem, jakoś nie widzę tego za bardzo…

Może wcale nie będzie miał żony, przecież to tylko w superserialach było przy 13 odc

Obyś miała rację, na to liczę.

Nie wydaje mi się, żeby to rozstanie Asi z Marcinem było przez nią. Oni po prostu do siebie nie pasowali, mieli zupełnie inne oczekiwania, więc na dłuższą metę i tak pewnie nic by z tego nie było. Ona poważnie do tego podchodziła, miała jakieś plany na przyszłość, bardzo się starała, a Marcin… cóż, żył chwilą obecną, miał fajną, atrakcyjną dziewczynę i żadnych zmian nie planował. On nawet nie chciał z nią mieszkać i wzbraniał się przed spędzeniem razem więcej czasu. Nie dopuszczał jej do siebie. Takie dziwne trochę. W sensie, nie że mu nie zależało w ogóle, ale jakoś tak nie za bardzo, miłości brak. Krążyli po innych orbitach ;)))
Ale masz rację, że mecenas przy Asi nie mógł być sobą. On grał przy niej jakiegoś beztroskiego człowieka sukcesu. Tak jakby problemy były wstydliwe i za żadne skarby nie mógł jej powiedzieć. Np. ta sprawa z kredytem – dostał odmowę (dlaczego ja się pytam, skoro prawnik to zawód zaufania publicznego i mają jakieś preferencje przy kredytach?) i jak Asia zapytała po co mu kredyt to kłamał, że tak tylko sprawdzał, a przecież wiadomo, że był spłukany. No właśnie jeszcze to przysłowiowe bogactwo Marcina. Coś tu nie gra. Mieszkanie ma po rodzicach, urządzone, więc tu wydatków chyba mało. Po wizycie Igi wyszło, że chłopina ma zero na koncie, a później przy zapłacie za pierścionek też kokosów tam nie miał skoro musiał od Adama część kasy pożyczać. No ja nie wiem, ale prawnik nie zarabia średniej krajowej, żeby nie móc odłożyć z każdej pensji jakiejś części. Pewnie jest typem: dużo zarabia i dużo wydaje. Są ludzie, którzy każde pieniądze są w stanie przejeść na bieżąco. To średni prognostyk na przyszłość w kontekście utrzymywania rodziny, skoro on przejada wszystko od razu. Nie wiem, na co, chyba na garnitury po parę tysięcy sztuka i te krawaty z manufaktur ;) No chyba, że ma jednak jakiś żelazny fundusz, którego nie rusza i w razie potrzeby woli się posiłkować kredytem czy pożyczką u znajomego...

Nie pasowali to fakt...i była mu tylko bliska...

Tak sobie myślę ...wkroczył Senior i przez pół a może i trzy czwarte sezonu będzie dręczyc Marcina plus resztę kancelarii ale...muszą coś na niego mieć aby go w pewnym momencie uciszyc ewentualnie wysłać na banicje na kolejne pięć lat...tylko co??? Ciągle chodzi mi po głowie dziecko z Gadomska i wydaje się całkiem prawdopodobne a ona ...właśnie zemsta... możliwe że ponosi mnie wyobraźnia ale właśnie za to lubięnten serial.

No była mu Asia bliska… I w ogóle to taka fajna dziewczyna. Zdaje się, że pierwotnie miała to być jakaś taka przegięta pańcia, a wyszła bardzo pozytywna postać moim zdaniem. Fajnie, że nie polecieli schematem, że jak konkurencja do głównej bohaterki, to ma być wredna lub głupia.
Żeby było po bożemu, to Seniora muszą zneutralizować ;) Nie wiem jak, może jakimś cudem przejrzy na oczęta lub Iga zrobi coś, co mu zaimponuje i zmieni swój stosunek? Albo ktoś mu jakoś przytrze uszy? Ciekawa jestem tej postaci, lubię Stelmaszyka, on mi pasuje do roli zblazowanego czarusia.
Przewija się na forum ten wątek dziecka z Gadomską, ale jakoś nie mogę się do tego przekonać… To gdzie to dziecię jest? Porzuciła? Chyba aż taka zła czarownica z niej jest? Ale zemsta po nieudanym romansie z Seniorem bardzo, bardzo możliwa (trochę nie udała się ta zemsta, bo się biedaczka zakochała). Dla mnie już bardziej prawdopodobna jest ta ciąża z Marcinem (tfu, tfu!). Też mnie wyobraźnia ponosi w dalekie rejony, ale już mam przed oczami scenę jak Iga idzie do ginekologa na wizytę (np. bo sama myśli, że może znowu wpadka jej się przytrafiła), a tu natrafia na Gadomską z uśmiechem wychodzącą z gabinetu i z rozanielonym wzrokiem wpatrującą się w zdjęcie USG, ha ha, to by dopiero był zwrot akcji. Abstrakcja 100%, ale co tam, samo tak się nasuwa ;)))

Uśmiałam się ;) a może zaczniemy wymyślać te " petardy" trzeba je tylko wypunktowac i ...zleci szybciutko do września
Myślę że w tym sezonie będą bardziej tajemniczy w zdradzaniu fabuły...lepsza oglądalność...ale tu jest tylu Sherlocków i tak będziemy o krok...no może za dużo;) stopę przed nimi ;)..

Jestem na granicy tego czy chcę więcej tych przecieków z planu czy wręcz przeciwnie. Z jednej strony jestem bardzo ciekawa, a z drugiej to chciałabym mieć to jednak na świeżo jak już serial będzie emitowany. Poza tym, z każdym newsem wyobraźnia galopuje i potem jak się okaże, że wszystko będzie mniej ekscytujące? Jak już sobie wszystko rozplanujemy i spiszemy, to może ktoś link prześle scenarzystkom, żeby się zdrowo uśmiały z tych naszych wypocin ;)))

In_tro ...i tak do końca nie trafimy w koncepcję scenarzystek pozostają nam domysły...

Mam nadzieję że scenarzystki nie poszły tym tropem ;))....petarda tak... ale już bez pączkowania ;))

Na takiego typa jak Senior musi być tylko "ostre cięcie " w cud nie wierzę... niestety :( władza...pieniądze...itd...itp... takie typy są w rzeczywistości....dręczą...męczą...i ludzi nie szanują...

A co do ewentualnie dziecka...Gadomska ma rodzinę... mówiła do Laury że ma dość mieszkania z matką może ona zajmuje się dzieckiem tutaj jest wszystko możliwe...