no i stuknęło znowu 1000 postów! :D
działamy dalej, mamy niezłe tempo! :D
Jak będę dalej szli zgodnie ze schematem, to strach się bać co będzie w 4 sezonie w 11 odcinku ;D Może to dziwnie zabrzmi w kontekście tego, co wcześniej mówiłyśmy(narzekanie na brak pościeli), ale ja jej dziś nie chcę, mimo iż jestem niemal pewna, że na koniec sezonu z Igmą będzie ok, to jakoś tak wolę mieć spokojniejsze serce ;)
Ale tak sobie teraz myślę, to zdjęcie gdy dziewczynki patrzą na śpiących Filipa i Krzyska (xD), to może Iga z Marcinem spali w motylkowie, korzystając z okazji na bycie samym i jednocześnie dając możliwość pobytu dziewczynek z tatusiami i ta pościel ze zdjęcia może być niestety dziś ;/
I możesz mieć niestety rację, tylko to zdjęcie Marcina z Krzyśkiem i Oliwką, to w którym odc. mogło by być? A to zdjęcie Marcina i Krzyśka na kanapie w motylkowie, to w którym odcinku, bo to oznaczałoby, że Marcin na wolności, ale czy oczekujący na wyrok, czy już oczyszczony z zarzutów? Albo się dziś coś dowiemy, albo znów tydzień męki i zgryzu, co to dalej będzie?
Marcin w więzieniu maksymalnie może spędzić 24 h, na razie jest zatrzymany nie oskarżony przynajmniej tak mi sie wydaje
Dziś się zapewne i czegoś dowiemy, ale i coś tajemniczego znowu wyjdzie ;)
To zdjęcie Marcina i Krzyśka na kanapie to wydaje mi się, że będzie może w 12, w sytuacji, że Marcin jest na wolności, ale sytuacja jest nadal niepewna, bo minę ma chyba Marcin na tym zdjęciu niewyraźną. Oczyszczony z zarzutów to on pewnie zostanie jakoś w ostatnich minutach 13 odcinka, tak sądzę.
Jakby wszystko było w porządku to Marcina oblicze nie byłoby takie chmurne. I nie siedziałby sobie tak z Krzysiem, tylko w garniturze byśmy go mieli w innych okolicznościach przyrody.
Zabijcie mnie, ale ja liczę, że ta pościel to będzie dziś :D Jako taki dodatkowy czynnik do przeciwzawałówki, że takie piękne chwile już zaprzepaszczone na zawsze przez wybryki Małeckiej ;))
Nie ma to jak mieć nerwy ze stali xD Jeszcze te dzisiejsze zdjęcia z 13 odcinka, co wszyscy mają miny jakby ktoś umarł, to ja już wogóle padnę jak dzisiaj będzie ta pościel :D
Nadzieja umiera ostatnia!!!! I tego się będę się trzymać do dzisiejszego wieczora, bo inaczej moje serce tego nie dźwignie. Ale tak jak piszecie jest też duże prawdopodobieństwo, że scenę pościelową zobaczymy już dziś. Nie wiem co się ze mną dzieje, ale ja nie chcę jej w tym odcinku. Po prostu nie....
Przecież dziś rozstrzygnie się ten cały galimatias z poprzedniego odcinka, gdzie wszyscy są w kuchni, bo mają sprawę do obgadania. Pewnie Iga i Marcin uciekną stamtąd i wylądują w motylkowie i .... ja też myślę, że ta pościel będzie dziś.
No tak macie rację. Iga i Marcin nareszcie sami w motylkowie. Szczęśliwi, sielanka trwa, mogą choć przez chwilę nacieszyć się.sobą. I tak oto leżą sobie nieświadomi, że za chwilę.ich sielankę szlag trafi. A nas przy okazji też ;)))))))
jak już jesteśmy znów przy tym odzieniu Igi, to pragnę zauważyć, że wtedy (lipiec?sierpień?) toto było modne...chyba. Oglądam sobie ostatnio "Singielkę", i co? Siostra głównej bohaterki występuje w tym kwietnym worze pokutnym w pierwszej scenie. Ech, te seriale.. :D
http://www.telemagazyn.pl/serial/578196/o-mnie-sie-nie-martw/s3/odc39 zdjęcia z finałowego odcinka - dają do myślenia, Igi i Marcina brak, szkoda, że streszczenia jeszcze nie ma.
