Cześć, dotrwałeś do momentu jak pierwszy raz pokazali superkomputer czy jak dotarli do niego Julia/Karolina, Adam i Paweł?

Jakoś na początku 2 odc. Była tam ta psychiatryczka z lekarzem. Obejrzę do końca żeby ocenić ale na razie jak napisałem wygląda to dla mnie słabo.

Daj znać jak obejrzysz całość, bo też miałam takie zdanie i zamierzałam porzucić dalsze oglądanie już w 1 odcinku ale jednak byłam ciekawa co dalej więc zaczełam przeskakiwać nudne momenty i 6 odcinek juz w całosci obejrzałam. Zaskoczył pozytywnie.

Zmęczyłem kolejne odcinki i faktycznie dopiero 6 odc jest dobry. Gdyby cały serial zrobiono na poważnie to ta końcówka tym bardziej robiłaby wrażenie i zachęcała do obejrzenia 2 sezonu, a tak to jest raczej wymówką fabularną dla słabizny całej reszty odcinków. Wszystko można ostatecznie wytłumaczyć snem czy urojeniem, to tani zabieg. Portret pamięciowy może wtedy wyglądać jak karykatura, sanitariusze mogą poruszać się jak zombie, a dialogi mogą być o niczym. Gdyby to miało ręce i nogi i trzymało w napięciu to serial mógł być nawet niezły.

A ja męczyłam się przez wszystkie odcinki. Autorzy mieli ambicję zrobienia mrocznego, tajemniczego, i co tam jeszcze, ale jest totalna porażka, bez sensownego powiązania i rozwiązania różnych wątków. Jestem gotowa zaakceptować pewne filmowe zabiegi ale tu nawet nie było na co popatrzeć. I gra jak w teatrzyku szkolnym. Strata czasu

Bez przesady, fabuła i pomysł ciekawy - inny niz zwykle w polskiej produkcji