To była dość nieudana powieść, jedna z gorszych Kinga, niezbyt sensowna, szczególnie zawiodła w finale... Tymczasem serial może być - co się rzadko zdarza - lepszy od powieści. Na razie jest świetny klimat, bardziej niż u KInga wiarygodne postaci i relacje między nimi, kapitalny Mendelsohn w roli detektywa. Liczę na jeszcze więcej. Na zaskoczenia, zmiany w stosunku do książki i mądrzejszy finał.