Dobrze że ostatnio zrobiłam wszystkie badania i na razie pod względem zdrowotnym ze mną nie najgorzej ale po tych najbliższych 2 tyg to nie wiem co pozostanie, szkoda że na wizytę u kardiologa tak długo sie czeka..... jedynym ratunkiem dla naszych serc będzie pozytywne zakończenie tej transzy
Ten policjant, Łukasz w szpitalu, to nie wróży nic dobrego, dla naszego mecenasa. Boję się zakończenia tej serii, żeby Iga sobie nic z tej rozpaczy nie zrobiła, albo Marcin. Jedyna co mam, to nadzieję, że Łukasz nie wniesie oskarżenia. Za podszywanie się pod inne osoby, też grozi mu kara, a on dopiero co wyszedł z więzienia. Czy będzie aż tak ryzykował, by tam wrócić? Patrzyłam kilka razy na ten zwiastun i wydaje mi się, że Marcin próbował uwolnić się z rąk Łukasza. Oni się chyba nie bili, to był nieszczęśliwy wypadek, tylko to jego zachowanie w stosunku do Igi mnie zdziwiło. Wyglądało na to, że nie jest na nią bardzo zły. I teraz jest zły, bo Iga się przy okazji dowiedziała" coś" na jego temat, czy że za dużo mówiła, działając tym na jego szkodę?
W zwiastunie to niewiele widać, więc ciężko cokolwiek wyrokować. A ja trwam przy swoim, że trudno się spodziewać, by Marcin urządzał mordobicie z własnej inicjatywy (czy też przez Igę). Nie przesadzajmy.
Ja też obstawiam, że całą bójkę sprowokuje Łukasz. I że przy okazji wyjdą na jaw kolejne tajemnice
!
a ja się z Tobą zgadzam, to już chyba pewnik, a co do tajemnic? dotyczące kogo? zobaczymy:)
Co Aśka i Adam mają takie miny jak na pogrzebie?
Łukasz w szpitalu, policja, Laura jakaś nieswoja... wygląda na to, że wszystko będzie się toczyć do ostatnich sekund 13 odcinka.
Te są świetne, Laura naprawdę w rozterce: Łukasz były i Marcin "nigdy były", policjant znowu znany tym razem z podwożenia Igi pod sąd, a "omc Państwo Młodzi" czekają na świadka, który ma już jedne obrączki?:))))) takie "one size":)
...a Asia ma jednak chyba inną suknię, no i teraz nie wiadomo czy dla dobra Asi Marcina(bo chyba oczywiste jest, że on będzie świadkiem Adama, a Iga Asi????) wypuszczą Marcina czy nie:)))
Ja obstawiam, że dojdzie do ślubu, jeżeli to ostatni odcinek to musi być gładko:)
Zdjęcia świetne, niejednoznaczne. Na ślubie miny niewyraźne, czekają, wahają się, zdjęcie robocze? - dywan nierozwinięty do końca. Inna suknia, krótsza.
Łukasz mało poturbowany, głowa cała - może będzie 7 dni, więc od niego wszystko zależy,
Laura - załamana, jakby miała dylemat - stara miłość czy obrona adwokata. Może się czegoś dowiedziała o przeszłości ?
Podobne beżowe torebki - Laura, Iga, Dorota
Wydaje mi się że te zdjęcia też są pomieszane...
przy 38 czyli 12 wystawili zdjęcie Łukasza przy grobie a w 39 leży w szpitalu i jest u niego Laura ...to raczej powinno być odwrotnie...
....mieszają, a jeszcze do tego nie wiadomo czy to już z zmontowanego odcinka czy z planu, fajna zabawa:)
https://www.facebook.com/prasa.swiatseriali/photos/a.171156566228556.41570.16656 3856687827/1139396029404600/?type=3&theater
dla podniesienia ciśnienia... ciekawe jak przy tej zapowiedzi będzie wyglądał finał OMSNM :D
Końcówka tego sezonu zapowiada się z dotychczasowych chyba najbardziej emocjonująco :D Chociaż pamiętam jak dziś, z jakim przejęciem oglądałam finał 1 sezonu, taki stres przez cały czas odkąd Biczyński porwał Igę, z kolei w 2 wyczekiwanie sceny nad rzeką i ogromna chęć żeby gad dostał za swoje, a teraz to jeszcze nie wiadomo z czym nam się przyjdzie zmierzyć...
Jeszcze około 7 godz. i będziemy wiedziały troszeczkę więcej. Już mi się ręce trzęsą, a serce prawie w przełyku. Przez ten serial to ja nawet tego pobytu na oddziale psychiatrycznym nie doczekam!
Było też takie zdjęcie na którym jest Krzysiek i straż pożarna, ja pierniczę co tam się będzie działo :o Ktoś na forum fb wpadł na pomysł, że będzie jakiś pożar w mieszkaniu Igi...
Czytałam...To raczej chodzi o Winniczka albo puści z dymem wille Zuzanny albo zaserwuje danie na które Zuzanna jest uczulona stąd ta karetka w okolicy willi z ostatniego dnia na planie na fb Maji.
Już się ugryzłam w język, ale to nic nie dało, ta myśl ciągle mnie prześladuje. Nie będę się szczypać, napiszę , może ktoś rozwieje moje rozterki. Pamiętacie jak Stefan w jakimś wywiadzie mówił, że miał kryzys, sam nie był pewien, jak ma grać, na jakim etapie są uczucia Marcina do Igi. Może ten kryzys miał, po 11 odc.? Może" ty już nic nie mów", to było ze złości na Igę? Może to on będzie chciał zerwać zaręczyny, chociaż mówił też,że" nic dwa razy się nie zdarza". Do tej pory nie było takiej sytuacji, aby mógł mieć jakiekolwiek wątpliwości. Nie wiadomo czego ta rozmowa z seniorem dotyczyła, ale była dość ostra. Nagromadziło się tych spraw w życiu Marcina, że nie wytrzymał. Wyszła bestia, i teraz albo, albo.... .
Pisz, pisz, gdyby nie to forum to ja bym nie wiem jak dała radę sama po tych odcinkach ;)
Faktycznie może chodzić o to... Tu taki ideał, a tu nagle bójka/szarpanina/nieszczęśliwy wypadek/zbieg okoliczności(?), nerwy puściły... Ale z tym zerwaniem zaręczyn przez Marcina to oj nie sądzę... Według mnie on Igę tak bardzo kocha, że już nie odpuści, a już na pewno nie pod wpływem takiej jednej sytuacji. Jeśli byłaby wogóle mowa o zerwaniu zaręczyn, to moim zdaniem już bardziej ze strony Igi, jak kiedyś pisałam, załamanie formy, chwilowe zwątpienie, ale nie w to, czy go kocha, tylko takie rozterki czy aby na pewno ten związek ze mną jest dla niego dobry. Poza tym Marcin wiele razy podkreślał, że dopiero przy Idze znalazł to czego szukał i naprawdę nie sądzę żeby ta dzisiejsza sytuacja z Łukaszem zmieniła jego pogląd na ten związek i przyczyniła się do rezygnacji z niego.
I w sumie taki wybuch, punkt kulminacyjny, musiał prędzej czy później nastąpić, Marcin miał ochotę wtłuc już Krzyśkowi, a teraz może okoliczności spowodowały, że już nie wytrzymał, na drodze stanął mu Łukasz i bach stało się. Nie wiem, może był nawet i przypadkowym celem, coś więcej będzie można powiedzieć po 11 odcinku. Cóż, szkoda tylko, że mimo wszystko Marcin nie wybrał krzesła, albo o stołu - jakby go wywrócił to i więcej złości by uleciało xD
Kurde ja na tą szarpaninę(?) czekam normalnie z taką niecierpliwością jak na oświadczyny :D
Ten wywiad ukazał się jakoś w połowie września, więc on na pewno był przeprowadzany wcześniej, także chyba jeszcze wtedy nie nagrywali tych odcinków że tak powiem newralgicznych tj. od 11 i kolejnych. Bo np. to zdjęcie: https://www.instagram.com/p/8DNVK0Qd31/?taken-by=barbaraburska - teraz już wiemy, że są tu kadry z odc. 11, ono było dodane 7 tygodni temu więc gdzieś około 25 września czyli po ukazaniu się tego wywiadu.
Moja konkluzja jest taka, że w tych rozterkach bardziej chodziło o te sceny z odcinka 8, kiedy Iga dowiedziała się prawdy od matki Marcina. Ale to tylko takie moje przemyślenia.
Tak ten wywiad ukazał sie w tym samym czasie co bodajże 3 odcinek tej serii w którym to Marcin prowadzi sprawę babki potraconej przez faceta z którym później jest. Wtedy odniosłam wrażenie że Marcin bardzo ironicznie podchodzi do związku tych dwojga ludzi, tak jak by nie wierzył że miłość może narodzić sie w takich okolicznościach, na sali sadowej i poza nią był Marcinem z 1 sezonu który w ogóle nie wierzy w miłość
Też tak uważam, być! może! "mndm" nie będzie się już tak spieszył ale facet cały czas ma na uwadze dziewczynki, jest myślący, odpowiedzialny, doświadczony osobistą tragedią.
...już za niedługo już za momencik:))))
Trzymajcie się:))))))) i ja z Wami:))))
Właśnie, my tu gadu gadu, a rzeczywistość okaże się zupełnie inna;) Poprzez analogię do 1 i 2 sezonu... tak sądzę:)
....tyle wariantów! przegadanych, że jak będzie zupełnie inaczej to:......no nie wiem:......co:)